Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
27-06-2008, 18:27:00

Czy ktoś z Was wie coś o Oddziale Rehabilitacji neurologicznej w szpitalu wojewózkim w Rzeszowie? ordynatorem jest drKwolek. Czy słyszeliście jak tam jest, warunki, rehabilitacja, czy warto itd.?
będę wdzięczna za wszelkie info
jakoś nie mam siły pisać ostatnio, czytam Was i jestem myślami, ściskam
Kasia
Wtajemniczona
27-06-2008, 18:36:00

"pomacałam" dziś podłogę w pokoju, łazience i przedpokoju, upuściłam (celowo) chusteczkę hig., by sprawdzić czy podniosę
podniosłam
nie jest to chodzenie, ale nie macie pojęcia jaka radość, komfort psych.,że coś mi upadnie to podniosę
http://maclisc.phorum.pl/
gość
27-06-2008, 18:47:00

Mariolka !!! - na Boże Narodzenie porządki robisz sama - pamiętaj - Marychaj
Wtajemniczona
27-06-2008, 18:49:00

http://maclisc.phorum.pl/
Początkująca
27-06-2008, 18:57:00

No ! pamiętaj ,a okna mają być wypucowane jak nigdy!
Początkująca
27-06-2008, 19:14:00

Do jus_ta
Tu kropcia, bo nie wiem czy się dobrze zalogowałam.Dzięki za posta.Życzę powodzenie i oby się spełniło to o czym marzycie Ty i Twoi najbliżsi.
kropcia
Wtajemniczona
27-06-2008, 19:17:00


eee
na razie podłogi to moja działka
http://maclisc.phorum.pl/
Początkująca
27-06-2008, 19:20:00

Witam wszystkich.Właśnie się troszkę załamałam.Rozmawiałam ze znajomym lekarzem, którego prosiłam o pomoc i niestety potwierdza,że stan mamy jest b.ciężki.Zaraz znikam z forum, bo muszę oddać neta i na trzy dni jadę do mamci.Aż się boję co tam zastanę i jej reakcji (jeśli będą, bo mówią, że nie reaguje).Po tej wizycie zadecydujemy czy kontaktować się z prof Talarem (głównie chodzi tu o kase, bo z tym krucho).Jeżeli uda mi się po tej wizycie dostać do neta, to napiszę jak było, a tym czasem pozdrowionka dla wszystkich, również dla śpioszków i wieeeeeelkieeeeee buziaki.Trzymajcie się
kropcia
Początkująca
27-06-2008, 21:06:00

Witajcie.
Dzisiaj w szpitalu bylo prawie jak zawsze. Lekarz mowil ze jest beznadziejnie stabilny stan. A ja zauwazylam ze cisnienie jakby leciutko wzroslo i w cewniku bylo dzisiaj pelno moczu-jak nigdy przedtem. WIEC DLA MNIE TO JEST LEPSZY DZIEN.
Opowiem wam jedna ciekawostke.

Wczoraj bylam juz zdecydowana na wszystko i zaczelam rozmawiac z moim skarbem o przejsciu ... Doslownie tak.
Powiedzialam mu ze jezeli chce isc do swojego syna (ktory miesiac temu popelnil samobojstwo) to nie musi sie o mnie martwic. Powiedzialam ze tak bardzo go kocham ze jesli chce isc "W SWIATLO" to niech sie nie martwi o nic i o nikogo -wybor jest jego.
Lecz jezeli chce zyc na tej ziemi to musi bardzo walczyc o siebie i ze ja bede ciagle przy nim cokolwiek by sie dzialo. Calujac go czule wyszlam ze szpitala i wracajac do domu bylam zadziwjajaco spokojna. Czekajac na telefon ze szpitala powoli zasnelam budzac sie dziasiaj rano. Jechalam znow aby odwiedzic moje skarby . Na odwiedzinach chwycil mnie lekarz oznajmiajac iz stan sie nie zmienil. Moj wzrok padl na monitor ktory wskazywal cisnienie krwi znacznie wyzsze niz wczoraj - i moje serce juz wie ze bedziemy walczyc do konca razem. Niby nic wielkiego lecz musze powiedziec iz jestem upojona radoscia.
Przepraszam jesli zanudzam ale musialam sie tym z wami podzielic.
W takich chwilach laduja sie baterie na dalsze wysilki.
Dobrej nocki.[addsig]
Aghi
Początkująca
27-06-2008, 21:15:00

Mariola1972
Jesteś dla mnie wielkim szczesciem. Uwielbiam czytać twoje posty. Jesteś dowodem na to ze tam gdzie medycyna nie ma już pola do popisu , wchodzą w grę calkiem inne faktory.
Badz naszym kompasem.
Czy moglabys uwierzyć ze sprzątanie może sprawic taka radosc
Ściskam cie mocno.
Pozdrawiam wszystkich - spiacych i czuwajacych.[addsig]
Aghi

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: