Witam mam naczyniaka jamistego rdzenia kręgowego na poziomie C2. W obrazie RMI jest krwawienie. Nie mam silnych objawów neurologicznych, tylko dyskretne objawy w badaniu odruchów. Każdy lekarz mówi że to bardzo trudna lokalizacja. Operacje może grozić niedowładem czterokończynowym. Ale pozostawienie do obserwacji rownierz. Bardzo by mi pomogły informację czy ktoś miał albo slyszal podobne historie. Uprzejmie prosze panstwa o pomoc. Dziekuje Gośks

Dr harat lub furtak,proszę znaleść namiary i udać się do wybitnych lekarzy którzy być może zaproponują coś co będzie dobre.
Zdrowia życzę lekarze ci są z Bydgoszczy.

Dziękuję już umówiłam się z doktorem Furtakiem. Czytalm w Internecie że to bardzo rzadkie guzy zwlaszcza jeśli chodzi o rdzen kręgowy. Znalazłam tylko 1 publokacje polskich lekarzy z Lublina opisujące leczenie. Może ktoś miał podobną diagnozę lub słyszał o niej. Dziękuję

Witam mam podobna sytuacje już byłam zakwalifikowana do operacji natomiast po zrobieniu TK tętnic lekarz stwierdził że nie ryzykuje bezwładem lub utrata kończyn tylko utratą życia

O matko!!! Super że się Pani odezwała. Myślałam że nikogo nie znajdę z podobnym schorzeniem ! Proszę powiedzieć u kogo się Pani konsultowała?? Ja już u kilku neurochirurgów. Chętnie bym z Panią porozmawiała. Proszę się odezwać

Proszę się odezwać zaglądam tu codziennie Może uda się wymienić doświadczenia Dziekuje

Czy ktoś z państwa wyleczył raka rdzenia kręgowego (nieoperacyjnego!) Mam tu na mysli raczej metody nie klasyczne jak zioła,cbd czy inne kombinowane metody?? Bardzo prosze o wszelkie informacje ( guzy rdzenia z przerzutami!) Poki co cbd i rozne ziola od zielarzy nie pomogly i po chwilowej poprawie sa kolejne guzy! Czy ktos uzywal jakis zwiazkow ala-trucizna jak np. tujon? Z góry dziękuje za wszelkie informacje!

Niestety nie uzywalam...a jaki to rodzaj guza??? To guz nowotworowy?? Byla operacja??

W 2010 roku miałam operacje guza śród rdzeniowego na odcinku szyjnymC2 do C6 w szpitalu św Barbary w Sosnowcu.Bardzo poważna operacja ale się udała i chodzę jest wszystko ok.

Dobry wieczór mój mąż też ma guza na tym odcinku co Pani. Pisze Pani że jest po operacji a można wiedzieć jakiego miała Pani guza? Mąż ma glejaka wielopostaciowego nieoperacyjnego bynajmniej tak powiedzieli. Byłaby wdzięczna za jakiekolwiek informację na temat Pani zdrowia.Pozdrawiam