Biofedback jest instrumentalną metodą uczenia się określonych reakcji i zachowań z wykorzystaniem obrazowania fal mózgowych przy zastosowaniu EEG. Dzięki tej metodzie pacjenci uczą się, jak radzić sobie z reakcjami swojego organizmu oraz jak kierunkować odpowiednio fale mózgowe, by nie wywoływać u siebie uczucia napięcia czy stresu. Metoda ta z powodzeniem stosowana jest u pacjentów w każdym wieku, jednak szczególnie przydatna jest dla dzieci z deficytami mającymi trudności w nauce.
Spis treści:
Skąd się wywodzi biofeedback?
Organ, jakim jest mózg człowieka, już od tysięcy lat był i jest przedmiotem zainteresowania naukowców i lekarzy. Dzięki poznaniu zależności i procesów, jakie zachodzą w naszym mózgu, stworzono podwaliny metody pracy z układem nerwowym [1].
Spoglądając na karty historii, widać, że już od zarania dziejów człowiek był istotą myślącą, co samo w sobie było niewytłumaczalne i nieznane [2].
Ponad 6000 lat temu rozpoczęło się bardziej ożywione zainteresowanie mózgiem i to właśnie w tym okresie zrodziły się pierwsze naukowe ścieżki badań mózgu, które skupiały się głównie na anatomicznych, fizjologicznych opisach. To wówczas obserwowano pierwsze patologie, opisane zostały pierwsze próby leczenia pacjentów, u których zauważono schorzenia dotykające mózgu. W starożytnym Egipcie zwrócono uwagę na prawidłowość polegającą na negatywnym wpływie uszkodzonej części mózgu na funkcjonowanie organizmu czy poszczególnych części ciała. Dowodem na autentyczność owych, starożytnych „badań” są odnalezione w wykopaliskach czaszki ludzkie ze śladami zabiegów trepanacji czy karaniotomii. Dzięki tym znaleziskom wiemy dziś, że zabiegi były wykonywane na wszystkich częściach mózgu z wykorzystaniem specjalistycznych jak na tamte czasy narzędzi – dłut, osteotomów, retraktorów, bandaży czy opasek. Jak wskazują źródła archeologiczne, do takich zabiegów dochodziło także na terenach Włoch, Anglii, Niemiec, w Afryce, Ameryce Południowej oraz na licznych wyspach Pacyfiku. Nawet sam Hipokrates – ojciec medycyny – w swoim traktacie O świętej chorobie zawarł podstawowe informacje dotyczące funkcjonowanie ludzkiego mózgu, sugerując hipotezę, że to właśnie mózg jest „siedliskiem duszy” człowieka, przez co rozumieć można wszelkie funkcje psychiczne człowieka. Ten właśnie dokument jest pierwszym w historii, w którym widać bezpośrednie powiązanie pomiędzy ludzką psychiką a działaniem mózgu człowieka [1].
Pojawienie się hipotezy o lokalizacji komórkowej, inaczej zwanej doktryną komorową, na przełomie IV i V w n.e. było kolejnym milowym krokiem w rozwoju badań nad mózgiem człowieka. Ta właśnie hipoteza przetrwała w niemalże niezmienionej formie aż do końca średniowiecza, co z naukowego punktu widzenia jest ewenementem, że dane założenie było w stanie przetrwać niemalże 1000 lat bez zmian i modyfikacji [1].
Biofeedback, fot. panthermedia
Renesans to czas, który przyniósł nową perspektywę spojrzenia na mózg człowieka i jego funkcje, głównie za sprawą Andreasa Wezaliusza, który to zdecydował się stanąć w opozycji do panującej dotychczas tezy zakładającej lokalizację komórkową. Jego największym wkładem w rozwój nauk o mózgu są wykonane przez niego ryciny, choć niepozbawione błędów, to jednak bardzo dokładne i starannie wykonane.
Kolejnym krokiem było przypisanie określonych funkcji mózgu do czynności psychicznych. Powstała wówczas koncepcja zwana frenologią, bazująca na założeniu, że każda struktura mózgu odpowiedzialna jest za inną, wrodzoną zdolność, a człowiek ma tyle zdolności, ile posiada takich właśnie organów (struktur) mózgowych. Frenologia zakładała, że za pomocą krianoskopii (czyli obmacywania czaszki), można zlokalizować i określić zdolności człowieka. Frenelogia zyskała więc na popularności, rozprzestrzeniając się szeroko w środowisku i determinując wiele aspektów życia człowieka. Pomimo szerokiego zastosowania frenologia była jednak całkowicie błędna – lokalizacja funkcji mózgowych jest możliwa, jednak nie ma to nic wspólnego z kształtem czaszki.
Koncepcja układów funkcjonalnych, jako podstawa złożonych funkcji psychicznych, mówiła o aktywności układów korowych i podkorowych połączonych ze sobą drogami nerwowymi, co stało się podstawą do podejmowania kolejnych badań nad funkcjonowaniem naszego mózgu – zwłaszcza w kontekście badań elektrofizjologicznych (takich jak EEG).
EEG stanowi rodzaj neuroobrazowania funkcjonalnego, co oznacza, że możliwa stała się diagnostyka niektórych chorób, takich jak padaczka, encelefalopatia, stany pourazowe, a sam encefalograf jest narzędziem, na którym bazuje biofeedback [1].
Dowiedz się więcej o tym czym jest biofeedback!
Chesz dowiedzieć się więc o tym czym jest biofeedback, poznać jego efekty, oraz co to jest system R4? Zapraszamy do zapoznania się z drugą cześcią artykułu.