Reklama:

Mrowienie w głowie, pieczenie w różnych jej częściach, lekkie ogłuszenie (16)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
03-11-2008, 20:14:00

Oto mój problem:

- około lipca może czerwca zaczeła mnie "mrowić" głowa troche ponad czołem po lewej stronie. Myślałem że to od klimy bo wraz z ustawieniem nadmuchu nawet znikomego wyczuwałem że jestem na to uwrażliwiony. Lecz pojechałem na urlop, wróciłem około 18.VIII do pracy i mimo że klimy nie było to odczucia mi się tylko nasilały. Przeszły one w pewnym momencie do mrowienia całej lewej strony nawet do wysokości ust, nosa, czasem przy tym miałem gorącą głowe (przynajmniej takie uczucie), do tego mrowienie np było
na lewej stronie twarzy, nad czołem po lewej stronie natomiast dodatkowo miałem jakby punktowe wręcz pieczenie. Niekiedy punkt ten umiejscawiał się wyżej niekiedy w różnych częściach głowy. Do tego mam nieco badziej lub mniej obniżne czucie np na policzku,
lewej stronie czoła, itd... Jest to uczucie takie jakby siedziała Pan/Pani np. na nodze i po pewnym czasie wstała z nij. Ona wtedy dretwieje, "mrowienie jest takie" i ograniczone czucie jak się np ją dotyka ręką. Mam coś tego typu tylko ze to tyczy się głowy. Do tego czasem mam takie przeszywające dreszcze takie jak mają niektóre osoby gdy np piłuje się paznokcie albo jeździ stropanem po szybie z tym że nie odczuwam efektów np na plecach tylko na głowie. Zaczyna się ono jakgdyby z tyłu od strony karku poprzez górną częśc aż po policzek. Wcześniej było mniejsze. Napewno faktem jest
że nasila się ono podczas intensywnej "burzy mózgów", sytuacjach
stresowanych, kołowrotka w pracy, itd... W domu np. teraz gdy nie pracuje nadal je odczuwam ale już nie takie uporczywe. Czasem nie daje mi ono wręcz pracowac, nie moge się skupić nad czym kolwiek i popełniam proste błędy. Czasem tez mam problem w zaśnięciu z tego powodu (po zaśnięciu nie zauważyłem bym to odczuwał).
- jeśli chodzi o przebieg "leczenia" to na poczatku mój rodzinny i znajomyinny lekarz (neurolog-ortopeda) strzelał w kierunku nerwu trujdzielnego czy jakoś tak i przewrażliwienia jego ze względu właśnie na klime. Przepisał mi
też Amizepin, którego wg. mnie działanie było znikome (miałem wrażenie że
sobie wmawiam że jest lepiej choć raczej nie było). Potem udałem się do
neurologa który najpierw dał mi lek na rozluźnienie mięśni jakiś szyjnych
czy czego tego typu bo twierdził że ich złe ułożenie może być przyczyną.
Zostało to raczej wykluczone przez masażyste którego ten lekarz wskazał.
Poprostu mięśnie są napięte, zestresowane itd.. ale nie aż w takim stopniu by tak oddziaływały. Neurolog przepisał mi więc lek w kierunku stresowym tj. Asentra. jednak ten lek jak już wkońcu zdobyłem to jego działanie było dla mnie tylko gorsze. Tzn. nie dość że nic mnie nie odstresowywał (deprim
chyba lepiej na mnie działa jak to) to jeszcze jak szedłem spać to miałem wrażenie że czym bliżej "odpłynięcia" i zaśnięcia tym bliżej abym puścił pawia. Dzięki temu potrafiłem nie zasnąć np do 3 nad ranem bo podświadomie
człowiek nie chciał zasnąć gdyż miałem wrażenie że jak zasne to się
poprostu zżygam ;/
Wziołem pare tabletek i odstawiłem ten szajs. Jednak dolegliwości wzrosły do tego stopnia że czasem myślałem że przez to zwariuje - normalnie porażka na maxa. Wiec zaczołem brać ten Amizepin na nerwa trujdzielnego bo co miałem zrobić :P. Efekt jest taki, ze troche mi to pomogło ale nic konkretnego. W każdym razie może pomogło bo i w pracy mam troszeczke lżej ostatnie dni jeśli wogóle może być tam lżej :P. W chwili pisania tego
listu mam lekkie mrowienie twarzy, delikatne policzka, czucie takie sobie
ale mniejsze jak po lewej stronie, czuje bym miał gorącą głowe i przytępiony słuch, piszczy mi w uszach wogóle mocno. Jeśli chodzi o palenie fajek to paliłem około 8
fajek (jedna po drugiej) dwa razy dziennie. Teraz to ograniczyłem o
połowe.

