Witam. Odkąd pamiętam, mam słabą pamięć. Już będąc mały, zauważyłem, że nie zapamiętuje tak jak moi rówieśnicy. Uczyłem się dużo i miałem słabe wyniki. Żeby się czegoś nauczyć na sprawdzian potrzebowałem np. 3h, gdy inni nauczyli się w 1h czy nawet pamiętali z lekcji. Na studiach też poświęcałem dużo czasu na naukę mimo to zapamiętywanie szło mi bardzo wolno. Potrafię przeczytać stronę jakiegoś tekstu i nie potrafię tego streścić, nawet nie pamiętam co czytałem. Wszystko "wbija" mi się do mózgu bardzo wolno, podczas gdy inni załapią za pierwszym razem, ja dopiero rozumiem to po powolnej analizie. Nie mam pamięci do twarzy. Potrafię gadać z różnymi nowopoznanymi osobami pierwszego dnia a drugiego się zastanawiam czy to na pewno oni. Jeżeli to ma jakieś znaczenie, moi rodzice również nie mają dobrej pamięci. Mam również problemy z koncentracją, nie potrafię się skupić na czytanym tekście. Prowadzę od kilku lat stresowy tryb życia. Czy udać się do neurologa czy mam to jakoś uwarunkowane genetycznie?