29-07-2007
Migrena i otyłość są ze sobą powiązane w różny sposób. Po pierwsze, obydwa są schorzeniami szeroko rozpowszechnionymi, na które wpływ mają genetyczne i środowiskowe czynniki ryzyka. Po drugie, migrena z aurą wydaje się być czynnikiem ryzyka incydentów sercowonaczyniowych. Po trzecie, duże populacyjne badania sugerują, że otyłość jest jednym z czynników ryzyka przewlekłego bólu głowy.
W artykule autorzy omawiają prawdopodobne mechanizmy mogące przyczyniać się do powyższych powiązań. Wśród nich upatruje się roli niektórych mediatorów zapalenia, których stężenia zwiększone są u osób otyłych. Poprzez swój mechanizm działania mogą one zwiększać częstotliwość, nasilenie i czas trwania napadu migreny oraz uszkadzać nieodwracalnie komórki nerwowe. Otyłość, będąc stanem aktywacji układu współczulnego, może powodować zwiększenie częstości występowania bólów głowy. Poza tym niski poziom adiponektyny oraz dysfunkcja szlaków oreksyn, występujące w otyłości mają działenie nocyceptywne. I w końcu zaburzenia współwystępujące z obydwoma schorzeniami (np. depresja, zaburzenia snu) mogą przyczyniać się do jeszcze bardziej złożonej zależności pomiędzy nimi.
