Reklama:

wyściółczak? (3291)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
27-03-2009, 19:02:00

mój brat jest po częściowym usunięciu wyściółczaka st 2,rdzenia kręgowego ,ma niedowład nogi ale jest rechabilitowany i sąpostępy w chodzeniu ,czeka na radioterapię ,niewiemy co dalej ,może ktoś zna taki przypadek jakie są rokowania ?
gość
19-11-2009, 20:40:55

mój brat jest po częściowym usunięciu wyściółczaka st 2,rdzenia kręgowego ,ma niedowład nogi ale jest rechabilitowany i sąpostępy w chodzeniu ,czeka na radioterapię ,niewiemy co dalej ,może ktoś zna taki przypadek jakie są rokowania ? WITAM .JA TEZ CHORUJE NA WYSCIOLCZAKA ST2 RDZENIA KREGOWEGO.PISZESZ ,ZE TWOJ BRAT MIAL JUZ OPERACJE I CZESCIOWE USUNIECIE GUZA.CZY MOZESZ NAPISAC JAKI LEKARZ GO OPEROWAL?
gość
07-02-2010, 20:42:02

Witam,moja corka jest trzy lata po operacji usunięcia wyściółczaka z kanału rdzenia kręgowego.Określono ,że jest on I stopnia,wykonano następnie radioterapię.Nic się na szczęście od 3lat nie dzieje .Czy zna ktoś przypadki by wyściółczak I stopnia miał wznowy i po jakim czasie one następowały.
gość
24-06-2010, 07:25:15

Witam. Jestem miesiąc po operacji wysciółczaka rdzenia kręgowego.Jak na razie nie mam jeszcze wyniku ,trochę to wszystko się przeciąga i jest dla mnie bardzo stresujące.na guza trafiono przypadkiem.Dwa lata temu upadłam i od tego czasu ciągły ból kręgosłupa lędźwiowego ,drętwienie lewej nogi.Początkowo całej łącznie z biodrem ,potem powoli ustępujące.Cały czas byłam pod opieką neurologa który nie bardzo wierzył w mój ból.Do czasu odebrania wyniku badania MR. Dopiero rezonans wykrył co mi tak naprawdę dokucza i nie daje normalnie żyć.bardzo szybko trafiłam na stół operacyjny .Wszystko poszło jak należy.Teraz wracam do zdrowia ,mam jeszcze częściowo drętwe udo i miednicę oraz część stopy ale wszystko powoli się cofa. czeka mnie jeszcze za dwa tygodnie wizyta kontrolna i za cztery rehabilitacja.
gość
24-06-2010, 07:26:12

Witam. Jestem miesiąc po operacji wysciółczaka rdzenia kręgowego.Jak na razie nie mam jeszcze wyniku ,trochę to wszystko się przeciąga i jest dla mnie bardzo stresujące.na guza trafiono przypadkiem.Dwa lata temu upadłam i od tego czasu ciągły ból kręgosłupa lędźwiowego ,drętwienie lewej nogi.Początkowo całej łącznie z biodrem ,potem powoli ustępujące.Cały czas byłam pod opieką neurologa który nie bardzo wierzył w mój ból.Do czasu odebrania wyniku badania MR. Dopiero rezonans wykrył co mi tak naprawdę dokucza i nie daje normalnie żyć.bardzo szybko trafiłam na stół operacyjny .Wszystko poszło jak należy.Teraz wracam do zdrowia ,mam jeszcze częściowo drętwe udo i miednicę oraz część stopy ale wszystko powoli się cofa. czeka mnie jeszcze za dwa tygodnie wizyta kontrolna i za cztery rehabilitacja.
gość
02-08-2010, 09:10:20

Ja jestem po operacji wyściółczaka rdzenia II stopnia.operację miałem w połowie 2006 roku. jest coraz lepiej chociaż cały czas muszę ćwiczyć i się rehabilitować. na początku było ciężko -sparaliżowane nogi, wózek inwalidzki, po miesiącu dwie kule, później jedna i do przodu:) teraz udało mi się już jeździć w minionym sezonie na nartach:) niestety ale cały czas jest to praca nad sobą a poprawa jest bardzo powolna..trzeba być cierpliwym..czego wszystkim życzę!
gość
24-10-2010, 16:12:46

Witam wszystkich bardzo serdecznie.Niestety ja też miałam wyściółczaka w 4 komorze czuje sie już dobrze oprócz tego ze nie pamiętam paru sytuacji z życia.W szpitalu z tego co mi mówił mój mąż lezałam 3 miesiace.Nic nie pamietam z tego okresu a tak bardzo bym chciała pamiętać.
gość
05-03-2011, 07:26:13

Witam
Ja miałam wysciółczaka gry miałam 17lat(14lat temu)był przyrosniety do RK,bardzo duzy.Usunieto go subtotalnie a pozniej zastosowano 2miesieczną radioterapie.Nie miałam zadnej rehabilitacji,po operacji czułam sie swietnie.Kilka dni temu(jestem na poczatku 9mca ciazy)wstałam z łóżka z ogromnym bólem głowy podczas pionizacji ciała.Od razu poszlam na RM-co sie okazało?wznowa.Za 3 dni bede miec ciecie cesarskie,a kilka dni pozniej operacje wyciecia guza.A tak przy okazji to tez jestem lekarzem:)to chyba jakas choroba ludzi zwiazanych z medycyna.pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia.Karolina
gość
28-01-2014, 14:01:03

Gość 2010-02-07 21:42:02 Witam,moja corka jest trzy lata po operacji usunięcia wyściółczaka z kanału rdzenia kręgowego.Określono ,że jest on I stopnia,wykonano następnie radioterapię.Nic się na szczęście od 3lat nie dzieje .Czy zna ktoś przypadki by wyściółczak I stopnia miał wznowy i po jakim czasie one następowały.
gość
07-03-2014, 11:44:09

Witam,
Mam 26lat. Miałam wyśćiółczaka II stopnia rdzenia kręgowego w odcinkku szyjnym. Operacja odbyła się 6 maja 2013. Jestem po dwóch rezonansach kontrolnych i nie ma wznowy.
Pozdrawiam,
Milena
wiarainadziejaa@gmail.com

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Tętniak tętnicy podstawnej
Witam jestem tu nowa. Z uwagi na chore zatoki lekarz laryngolog wysłał mnie na rezonans głowy z kontrastem. W opisie naczyniak w 3 komorze. Pojechałam do profesora do Krakowa który po obejrzeniu płytki stwierdził że to nie naczyniak a tętniak. Skierował mnie na dodatkowe badania żeby bliżej przyjrzeć się temu tworowi. Najbardziej niepokoi mnie że tętniak jeśli to tętniak jest na tętnicy podstawnej. Na forum poczytałam że raczej nie operuje się czy ebolizuje tętniaków w tym miejscu bo ryzyko za duże. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją? Czy ktoś miał tętniaka w takiej lokalizacji. Proszę o odpowiedź. Muszę podjąć decyzję co dalej choć pan profesor wspomniał o embolizacji. Dziękuję i pozdrawiam KG
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Reklama:
Reklama:
Reklama: