Reklama:

Lek Etopro czy Trileptal?- a to Ci zagadka (11)

Forum: Padaczka

gość
27-11-2010, 14:48:26

Witam Wszystkich serdecznie :) Po raz pierwszy jestem na tej stronce i ciesze sie, ze ja znalazlam, bo widze wiele osob z problemami takimi jak ja.
Jakies 2 lata temu wykryto u mni padaczke, ale bezdrgawkowa, miewam krotkie, kilkusekundowe utraty swiadomosci, duzo przygod z tym w zyciu codziennym, no ale wiadomo,nie zawsze jest do smiechu, leczyc trzeba.
Do tej pory bralam 2 razy dziennie trileptal. Czulam sie fantastycznie, napady sie zmniejszyly, ale nie ustaly. Lekarz zaproponowal zmiane leku, tlumaczac, ze Trileptal bedzie pogarszal moj stan zdrowia. Zmienilismy na Lamotrix. Moj organizm odrzucil definitywnie i wrodzony zdrowy rozsadek nie pozwoli mi wziasc tego lekarstwa nigdy wiecej. Teraz powoli wycofuje Trileptal i wprowadzam etopro. Po 2 tygodniach czulam sie ok, a dzisiaj, po kolejnym zwiekszeniu dawki dostalam takiej deprechy, ze szkoda mowic i zapewniam, ze nie jest to jakis chwilowy zly humorm, ot tak. Pytanie: dlaczego nie moge nadal brac Trileptalu, tylko np w zwiekszonej dawce a zamiast tego etopro? Prawde mowiac boje sie, ze bardzo schudne, bo to jest dosc mozliwe przy Etopro. Z drugiej strony Etopro jest tzw nowszej generacji... bardzo prosze o jakies komentarze, bo musze przyznac jestem troszke skolowana i zaniepokojona ta zmiana lekarstw. Z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam wszystkich epileptykow:) nie wiedzialam, ze nas tyle....bardzo to pocieszajace, ze nie jestem z tym sama, choc wiadomo, lepiej, zebysmy wszyscy byli zdrowi... Dodam tylko, ze ja prawie 100% ciesze sie zyciem (nie pije tylko alkoholu, czasam ukradne komus lyczek piwa:)haha i nie prowadze samochodu, ale to w niczym nie przeszkasza)
gość
03-12-2010, 13:06:47

Witaj,ja też choruję na epilepsje od 15 lat.
Zażywałam Tegretol i bardzo dobrze wspominam ten lek.Po 10 latach zażywania i bez żadnego ataku postanowiłam lek odstawić i niestety pojawił się atak.
Teraz lekarz włączył mi Trileptal 1000 dziennie i nie czuję się dobrze miewam zaburzenia pamięci, wyłączenia, niespójne myśli i dejavu.Nie jestem tymczasem zadowolona z leku inie czuję się pewnie.Może też trzeba zwiększyć dawkę.Nie rozumiem czemu lekarz nie pozostał przy Tegretolu skoro tak dobrze działał.Czy ktoś z Was ma podobną sytuację?
A co do Trileptalu jeśli jesteś zadowolona to powinnaś wrócić.
pozdrawiam
gość
05-05-2012, 14:24:29

Za dobrze się czułyście/liście.... jeśłi lek za dobrze działa to lekarz nie ma w tym żadnego interesu bo wizyt lekarskich mniej. Uważam Trileptal i inne generyki tego leku za bardzo udany... sam biorę 2x 750mg... Zmiana leku na inny podczas gdy się dobrze po nim czujemy to ABSURD!!!
Pomyślcie! :) Pozdrawiam.
Początkująca
13-05-2012, 05:53:44

Witam
Ja biorę Trileptall 600mg już od 4 lat. Ataki ustały, ale jeśli ich nie ma to lekarz musi zmienić na starszej generacji. Absurd.
Zapisał mi Neurotop, nie mam pojęcia co to za lek.
Czy ktoś to już brał ?
gość
30-09-2012, 20:17:30

Neurotop, to to samo co AMIZEPIN, TEGRETOL czyli jedna z pierwszych substancj wynalezionona w latach 60/70 tych... - karbamazepina... czyli widze że robisz duży krok wstecz :) pozdrawiam K. :)
gość
30-07-2013, 23:04:42

Treść zablokowana przez moderatora

Początkująca
22-02-2015, 12:19:40

anetka346 2012-05-13 07:53:44
Witam
Ja biorę Trileptall 600mg już od 4 lat. Ataki ustały, ale jeśli ich nie ma to lekarz musi zmienić na starszej generacji. Absurd.
Zapisał mi Neurotop, nie mam pojęcia co to za lek.
Czy ktoś to już brał ?
'
ja *** w szoku jestem. jak miałam 14 lat do 19 brałam neutorop, najstarszy lek świata, wtedy tylko takie były, w warszawie jedna lekarka z centrum padaczki powiedziała ze on i tak nic działa.
daj spokoj, trileptal jest spoko, na mnie dziala od 5 lat i nie pamietam ze jestem chora, zastanow się nad taką zmianą
Początkująca
22-02-2015, 12:19:48

anetka346 2012-05-13 07:53:44
Witam
Ja biorę Trileptall 600mg już od 4 lat. Ataki ustały, ale jeśli ich nie ma to lekarz musi zmienić na starszej generacji. Absurd.
Zapisał mi Neurotop, nie mam pojęcia co to za lek.
Czy ktoś to już brał ?
'
ja *** w szoku jestem. jak miałam 14 lat do 19 brałam neutorop, najstarszy lek świata, wtedy tylko takie były, w warszawie jedna lekarka z centrum padaczki powiedziała ze on i tak nic działa.
daj spokoj, trileptal jest spoko, na mnie dziala od 5 lat i nie pamietam ze jestem chora, zastanow się nad taką zmianą
Początkująca
09-10-2015, 10:41:17

Hej!
Wątek już był założony dawno temu, ale może komuś przyda się moja wypowiedź. Mogłabym się trochę rozpisać na temat kombinowania z lekami, które już brałam (a w tym roku biorę już trzeci) , i które nie działały, ale pytanie było o Etopro, a więc służę pomocą
Padaczkę zdiagnozowano u mnie w styczniu 2007r. Od tamtego czasu wszystko się diametralnie zmieniło i właściwie od wtedy do (mam nadzieję) dnia dzisiejszego nie miałam dobranego odpowiedniego leku. Ogólnie rok 2015 mija mi na zmianie leków i na pobytach w szpitalach. Powoli zaczęły kończyć się możliwości i zaproponowano mi Etopro pod ścisłą obserwacją w szpitalu oczywiście. Wtedy brałam to razem z Lamileptem. Początkowo przy malutkich dawkach nie czułam się źle. Być może dlatego, że jestem już odporna na takie leki. Pierwsze skutki uboczne jakie dały się we znaki w szpitalu to oczywiście senność, potem krwawienie z dziąseł, w szpitalu myślałam, ze to od wody, dopiero w domu w ulotce przeczytałam wszystko, strasznie mi się też odbijało w czasie jedzenia i miałam gazy... Suchość w ustach, mrowienie ust, wzmożone pragnienie i apetyt. Tyle objawów miałam przez regularne niewielkie zwiększanie dawki przez 2 tygodnie w szpitalu.W dniu wypisu zaczęłam odczuwać bóle żołądka, ogólnie, lekarz, trochę tez obawiał się tego leku, bo mam zawsze ok. 59-60 kg przy wzroście 176cm i do tego wrzodziejące zapalenie jelita grubego, z tym, że ten lek nie wpływa na jelita tylko może powodować jadłowstręt. Więc byłam pełna obaw gdy zaczęłam odczuwać ból żołądka bo wiedziałam, że akurat ja z moja wagą i drugą chorobą nie mogę pozwolić sobie na to aby nie jeść... Wróciłam do domu z dawką 150mg, po dwóch tygodniach miałam ją zwiększyć do 200mg. Gdy już zwiększyłam do mojej zakładanej skutecznej dawki, po kolejnych dwóch tygodniach przyszedł czas na odkładanie Lamileptu. Brałam 400mg, miałam schodzić co 2 tygodnie o 100mg. I wtedy zaczął się horror. Po pierwszej odłożonej tabletce Lamileptu automatycznie wyskoczyły mi jakieś krosty, ale co dziwne, tylko na ramionach, czasem pojedyncze na nogach, ale tam bardzo szybko schodziły. Nie będę już opisywać kiedy odkładałam itd. - co 2 tygodnie 100mg, no i co 2 tygodnie Etopro miało większą moc. Gdy już pod koniec drugiego tygodnia było w miarę ok no to nadchodził czas by odłożyć kolejne 100mg i znów powtórka z rozrywki. Ze skutków ubocznych jakie przeszłam ogólnie (ale mój organizm uwielbia łapać skutki uboczne ) to tak: senność (o godzinie 14 niczego bardziej nie pragnęłam niż się przespać), zmęczenie, krwawiące i bolesne dziąsła, suchość w ustach, mrowienie ust, na początku trzęsły mi się ręce, ból żołądka (baaaardzo długo mi towarzyszył), czasem niewyraźnie widziałam, aaaaa, prawie bym zapomniała, a co jest bardzo ważne, Etopro okropnie "ryje"pamięć.... Naprawdę okropnie. Czasem w rozmowie zapominałam zwykłych słów. Zapominałam brać leków, a gdy nawet je wzięłam to chwilę później się zastanawiałam czy faktycznie je brałam... Bez kartki na zakupy ani rusz... W pewnym momencie moim ulubionym słowem w ciągu dnia bylo "nie pamiętam". Co jeszcze ze skutków ubocznych miałam... Przez krótki czas bolesne i częste oddawanie moczu. Sucha skóra i włoski sianowate. Najbardziej jednak irytowały mnie reakcje alergiczne - krosty, było lato, plaża, a ja tu z takimi... Ale postanowiłam nic nie mówic lekarzowi, tylko wytrwale poczekać, aż odłożę całkowicie Lemilept, bo mógłby je uznać za uczulenie i odłożyć mi Etopro i znów kombinować. Powiedziałam tylko o pozostałych skutkach ubocznych. I wiecie co? Nie żałuję, że mu nie powiedziałam o krostach Im bardziej mój organizm przyzwyczajał się do Etopro, tym bardziej krosty zaczęły znikać, w tej chwili ramiona mam czyste Od 23 września jestem tylko na samym Etopro, czuje się świetnie, wiem, że to krótki okres czasu, ale póki co nie wiem, że mam padaczkę, pamięć tez wróciła, więc jestem w siódmym niebie, bo w końcu po 8 latach mam trafiony lek. Tez byłam pełna obaw, bo myślę o dziecku, ale tak czy siak najpierw to ze mną musi byc wszystko w porządku abym mogła mieć dziecko. Gdy się przetrwa uboczne to potem już z górki! Nie ma co panikować :) Tak więc dla mnie Etopro okazał się zbawieniem, chociaż nie powiem, miałam chwile zwątpienia, że chciałam dziadostwo wyrzucić przez okno przez te uboczne... Ale z drugiej strony jest świadomość, że jeśli się tego nie przetrwa to się nie dowiesz czy działa... Trzymajcie się, pozdrawiam!
gość
27-04-2018, 21:15:58

Po etopro zachowywałam sie jak narkoman. Nie Wiedziałam co się dzieje.Nikogo nie poznawałam.Ktoś coś mówił a ja nic .Gdzie jsstem też nicETOPRO NIE POWINNO BYĆ.JUZ TAK JEST ZE SMIERC JEDNEJ OSOBY RATUJE ZYCIIE INNEGO CZŁOWIEKA.WALCZCIE O SIEBIE NIE SŁUCHAJCIE ALE ON TO NIE PAN.JEZELI CHUDNIESZ TO OK JAK CHCESZ TO SOBIE PRZYTYJESZ NIE TO NIE. ALE ZYCIE JEST JEDNO.I NIC NIE POMOZE BO JA NIE WIEDZIALEM.JA CZEKALAM 10 LAT ZMIENIAJAC LEKARZY.NIESTETY ETOPRO NIEKTÓRYM POMAGA A INNYCH ZABIJA.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: