Witam,jestem w tym dziale nowa.mam syna ,21lat,ktory ma narzeczona ,ktora z kolei choruje na epilepsje.Od 3 lat nie miala ataku.Bierze leki,to wiem.Jak nauczyc syna,by w razie ataku,sam sie nie przestraszyl i byl dla niej wowczas w tym momencie jej pomocnym? Gina.