Reklama:

Nieprzerwane drętwienie nóg i tułowia od miesiąca (14)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
20-08-2014, 20:09:21

Witam.
Jestem 23 letnią studentką. Od 30 lipca br dokucza mi nieprzerwanie drętwienie ciała od odcinka poniżej klatki piersiowej w dół(poniżej odcinka Th 4), osłabienie siły mięśniowej, uczucie ucisku i napięcia mięśni. Uczucie drętwienia pojawiło się nagle kiedy wstałam rano. Dzień wcześniej parę razy w ciągu dnia odczuwałam piekący ból w klatce piersiowej, który jednak nie trwał długo. Drętwienie to jedyny objaw. Nic mnie nie boli, mam zachowane czucie powierzchniowe, czuję zmiany temperatury, nie mam problemów z wypróżnianiem, nie obserwuję pogorszenia wzroku. Badanie TK kręgosłupa, TK głowy(z kontrastem i bez) niczego nie wykazało. Badanie MRI głowy (z kontrastem i bez) także. Wyniki badań: „Badanie MRI kręgosłupa na poziomie TH4 I TH5 wykazało w tylnej części rdzenia kręgowego hiperintensywną strefę wielości 16x4 mm. Zmiana ta nie wyróżnia się w obrazach t1 zależnych i w jej lokalizacji nie stwierdza się wzmocnienia sygnału. Zmiana może odpowiadać zmianie demielinizacyjnej. W różnicowaniu należy wziąć pod uwagę zmianę rozrostową.”
Badanie krwi, moczu, płynu mózgowo rdzeniowego, EKG, testu na Boreliozę metodą Elisa, obecności boreliozy w PMR, niczego nie wykazały. Czekam jeszcze na wyniki na boreliozę testem Waltera Blota oraz na obecność prążków oligoklonalnych w płynie mózgowo rdzeniowym.
Poszukuję porady, gdyż do tej pory każdy specjalista neurolog bądź neurochirurg diagnozuje mnie w inny sposób: ognisko demielinizacyjne rdzenia kręgowego, zmiana rozrostowa- możliwy nerwiak, SM, a nawet zator w tętnicy. Tylko nikt nie potrafi mnie zdiagnozować w jednoznaczny sposób, zalecając jedynie badanie kontrolne rezonansem za 3-6 miesięcy.
Nie proszę o diagnozę, ale o radę co mogę jeszcze zrobić, jakie badania wykonać, do kogo poza neurologami i neurochirurgami mogę się udać z takim problemem. Nie chcę czekać paru miesięcy aż będzie gorzej albo za późno żeby zrobić cokolwiek.
Z góry serdecznie dziękuję.
gość
25-08-2014, 08:03:32

Tak może rozpoczynać się zarówno SM, jak i borelioza. Prążki oligoklonalne mogą być w obydwu chorobach, z tym że w tej pierwszej są podobno dodatnie. Bardzo często mylone są te dwie choroby, lekarze łatwo stawiają diagnozę SM, bo boreliozę trudno czasami wykryć. Przeczytaj mój wpis z 11 sierpnia. Poczytaj o doktorze Kurkiewiczu, który w W-wie jest specem od boreliozy. Jego namiary są w internecie.
Pozdrawiam
gość
25-08-2014, 13:15:07

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Jednak bolerioza została już wykluczona dwoma metodami, które powtarzaliśmy 3 razy. Miałam też podawany antybiotyk na bolerioze- tak na wszelki wypadek. Prążków oligoklonanych nie wykryto w PMR, białka też są w normie. Nie wiem w którą stronę jeszcze się badać...
gość
25-08-2014, 21:36:24

Byłaś w ostatnich latach w jakichś egzotycznych krajach?.
zdrowy już byłem..., i co dalej?. :-)
gość
25-08-2014, 22:36:03

Raczej nie- moje wakacje ograniczały się do Chorwacji, która nie jest zbyt egzotyczna.
gość
26-08-2014, 08:25:05

Te testy mające wykluczyć boreliozę, o których piszesz, są nieskuteczne w wielu przypadkach, nawet jeśli powtarzane są wielokrotnie, inne próby jej wykrycia też. Masz w rezonansie zmianę, która może świadczyć o demielinizacji. Moja córka też ma takie problemy z drętwieniem różnych partii ciała. Ale ma też spore zmiany w rezonansie, wykluczono boreliozę tymi sposobami jak u ciebie. Test LTT, wykonany w Berlinie ( krew pobrana w laboratorium Synevo ) pokazał niezbicie boreliozę. Wymaga odpowiedniego przygotowania. Nasi zakaźnicy go nie uznają, bronią zaciekle swoich standardowych, często zawodnych. Test jest drogi, ale żeby wykluczyć chorobę odkleszczową warto zapłacić. Ja nie twierdzę, że masz boreliozę, wiem tylko, że nas też uspokoili i powiedzieli, że nie ma tej choroby. Napisz do dr Kurkiewicza, opisz objawy, zapytaj o radę, on chętnie odpowiada i podpowiada, co warto zrobić w Twojej sytuacji. Przeczytaj jego Poradnik dotyczący tej choroby( dostępny w internecie).
Pozdrawiam
gość
08-09-2014, 21:58:10

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Idę za 3 tygodnie do lab synevo- musi istnieć przerwa w antybiotykoterapii- a ja w szpitalu dostawałam ogromne dawki antybiotyków. Zastanawiam się czy gdyby to była bolerioza- to czy mogła by powodować niejasne dla radiologów zmiany w rdzeniu kręgowym?
gość
11-09-2014, 20:09:09

Prawidłowa nazwa choroby to borelioza. Aby ten test LTT wyszedł wiarygodnie trzeba się do niego naprawdę odpowiednio przygotować! Inaczej wynik będzie fałszywy. Przed wykonaniem testu trzeba być bez antybiotyków, sterydów, niektórych leków p/bólowych i p/zapalnych chyba przez 6 tygodni (trzeba się upewnić, bo może źle pamiętam. Nam dodatkowo lekarz , o którym pisałam zlecił przed badaniem brać przez trzy tyg. wyciąg z pestek grejfruta (citrogrept, nie podoby w nazwie citrosept, bo ten jest za słaby). Chodzi o to, że bakterie odkleszczowe często uciekają w różne formy przetrwalnikowe, np. w cysty i nie można ich wtedy wykryć we krwi. Ten preparat drażni cysty, które pękają i uwalniają bakterie, które wysypują się do krwi - wtedy test może je namierzyć.
Obejrzyj film Wilsona "Under our skin"(Pod naszą skórą), dostępny w sieci.
Przeczytaj "Borelioza - poradnik praktyczny dla pacjenta" - Piotr K.
Borelioza to tylko jedna z groźnych chorób, które przenosi kleszcz. My wykonaliśmy jeszcze test na mykoplazmozę. Jeśli nie daj Boże jest i ona, to trzeba najpierw jej się pozbyć, bo inaczej leczenie boreliozy mija się z celem.
U mojej córki w teście LTT wyszły 4 bakterie, które najczęściej w naszym klimacie przenoszą kleszcze, w tym i te, które "lubią"mózg i powodują neuroboreliozę, podobną do SM. Ale diagnoza postawiona w "państwowym"szpitalu brzmi: SM, bo standardowe testy nie wykryły boreliozy.
Być może mamy obydwie te choroby, na pewno jednak jest i borelioza.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
gość
13-09-2014, 14:08:40

Dziękuję za odpowiedź i rady. Biorę już od tygodnia ten wyciąg z pestek i stronie od wszelkich leków. Czytałam gdzieś, że boreliozy także nie można wyleczyć, a ciężko o skuteczne leczenie, bo przecież każdy organizm jest inny, każdy reaguje w nieco inny sposób.
gość
05-10-2014, 13:41:03

Czy autorka postu, dowiedziała się coś o przyczynach swoich dolegliwości? Pytam, bo podobne objawy ma moja siostra i też nie znamy odpowiedzi ...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: