U mnie pojawił się przewlekły ból głowy. Jestem osobą otyłą. Trafiłam do szpitala w 2019 roku, gdzie zrobili mi tomograf głowy, rezonans i szereg badań, ale niestety nic nie wykazały. Przestałam widzieć na prawe oko, okazało się, ze mam obrzęk tarczy nerwu wzrokowego. Byłam w nieciekawym stanie, mimo faszerowania lekami przeciwbólowymi. Po 14 dniach zrobiono mi punkcję lędźwiową i ból głowy jak ręką odjął 🙈 wszystkie badania nie wykazały żadnych odchyleń od normy 😂 obecnie znowu czuje nieprzyjemny i przewlekły ból głowy, który nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Lekarz neurolog postawiła mi taką diagnozę. Zaleciła leki moczopędne, ale niestety nie czuję różnicy.
Może ktoś poradził sobie z tym schorzeniem? Jestem już strasznie zmęczona tym stanem.