Reklama:

KARBAGEN-Wasze opinie i odczucia o tym leku,prosze o odpowiedź (11)

Forum: Padaczka

gość
29-10-2010, 11:07:13

Witam!

Mam męża chorego na epilepsję.Niema takiej silnej,bo niemdleje,niema drgawek.
Ma chwilową zawieszkę. WTedy oczy najda mu łzami,mlaszcze ręke oglada-zaciska ja i puszcza,czasami poleci mu ślina.po kilku chwilach ma takie szyderszy uśmiech mówi psy i keci przecząco głowajakby z czegos drwił.czasmi jeszcze pyta co? albo mówi nie rozumieim.Potem to przechodzi,ale jeszcze całkiem nie dociera do niego to o czym sie mów do niego.Wogóle to częst o czuje ze zaraz go "cos weżmie" bo jak małego ma na rękach to go odłoży.
Zachorował przed 18-tka i ma do teraz.
Z początku brał Trileptal,potem z włąsnej głupoty zaprzestał na jakis rok,bo "nic mu nie było",ale niestety choroba sie nawróciła.
Lekarz zmienił mu tabletki na Karbagen. NIby z początku dobrze,ale całkeim dobrze nie jest.
Wczoraj złapało go 3 razy,dzien szybciej tez raz na pewno bo przy mnie a ile w pracy to neiwiem. Wyniki ma dobre na eeg nic nie wychodzi.
W sezonie miał tydzien ze codziennie go musiało wziąść,zapisał sie do lekarza,ale ten powiedział ze jeszcze żle niejest ze inni miaja tak po kilka razy dziennie przez długi czas.


ALe ja sie martwie. JEst tu ktos kto bierze ten lek? Niejestem lekarzem ale wydaje mi sie ze poto tabletki sie bierze by uniknąć ataków..
Początkująca
29-10-2010, 20:46:06

Witaj.

Mam epi od 24lat. Stale biorę leki i niestety ataki były i są. Raz więcej ich mam raz mniej ale są. Leki mają nam pomóc ale nie zawsze uda się wyeliminować ataki.
Pozdrawiam
gość
14-02-2011, 15:56:23

Trileptal i Karbagen to dokładnie ten sam lek - Oxcarbazepinum - różnią się tylko nazwą handlową ze względu na różnych producentów.
gość
26-08-2011, 11:21:52

Trileptal i Karbagen to nie jest ten sam lek. Oba posiadają ten sam główny składnik.
gość
01-09-2011, 09:40:01

jak widać minął prawie rok od czasu jak tu pisałam i ataki dalej ma ..naprawde bardzo mnie to martwi,czy niepowinny juz one ustąpic?
gość
08-09-2011, 20:03:42

Pewnie, że powinny. Tak mogłoby być, gdyby koncerny farmaceutyczne przestały mamić chorych proszkami o 30% skuteczności, a w ramach odszkodowania sfinansowały badania prowadzące do skutecznego WYLECZENIA epilepsji, a nie leczenia do śmierci. Co robią naukowcy? Za co biorą lekarze pieniądze? Skandal. U mnie w ciągu kilkunastu lat trwało pogorszenie pomimo wielokrotnej modyfikacji leczenia farmakologicznego. Przestałam szukać leku i częstotliwość napadów jest stała. Moje psy mają padaczkę, nie daję żadnych leków - pogorszenia nie ma. Współczuję Pani i mężowi lecz na Pani miejscu dziękowałabym Bogu, że nie jest gorzej. Moja znajoma ma takie same napady i dodatkowo grand-mal. EEG w okresie między napadami też w normie.
gość
26-09-2011, 15:21:58

Witam,
Ja swoją przygodę z tą chorobą zaczęłam 10 lat temu. Zaczęło się od utraty przytomności i wmawiano mi właśnie że to tylko padaczka. Dzięki przychylności kilku osób zostałam zawieziona na badania do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i wtedy okazało się że to przez guza mózgu miałam te napady. Od razu przebyłam operację i Dzięki Bogu pozostało tylko leczenie poprzez zażywanie tabletek. Na samym początku był to Amizepin, po kilku latach Neurotop retard a od 3 lat właśnie Karbagen 300 i 600. Przed wprowadzeniem Karbagenu miałąm wprawdzie tylko 4 napady i to takie z utratą przytomności ale to przez to że nie przestrzegałam za bardzo terminu zażywania leków. Kiedy dostałąm Karbagen "zawroty głowy"-bo tak właśnie mogę nazwać teraz moje ataki występują jedynie wtedy gdy za bardzo się przesilę. Jestem zadowolona z Karbagenu i czekam tylko kiedy będę mogła go odstawic.
Po swoim doświadczeniu moge jedynie powiedzieć że nie należy polegać na opinii tylko jednego lekarza i należy szukać pomocy u lepszych specjalistów.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
gość
26-09-2011, 15:46:40

Jestem zadowolona z karbagenu, i czekam tylko kiedy bede mogla go odstawic.-

I co dalej? otrzepiesz rece ? 10- letni okres choroby , ktory nazywasz " przygoda", jak za dotknieciem czarodziejskiej wrozki zniknie?

Bez wzgledu na przyczyny pojawienia sie padaczki ( u ciebie guz) choroba nie jest wyleczona , jest jedynie zaleczona a po odstawieniu lekow ataki przewaznie powracaja.Jest niewielki % chorych ktorzy nie maja nawrotow , jednak sa oni pod opieka lekarza i maja swiadomosc , ze nadal sa chorzy.
Początkująca
27-09-2011, 10:47:52

Zetknęłam się już z taką sytuacją że po odstawieniu innych tabletek ataki powróciły ale zażywając Karbagen wierzę że po jego odstawieniu już do mnie nie wrócą.
gość
25-06-2015, 13:37:43

Można zajrzeć tutaj znamlek.pl. To mój ulubiony serwis, w którym zawsze znajduje rzetelne opinie zamieszczane przez użytkowników sieci na temat skuteczności leku który zamierzam zażyć. Do serwisu zaglądam nawet wtedy kiedy potrzebuję jakiegoś dobrego kosmetyku i bazując na doświadczeniach innych osób zawsze dokonuje idealnego wyboru.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Drętwienie lewej strony twarzy
Witam. Kilka dni temu zaczęły bolec mnie stawy i mięśnie lewej ręki i nogi. Pojawiło się drętwienie i zawroty głowy. Po kilku dniach ustąpiło ale pojawiło się drętwienie w okolicach lewej skroni i ból głowy nieraz z zawrotami głowy. Co to może być? Brak jakiś witamin?
gość
Brak kontaktu
Nie rozumiem jak można tak postępować Podawać nr i żadnego odzewu Dzwonią ludzie chorzy potrzebujący pomocy nie dla zabawy Odechciało mi się kontaktu Przeraża mnie, jak ma później po operacji wyglądać kontakt z takim lekarzem ,który jak na pozycja i taka profesje albo umieściłby info ,że już nie konsultuje albo zatrudnił recepcjonistke A tu kobieta starszym głosem mówi ,że aparat jest uszkodzony po czym nagrywa dalej info se wskazówkami dla pacjentów kontrolnych .
Konieczność powtórzenia rezonansu głowy zalecona przez radiologa
Witam serdecznie, Miałam wykonany rezonans magnetyczny głowy bez kontrastu zwg na zaburzenia koncentracji i pamięci oraz wieloletnie przyjmowanie leków na depresję. Po około dwóch tygodniach dostałam telefon z informacją o konieczności powtórzenia badania, tym razem z kontrastem. Termin na za tydzień. Na pytanie dlaczego jest to konieczne- odpowiedź że tak zdecydował lekarz, niektóre obszary mózgu będą dzięki temu lepiej widoczne. Czy to standardowa procedura? Czy ktoś z Was miał taką sytuację? Czy dobrze myślę, że coś dostrzeżono i chcą się temu lepiej przyjrzeć?
gość
Fasd
Witam serdecznie chciałabym porozmawiać z neurologiem dziecięcym na temat diagnozy u 3 letniego dziecka któremu zdiagnozowano po 2 latach od narodzin Fasd. Otóż przedstawię państwu moją historię. Byłam w toksycznym związku mój partner a ojciec naszego dziecka to specyficzna osoba. Podczas kłótni wyrzucał nas z domu . Ja po kilku dniach wracała z dzieckiem spowrotem. Ojciec dziecka jest wrogiem alkoholu nie pije i nie pali. Jak i również ja jestem wrogiem alkoholu. Tak owszem pale papierosy. Z naszych kłótni wyszła taka sytuacja że odebrano nam dziecko tymczasowo z powodu kłótni i niestebilizacji. Dziecko będąc w rodzinie zastępczej 10 miesięcy temu miało badanie pod kątem fasd. Z badań rozwoju dziecka wyszło że moja córka ma Fasd. Ja nie piłam w ciąży i nie pije alkoholu, ojciec dziecka również nie pije. . Czy na podstawie rozwoju można stwierdzić u dziecka Fasd. ? Jestem załamana ta diagnoza i wogole się z nią nie zgadzam. Czytając szukając po internecie wiem że wyszło by to na badaniach USG jak i po urodzeniu dziecka. Jednak takiego czegoś nie stwierdzono u mojej córki. Jestem przerażona ta diagnoza. Córka po swojej babci odziedziczyła w genach jedno większe ucho i odstające. Do tego badanie rynienki pod nosem miała wąskie przed podcięciem wędzidełka górnego pod górną warga. Jeżeli by się odezwała jakaś pani neurolog pediatra bo nawet nie wiem gdzie zaczerpnąć informacji może wysłać na priv wyniki badań. Gdzie dostałam je od pani opiekunki po 10 miesiącach od ich wykonania. Nawet nie wiedziałam że moja córka miała robione takie badanie. Dodam iż doktor rodzinny również potwierdził że to nie możliwe by dziecku po 2 latach stwierdzono Fasd gdy matka i ojciec nie pili alkoholu. Pani z opieki społecznej również potwierdziła i potwierdzi w sądzie że u nas alkoholu do domu nigdy nie było. Nie mogę sobie dać z tym rady że z mojego dziecka jest robione dziecko kaleka. Proszę o jakąś odpowiedź Email pani jakieś neurolog bym mogła uzyskać jakiej kolwiek informacji . Dziękuję
Reklama: