Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-09-2008, 22:13:00

Ala, protifar (proszek) właśnie dodaje się do domowego jedzenia, na 100%. my tak robimy zalecenie lekarza specjalizujacego sie w tych sprawach zywieniowych
dawno sie nie odzywalam ale czytam jestem ściskam wszystkich bardzo mocno
kasia
gość
04-09-2008, 05:40:00

Ala - protifar dodaje się do jedzenia kuchennego, potwierdzam to co pisze Kasia, w żadnym przypadku nie dodaje się go do nutrisonów. Trafiłaś na niedouczoną pielęgniarkę, niech bratowa porozmawia z lekarzem. A jak ten bąbel wygląda? Jest ropny? Jest taki jak napompowany? Jest czerwony? Marychaj
Początkująca
04-09-2008, 06:04:00

Wiesz Marychaj mój Patryk bardzo często uśmiecha się ale przez sen. Śmieje się pięknie pokazując wszystkie ząbki aż miło patrzeć. Dobrze że śni mu się coś miłego może mama i przez sen śmieje się do mnie.
Monika[addsig]
Monika
Forumowicz
04-09-2008, 08:20:00

Witam.
Jak będe coś mógł dodać do dyskusji to dodam, spoko. Samemu to ciężko od tak.
Do Ali, protifar na bank nie przeszkadza jeść domowe jedzenie. To jakieś brednie że koliduje z domowym. Jak ma protifar pomóc przybrać na wadze przy szpitalnych posiłkach? Nonsens, jadłem protifar i każde jedzenie z domu. A że stolce są po domowym jedzeniu częściej to już ich problem, nie

Aha myślę że nie dość żę cewnik wewnętrzny powinno się wymieniać na nowy co ja wiem miesiąc. Przepłukiwanie jest dobre na krótką mete. Strasznie boli jak się przypcha. Powstają odleżyny w cewce. Robią się zakażenia. Sam miałem zakażenie -straszny ból. Myślę że cewnik jest wygodny że pampera nie trzeba tak często zmieniać. Wiadomo cewnik to ingerencja ciała obcego w ciało. Pomyślałem że można by na zmianę stosować cewnik wewnętrzny i zewnętrzny. Albo chociaż zewnętrzny przez pare dni. Oczywiście zewnętrzny jak chory może oddać swobodnie mocz, inaczej wewnętrzny tylko pozostaje. Dało by to odetchnięcie trochę cewce. Piszę tu o mężczyznach oczywiście

Co jeszcze to brać profilaktycznie coś przeciwdziałającego powstawajacych i rozpuszczającego kamienie w nerkach. Pozycja pozioma chorego przez długi okres czasu sprzyja powstawaniu kamieni. Nawet milimetrowy kamyczek wysiusiany przez chorego to mega ból.
Pozdr i sorki za obiętość posta
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
04-09-2008, 09:00:00

Witam Wszystkich bardzo serdecznie, na poczatku sledzilam wasze wypowiedzi bo bylam w podobnej sytuacji.. troszke mnie nie bylo na forum, w tym czasie Moj Przyjaciel wybudzil sie ze spiaczki szukam osob w podobnej sytuacji, ktorzy sie wybudzili badz znaja takich ludzi i moga sie podzielic doswiadczeniami, jak Ci ludzie sie zmienili po wypadku, ile im to zajelo, czy byli pod opieka psychiatry.. bede bardzo wdzieczna za pomoc, pozdrawiama Kasia
Wtajemniczona
04-09-2008, 09:18:00

ja się wybudziłam
niestety jeszcze daleka droga...
pod opieką psychiatry nie byłam
znam Ich diagnozę:
"pacjentka niewspółpracująca"
zbyt uparta i przemądrzała jestem
http://maclisc.phorum.pl/
gość
04-09-2008, 09:40:00

Hej Mariola, dziekuje za odpowiedz. mam duzo pytan niewiem od czego zaczac.. a jak dlugo bylas w spiaczne i ile juz czasu minelo od wypadku, czy pamietalas cokolwiek jak sie wybudzilas? Moj przyjaciel byl okolo 2 miesiecy w spiaczce po wypadku samochodowym, na poczatku otwieral oczy wodzil wzrokiem po sali potem znow zasypial mial dodatkowo polamana szczeke wiec buzie mial zdrutowana i trudno bylo zrozumiec co probuje do nas powiedziec, ale wkoncu gdy zdjeli mi druty zaczelismy probowac z nim rozmawiac.. nic nie pamietal, wymyslal jakies niestworzone historie, przeklinal :/ itp to bylo cos strasznego co on wtedy wygadywal, byly momenty ze pamieta nas a za chwile juz nie, potem zaczelismy go sadzac powolutku, ale on bardzo chcial wstac z lozka wiec w ciagu okolo 2 tygodniu zaczal chodzic.. troche to trwalo zanim by to pewny krok, bardzo sie bal samochodow huku itp. teraz mija okolo 1,5 roku od wypadku, ale jego stan psychiczny bardzo mnie martwi, to jest wogole inny czlowiek, jest bardzo nerwowy, pobudzony czasami nawet agresywny i ciagle przeklina, ciagle ma jakies koszmarne sny, jego lekarka mowi ze to i tak cud, nikt nie wierzyl z lekarzy ze on wogole sie obudzi i trzeba czasu na poprawe, a jesli chodzi o jego stan fizyczny to jedna strona ciala jest mniej sprawna da sie to zauwazyc, ale mysle ze cwiczenia pomoga a jak to u Ciebie wygladalo Mariola? pozdrawiam
gość
04-09-2008, 09:43:00

Moniko - napewno śni mu się mama!!! Mama to przystań i bezpieczeństwo oraz przede wszystkim miłość. Pisałaś Moniko, że Patrysiowi nóżki się wykręcją, a czy on ma rehabilitację profesjonalną? Może trzeba mu zakładać ortezy?

Nowa Kasiu - my mamy nasze adoptowane wybudzone dzieci - to jak już Ci się przedstawiła Mariolka i Grzesiu - oni są chętni i odpowiadają na pytania. Kiedyś pamiętam w tamtym roku pisał młody chłopak, który się wybudził, ale napisał kilka postów i już nie pisze, a szkoda, bo to jest budujące dla osób, które się opiekują, że jest nadzieja, że nie wolno się poddawać, że należy każdemu choremu dać szansę na powrót do zdrowia. Po wybudzeniu też są problemy, są lęki, napady omamowe, które z czasem przechodzą, ale myślę, że nad nimi też trzeba pracować, a nie każdy z rodziny ma tę świadomość, że takie objawy mogą występować i należy pomóc choremu w tym względzie. A rehabilitacja? - prawdopodobnie do końca życia. Wiemy, że dużo osób po urazach, kiedy muszą stosować rehabilitację, dochodzi do takiej perfekcji, że mogą występować na paraolimpiadach i niejednemu zdrowemu dołożą. Tego wszystkim naszym chorym z całego serca życzę. Marychaj
gość
04-09-2008, 10:03:00

Najbardziej interesuje mnie stan psychiczny po wybudzeniu sie, czy to jest tylko przejsciowe, czy moze potrzebna bylaby pomoc psychiatry, aby pozbierac sie i zaczac zyc na nowo, bo Moj Przyjaciel przechodzi taka jakby depresje pourazowa, chcialabym mu jakos pomoc ale juz nie wiem jak, staram sie jak moge dac mu wsparcie ale poprawa jest minimalna

Kasia
Początkujący
04-09-2008, 10:07:00

Witam
Bardzo wszystkim dziękuje ze odpowiedzieliście mi na temat baklofenu muszę to wszystko sobie dokładnie przemyśleć i podjąc decyzje bo na lekarzy to już w ogule nie można polegać
TatusKacperka
TatusKacperka

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
Reklama: