Witam ! Z 15-16.06 mój tata trafił do szpitala spadł ze schodow, wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną (3 dni niestabilny, wachania cisnienia), rozbita podstawa czaszki. Po tygodniu wybudzony, funkcjonował normalnie, pamiętał ruszał rękami. Po 6 dniach wprowadzony w śpiączkę ponownie z powodu zapalenia płuc (znowu jest niestabilny). Czy tata wyjdzie z tego, nie mogę spać nocami bo się zamartwiam.