- z innych objawów to mam prawie nie mijajace mrowienie lewej nogi (lol
czuje się jak kombatant z pierwszej wojny światowej). Mrowienie typowe dla
osób takich jak ja czyli z dyskopatią. Jednak ja takie mrowienie miałem w parze z bolącym kręgosłupem a tu niby wszystko ok a mrowienie jest hmm. Do
tego w okresie lipiec - sierpień miałem uczucie przed snem że mnie "muli" i
bierze na wymioty. Odstawiłem tym samym jedzenie przed snem (tzn np godzine przed) które lubiłem uskuteczniać :P. W sumie specjalnie mi to nie pomogło ale z czasem ustało. Wypadały mi też włosy i wypadają nadal choć juz nie tyle co wczesniej wsumie nadal z tym
że może teraz tego tak nie widzę bo ich nie żeluje ale tak aż mnie to
lekko zaniepokajało bo ich ilośc to nie była normalna typu kilka włosków
na rękach lecz np 20.

Może jakiś rezonans lub topografie zrobić?

Naprawde nie wiem do kogo się udać. Po lekarzach widzę że oni wiedzą chyba mniej jak ja :((

PROSZE O FACHOWĄ POMOC, NAMIAR NA KONSULTACJE, COKOLWIEK....

pozdr

Łukasz

enrgymen@poczta.fm
gość
30-11-2008, 13:27:00

mam podobne objawy od 1,5 roku i miałam zrobioną masę badań nic nie wykazały przy rezonansie tylko tyle że mam szersze światło przepywu w jednEj z żył prowadzących w zatokę prostą na to mój neurolog , że wszystko jest dobrze... więc nie wiem skąd te dolegliwości...trzeba chyba z tym poprostu żyć, ale radzę udać się do psychologa bo przez te objawy zaczęłAM SOBIE WMAWIAĆ, ŻE DOLEGA MI COŚ POWAŻNEGO I MIAAM STRASZNE LĘKIALE POMÓGŁ mi lek seronil na depresję i nauczyam się z tym żyć tyle że leki czasem powracają jak się bardzo źle poczuję...głowa do góry!!
gość
26-02-2009, 06:09:00

Mam dokladnie te same objawy, czasami mozna zwariowac, dzisiaj bylem u lekarza, powiedziala mi zebym zrobil usg prawej czesci twarzy kolo ucha, bo chce zobaczyc czy cos nie naciska na nerw twarzowy, ale ja sie czuje jakbym mial w sobie jakiegos wirusa i rozpanoszyl sie po mojej bance, wczesniej mialem tylko po prawej stronie, teraz juz zaczyna lewa tez mi doskwierac i tyl glowy, szczegolnie jak jestem w sytuacji stresowej i duzej ekscytacji. Nie wiem jak bedzie dalej, do tego zaczelo mi dzwieczyc w uszach, koszmar.
gość
30-03-2009, 01:41:00

mozesz czu prawidlowo z tym wirusem!
to moze byc grypa..
Daje to nawet podobne objawy do choroby psychicznej choc nia nie jest
gość
16-09-2009, 10:14:00

ja mam 29 lat a twarz mrowi mnie od 10ciu koszmar strasznie się tym przejołem mam wrazenie ze się rozpadam a dotego uciski w głowie i bulgocace mięśnie tak mi skaczą cały czas masakra jak żyć po lekarzach sie nachodziłem ale walcze dalej nie poddam się jedyna ulga to browarod3-6ale puzniej tylko gorzej
gość
16-09-2009, 10:15:00

ja mam 29 lat a twarz mrowi mnie od 10ciu koszmar strasznie się tym przejołem mam wrazenie ze się rozpadam a dotego uciski w głowie i bulgocace mięśnie tak mi skaczą cały czas masakra jak żyć po lekarzach sie nachodziłem ale walcze dalej nie poddam się jedyna ulga to browarod3-6ale puzniej tylko gorzej
gość
20-02-2010, 15:08:09

1. MRT Glowy i MRT-Angiografia naczyn glowy i szyi powinna zostac wykonana
2. podobne objawy i inne moze dawac Borelioza w poznym stadium- a wiec badanie osocza krwi na Borelioze (diagnostyka jest trudna!!!)
3. w razie potrzeby naklucie ledzwiowe i badanie plynu mozgowo-rdzeniowego

powodzenia!
gość
01-09-2010, 20:54:56

Witam.
Również ja mogę się "pochwalić" powyżej opisanymi objawami. Mrowienie na głowie, pieczenie policzka, pisk w uszach, a do tego ból głowy, lekkie zawroty i nieznaczny ślinotok po stronie pieczącego policzka. Jeżeli ktoś znalazł tego przyczynę proszę, żeby podpowiedział co to może być. Myślałem, że mam problem z przepływem tętnic szyjnych - w badaniach nie wyszło. Stawiałem na boreliozę - tu też nic nie wyszło.

pozdrawiam
gość
14-04-2011, 12:24:32

Od kilku dni stwierdzam podobne objawy u siebie:( i tez sie strasznie przejalem... Czy komuś udało sie w końcu ogarnac temat i postawiono właściwa diagnozę? A moze odezwie sie autor watku ?? Z góry dzieki za odpowiedzi.
gość
03-08-2012, 10:32:19

witam mam to samo i u mnie stwerdzono ze jest to neurobolerioza leczę się od 2010 r a w 2008 dostałam pierwsze objawy i sama postawiłam sobie diagnoze jak się okazało to bardzo słuszną:)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
Reklama: