04-09-2006 o 21:05, gość :
5 miesięcy temu zachorowałam na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych mózgu i rdenia kręgowego.Miesiąc spędziłam na oddziale zakaźnym.Mam 52 lata.Do tej pory utrzymują się silne bóle w okolicy lędźwiowej,bioder nóg(tzw.przeczulica).Mam problemy z chodzeniem i wogóle poruszaniem się.Biorę cały czas dużo silnych leków np.Tegretol(1200mg dziennie),Neurontin(2400mg dziennie),
Tramal (400mg dziennie) oraz Nimesil,Mydocalm,Nefopam i leki przeciwdepresyjne.Najgorszy jest ten ból który pomimo zarzywania w/w leków praktycznie nie ustępuje.Lekarze -a byłam już u b.wielu-niewiele mówia o tej chorobie,jeden z nich powiedział że mój przypadek (stwierdził to na podstawie objawów pozostałych mi po tej infekcji wirusowej)to 1/1000000 przypadków. Nie wiem co robic ból jest nie do zniesienia ,w/w leki go nie usuwają,co robic prosze o pomoc.Proszę o informacje na temat tej choroby, możliwości leczenia,ośrodki w Polsce zajmujące sie leczeniem podobnych przypadków,linki do stron o tej tematyce,literaturę i co bardzo ważne kontakt z osobą która przeszła(badź przechodzi)to samo co ja po tej infekcji wirusowej.Proszę o pomoc a Ja obiecuję że szczególowo podzielę się z Panem informacjami o obiawach tej choroby z własnego przypadku.Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Jola ,Kielce

04-09-2006 o 21:05, gość :
5 miesięcy temu zachorowałam na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych mózgu i rdenia kręgowego.Miesiąc spędziłam na oddziale zakaźnym.Mam 52 lata.Do tej pory utrzymują się silne bóle w okolicy lędźwiowej,bioder nóg(tzw.przeczulica).Mam problemy z chodzeniem i wogóle poruszaniem się.Biorę cały czas dużo silnych leków np.Tegretol(1200mg dziennie),Neurontin(2400mg dziennie),
Tramal (400mg dziennie) oraz Nimesil,Mydocalm,Nefopam i leki przeciwdepresyjne.Najgorszy jest ten ból który pomimo zarzywania w/w leków praktycznie nie ustępuje.Lekarze -a byłam już u b.wielu-niewiele mówia o tej chorobie,jeden z nich powiedział że mój przypadek (stwierdził to na podstawie objawów pozostałych mi po tej infekcji wirusowej)to 1/1000000 przypadków. Nie wiem co robic ból jest nie do zniesienia ,w/w leki go nie usuwają,co robic prosze o pomoc.Proszę o informacje na temat tej choroby, możliwości leczenia,ośrodki w Polsce zajmujące sie leczeniem podobnych przypadków,linki do stron o tej tematyce,literaturę i co bardzo ważne kontakt z osobą która przeszła(badź przechodzi)to samo co ja po tej infekcji wirusowej.Proszę o pomoc a Ja obiecuję że szczególowo podzielę się z Panem informacjami o obiawach tej choroby z własnego przypadku.Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Jola ,Kielce