Hej wszystkim.
Mariolu jeśli chodzi o muzykę miałaś racje, trzeba dawać słuchać to co się dzieje na co dzień, czyli radio i tv, ale ja kupiłam właśnie tę płytę do synchronizacji półkul mózg. i to mialam na myśli, żeby im to puszczać dodatkowo.
Ja myślę, że każdy z Was ma trochę racji. Mariola jest w innej sytuacji i ma inne spojrzenie na to wszystko , myślę że ona zasługuje na wyrozumiałość, a z drugiej strony musisz nas też zrozumieć Mariolko, nasze życie się odmieniło, ale też mamy do niego prawo. Moja mama codziennie wypłakuje mi się przez telef. że już nie ma siły, wstaje o w pół 5 rano do pracy, wraca o 16 zje i na autobus na 17 leci do syna, kręgosłup ją boli żylaki ale robi przy nim i tak co dziennie. Musi pracować choć jest już po 60-tce razem z tatą, bo trzeba pomóc żonie i dzieciom mojego brata.
I tak zapewne każdy z Was tak ma , tą ciągłą gonitwe. Gdybym teraz wygrała w totka to wiedziałabym co zrobić z pieniędzmi i wieżcie mi albo nie wierzcie o Was też bym nie zapomniała, a zwłaszcza o mamie Edyty, choć nigdy jej nie poznałam tylko tu na forum.
Do justy; czy prof. Hagner jeżdzi prywatnie nie wiem, ale gdy mama się zapytała, to powiedział, że przyjedzi, na pewno trzeba zapłacić, ile nie wiem, myślę że ok. 500 zł

Teraz miał jechać do Łodzi jak wróci to pojedzie do mojego brata.
Pozdrawiam Was serdecznie Ala