Naukowcy z Uniwersytetu w Exeter stworzyli sztuczną inteligencje, która potrafi przewidzieć, kto zachoruje na demencje w przeciągu dwóch lat od badania.
Spis treści:
Czym jest demencja
Zmiany degeneracyjne, czyli takie, które zakłócają prawidłowe funkcjonowanie ludzkiego ciała, oddziałują głównie na pamięć, zdolności intelektualne, motorykę czy też na sferę społeczno-emocjonalną. Nasilenie powyższych zaburzeń nazywamy demencją lub otępieniem. Demencja zaburza funkcjonowanie górnych płatów kory mózgowej, mając przy tym często charakter choroby przewlekłej, dlatego pod żadnym pozorem nie należy jej lekceważyć.
Przełomowe badanie w diagnostyce otępienia
Jak pokazują badania, problem demencji dotyczy 1% populacji. Popularność objawów nie pozwala na łatwe rozpoznanie choroby, dlatego właśnie Naukowcy z Exeter w Wielkiej Brytanii stworzyli sztuczną inteligencje, która z dokładnością do 92% kto zachoruje na otępienie w ciągu dwóch lat od wykonania diagnozy. Badanie zostało wykonane na grupie 15300 pacjentów pochodzących ze Stanów Zjednoczonych.
Działanie SI a diagnoza demencji
Skomplikowany algorytm stworzony przez badaczy wykrywa wzorce i schematy pojawiające się u osób narażonych na wystąpienie demencji. Pokazuje także kto z badanych nie jest zagrożony otępieniem, a co najciekawsze, analizuje wcześniej postawione diagnozy i oznacza te, które są błędnie wystawione.
Naukowcy doszli w ten sposób do wniosku, że zbierając dane z klinik i szpitali na temat funkcjonowania mózgu, w tym pamięci, a także wyniki testów na motorykę i funkcjonowanie narządów poznawczych, można przewidzieć wspomnianą chorobę lub jej prawdopodobny brak.
Efekty badań podsumował kierownik zespołu badawczego profesor David Llewellyn:
– Jesteśmy teraz w stanie nauczyć komputery dokładnego przewidywania, u kogo rozwinie się demencja w ciągu dwóch lat. Jesteśmy również podekscytowani tym, że nasze zastosowanie uczenia maszynowego było w stanie zidentyfikować pacjentów, którzy mogli zostać błędnie zdiagnozowani. Może to zmniejszyć domysły w praktyce klinicznej i znacznie poprawić ścieżkę diagnostyczną, pomagając rodzinom uzyskać potrzebne wsparcie tak szybko i dokładnie, jak to możliwe. – mówi Profesor.