Jednym ze sposobów jest jak najszybsze rozpoznanie udaru. Jeśli to udar niedokrwienny to istnieje szansa podania leków trombolitycznych rozpuszczających skrzep i całkowite lub choć częściowe cofnięcie objawów. Od momentu rozpoczęcia się udaru do podania leku mamy tylko 3 godziny. Wiele polskich placówek odmawia podania leków trombolitycznych lub zasłania się czasem powyżej TRZECH godzin od wystąpienia. Jeśli spóźnili się państwo 15 minut pozostaje długotrwała rehabilitacja neurologiczna.
Zastrzyk nie daje 100% szans ale znacznie powiększa nasze szanse. Dlatego część pacjentów okłamuje lekarzy o czasie rozpoczęcia się udaru by mimo wszystko lek dostać. Walczmy o swoje prawa!
