miałem neuroinfekcje ,po wypadku samochodowym ,gdzie doznałem obrzęku muzgu,potem wysoka gorączka,silne bóle głowy i utrata świadomości na tydz czasu lecz jakoś mi mineła ,nieraz tylko mam zawroty głowy

Witaj Wiolu. Przeszlam tą chorobe.. tzn. przechodze, bo jak powiedziano mi na oddziale nie da jej sie wyleczyc... tylko zaleczyc. Jesli bedziesz miala ochote to napisz do mnie na emaila " ania_budna89@wp.pl " jesli bede mogla to odpowiem na jakies twoje pytanie. Ze szpitala wyszlam w listopadzie w zeszlym roku, sam pobyt tam byl dla mnie ciezki.... spedzilam tam swoje 18 urodziny. Pozdrawiam Cię serdecznie. Ania

Kopecc@op.pl

ja tez mam neuro infekcje

Witam mam na imie Adam lezac wlasnie na oddziale neurologicznym po krotce postaram sie opisac moj przypadek ktory prawdopodobnia ma cos wspolnego z neuroinfekcja. Wiec pewnego wieczoru,odpoczywajac po usunieci zeba (6 zdrowego do korekty zgryzu)wieczorem zaczolem odczuwac lekka dusznosc wdechowa z zawrotami glowy i ogolnym zmeczeniem,postanowilem sie polozyc kiedy to zauwazylem ze zaczynam coraz bardziej ciezko oddychac do tego doszlo podwojne widzenie, szybko wiec siostra spakowala mnie do auta i zawiozla do szpitala w ktorym sam pracuje,tam po podaniu corchydronu i8mg dexavenu i salbutamolu w nebulizacji byla kiklku minutow poprawa ok 2 minut w tym czasie lewa powieka oraz kacik ust zapadl mi sie po lewej starnie wystapil obj.Babinskiego .nastepnie dusznosc przeistoczyla sie w niewydolnosc wydechowa ktora natychmiast doprowadzila do zatrzymania oddechu-Te czesc juz znam tylko z relacji kolegow z SOR-u zostalem zaintubowany oraz podlaczony do respiratora natychmiast wykonano badanie TK ktore nie wykazalo zadnych zmian po 24 h lekarze Intensywnej terapii podjeli skuteczna probe extubacji po ktorej przewieziono mnie do pracowni MR badanie tez nie wskazalo zanych przyczyn , Wnastepnej dobie powturzyl sie epizod zwiotczenia kratani i kolejne klopoty z nabraniem oddechu ktory ustapil doslownie po 30 sekundach,pobrano plyn mozgowo rdzeniowy do badania ktory nie potwierdzil nic , zadnej infekcji szereg badan tez nie wskazuje na zadne ognisko chorobowe przeprowoadzono badanie w kierunki miastenii wynik badania jest ujemny, teraz dochodze do siebie i ciagle zadaje sobie to pytanie czemu i z jakich przyczyn.??? czy moglo byc to spowodowane jakas neuroinfekcja???

A może poprostu zamiast corhydronu podano Ci ten lek,co powodował zwiotczenie mięsni, było dużo takich przypadków z tego co słyszałam... nie bez powodu go wycofali.

podanie corchydronu z tz."limitowanej edycji" tez wykluczono

w październiku po powrocie do kraju zaczełam mieć kłopoty ze snem potem poszło do wymiotów, bóle głowy zaburzenia pamięci świeżej, drętwienienie prawej połowy ciała-na pewnym etapie brak możliwości ruchu, bóle kończyn, gwałtowna utrata wagi- 12dni 6kg. niewłaściwy wynik dało jedynie badanie eeg. podawano mi mnóstwo leków przeciwbólowych i z przeciwwirusowych m.in.acyklovir. miałam wrażenie że nie do końca są pewni co mi jest i wychodząc na karcie miałam umieszczone że neuroinfekcja. do domu dostałam heviran- czy to standart? wyczytałam długo potem że te leki podaje się głównie na opryszczkę narządów płciowych... poczułam się delikatnie mówiąć głupio