Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
25-04-2012, 13:59:14

Wygląda jak narzędzie tortur, brr......
Początkująca
25-04-2012, 14:53:45

ile Was tu ;) chyba też dołączę do grupy ;)
Misiaa
Forumowiczka
25-04-2012, 17:00:03

Zmiany, zmiany na forum!
Coby za nimi nadążyć i odświeżyć Wam widoki udałam się do fryzjera i wyszłam ruda...
Teraz jestem taka
[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/Spine/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][img hash=4f982c94676e3 href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/Spine/pokaz/4f982c94676e3]http://static2.medforum.pl/portals/user_photos/96149/4f982c94676e3_200x200_adaptive.jpg[/img]
Spinka
Forumowiczka
25-04-2012, 18:01:30

Trochę inaczej niż na fotosiku :)
też ładnie.
Zresztą przy tak uroczym uśmiechu.......
pozdrowienia, Asia
Forumowicz
25-04-2012, 18:23:54

Spine 2012-04-25 19:00:03 Zmiany, zmiany na forum!
Coby za nimi nadążyć i odświeżyć Wam widoki udałam się do fryzjera i wyszłam ruda...
idź do mojego fryca wyjdziesz z niego łysa
Forumowiczka
25-04-2012, 18:26:22

raf, mało śmieszne.
Spinka
Forumowicz
25-04-2012, 20:05:38

Spinko jak fajnie że molem zobaczyć Twoja twarzyczkę dawno nie widzieliśmy się ale uśmiech taki jak zwykle pełen energii Fajnie że jesteś . Ja już trochę lepiej i mam nadzieje że tak zostanie .
Pozdrawiam
ks Janusz
Forumowiczka
25-04-2012, 23:05:33

Spineczko cóż za piękna wiosna
Paweł dzięki za info. Dla mnie równie odstraszające jak pętla. Czysta mechanika,czy da się takim urządzeniem ustalić właściwy stopień/moc wyciągu?
Chyba najbezpieczniejszą opcją(dla tych którzy mogą korzystać) byłyby doświadczone ręce terapeuty.
Halinko, bez wspólnego wieczoru z odpowiednią ,,oprawą" chyba nie wybiję Ci z głowy złego co wlazło Wyświechtane -co nas nie zabije to nas wzmocni chyba jest tu na miejscu.
Może kilka dni kiedy powiesz wszem i wobec-mam wszystko głęboko w d... jestem dla siebie najważniejsza
Wspólnicy niedoli górnej i dolnej dyskopatii, jak ogarnąć problem
Wydawało mi się,że nie ma gorszego bólu od rwy barkowej z przyległościami. To co potrafi uczynić kręgozmyk L3-4 swoim zasięgiem przechodzi moje wyobrażenia o dolegliwościach dyskopatii. Na piątek umówiona terapia manualna ale jeżeli jutro będę miała atrakcje równe dziesiejszym to chyba przetnę się w poprzek i dół wyrzucę na śmietnik
Siła złego na jednego.Nafaszerowana czym się dało idę łapać sen.Z.
Forumowicz
26-04-2012, 05:42:08

hamer 2012-04-26 01:05:33
Wspólnicy niedoli górnej i dolnej dyskopatii, jak ogarnąć problem
Siła złego na jednego.Nafaszerowana czym się dało idę łapać sen.Z.
Hym jak ogarnąć temat ?
Zosia nie wiem jak u Ciebie jest opisany rezonans ale z własnego doświadczenia wiesz że neurochirurdzy stopniują kręgozmyki wiec nie wiem jakiego stopnia ono jest . Zosia tak na prawdę w tej chwili jest nie wiele możliwości aby złagodzić ten ból chodzi mi o stan w jakim się znajdujesz czyli orteza i usztywnienie kolana właśnie przy kręgozmykach a zwłaszcza podczas tak zwanego stanu ostrego jest potrzebna gimnastyka aby zwiększyć siłę mięśniową bo one utrzymują szkielet w możliwie prostej pozycji ale przy obecnym stanie w którym się znajdujesz właśnie dobra była by wizyta u terapeuty manualnego ale nie przypadkiem łamacz kości bo nie o takiego tu chodzi i jak zwykle posiłkować sie tabsami typu miolastan lub innymi rozluźniającymi . Zosia Ja myślę że Ty jako doświadczony weteran poradzisz sobie i z tym problemem w razie potrzeby Janusz na posterunku wspólnymi siłami damy radę
Pozdrawiam
ks Janusz
Forumowiczka
26-04-2012, 05:57:43

Przy problemie Zosi moje pytanie jest aż niestosowne, bo dużo mniejszego kalibru, więc Zosiu wybacz.......
Nie żebym się jakoś bardzo martwiła, raczej chyba dla porządku chciałabym zapytać Szyjki, czy takie bardzo lekkie drętwienia mogą sobie po prostu pozostać już na stałe?
Nie miałam tego chyba ponad miesiąc (a może i dłużej) i tak jakoś od wczoraj czuję bardzo leciutko drętwienie dłoni (może nawet bardziej kciuka) i skóry przedramienia.
Na południu dzisiaj będzie bardzo słonecznie i zdecydowanie idzie jakiś wyż - ja do tej pory zawsze odczuwałam nadciąganie wyżu jako zwiększenie się pobolewania. Teraz pobolewania nie ma wcale, za to właśnie troszeczkę czuję te cierpnięcia - a może to tylko reakcja na zmianę pogody.....
Oj ale się rozpisałam - a chciałam tylko zapytać, czy część takich drętwień pozostaje po prostu już na zawsze po operacji jako efekt wytworzonych blizn? jak tam u ciebie Pawik i Joan-na? - wy chyba macie podobny staż? Raf? - ty też jesteś "młodszy" chyba o miesiąc...
Asia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
Reklama: