Poszukuję ośrodków specjalistycznych , gdzie daja szanse na wyleczenie Epi. Moja córka leczy się juz kilka lat i nic jej lepiej , a wręcz coraz gorzej. Mieszkam w Kielcach i nasi lekarze nie bardzo nam pomagają. Kochani pomóżcie!!! Ona ma dopiero 24 lata.

witaj mamo 24 letniej córki
powiem tak ja choruje od 15 roku życia na epi ...
a mam teraz 20 lat ... miałam od 5 lat sowjego neurologa i nagle powiedziała mi że muszę sobie znaleźć nowego a do tego co się zapisałam ciezko się dostać niewiem jak u was jest ze służbą zdrowia i neurologami ... ale nie wszedzie jest kolorowo ;((
musi pani dokładnie popytać gdzie są takie specjalistyczne i dobre poradnie neurologiczne ...
ja biorę już leki od 5 lat .. codziennie NEUROTOP 300mg.
po półtorej tabletki ...

Mam epi po operacji guza mózgu. Leczę się na epi w ŚCO w Kielcach u dr. Łukaszewicz.Od trzech miesięcy biorę kepprę 2 razy po 500.Nie mam ataków od kiedy ją biorę.

wspolczuje .......ale to co napisze nie bedzie pocieszajace choruje na epi juz 40 lat owszem byla przerwa 10 lat byl spokoj w wieku 28 lat przeszlam na rente dzis mam 42 lata i nadal na rencie z tego co ja rozmawialam z lekarzami epi ma to do siebie ze mozna ja podleczyc ale NIE WYLECZYC ona zaleczona .....jest uspiona jak bomba ktora kiedys znow wybuchnie ...... z epi da sie zyc .......pozdrawiam

witam

mogę co nie co pomóc bo też choruję na epilepsję...zaczęłam chorować w wieku 14 lat,teraz mam skończone 17 i jestem coraz bliżej wyleczenia...co prawda potrwa to jeszcze około 2-3 lat ale nie załamuję się...więc co do neurologa...ja leczę się prywatnie w Poznaniu.jest tam bardzo dobra pani neurolog która naprawdę potrafi trafić w samo sedno sprawy...u mnie trafiła po pierwszej wizycie,wiadomo są różne rodzaje padaczki...ja amm padaczkę miokloniczną.biorę leki rano Petinimid 200 oraz wieczorem Depakine Chronosphere 500.
W Poznaniu jest też bardzo dobra klinika neurologiczna na ulicy Przybyszewskiego, byłam tam 2 razy i nie narzekam,są robione bardzo dokładne badania.tyle, że to jest klinika wieku rozwojowego czyli do 18 lat...ale w tym samym miejscu tylko w innym budynku znajduje się też neurologia dla dorosłych...naprawdę polecam Poznań...ja nie żałuję że tam pojechałam i poznałam moją neurolog...
Jeśli chce Pani jakieś jeszcze informacje, proszę pisać

Pozdrawiam

przepraszam pomyliłam się, biorę Petinimid 250 a nie 200. i mój rodzaj padaczki jest w 95% uleczalny ale w 90% może powrócić...

witam jestem zadowolona bo poraz pierwszy przeczytałam że można się wyleczyć z padaczki ! czytałam na forum i każdy pisze że ona powraca nawet po 10latach ! byłam załamana a teraz po twoim liście mam znów nadzieję! mam chorą córkę która ma 10 lat i od dwóch lat leczę ją w bydgoszczy u prof maciejki ona ma padaczkę skroniową i bierze lamitrin50mg 2x i convulex 300mg rano i 500mg na noc. pozdrawiam

jezeli mowa o wyleczeniu z epi to wydaje mi sie ze glownie chodzi o to od czego jest ta padaczka, a nie zawsze wiadomo, jezeli np jest to jakis guz i da sie go usunac to co prawda moze nie byc juz atakow ale moga byc dalej spowodowane chociazby blizna po operacji, roznie to w zyciu bywa ale jezeli chodzi o lekarstwa to z tego co ja sie orientuje mozna jedynie zaleczyc ale ekspertem nie jestem, ale pamietajcie, nadzieja umiera ostatnia
pozdrawiam

to prawda, że padaczka może powrócić...tylko zależy jaki to jest rodzaj padaczki i jakie są szanse powrotu...ja mam np. padaczkę miokloniczną i tak jak pisałam już wyżej szanse na jej wyleczenie wynoszą 95% czyli jakby nie było bardzo dużo,ale ryzyko powrotu wynosi 90%,czyli też nie najmniej...ale zawsze trzeba mieć nadzieję...ja już leczę się 3 lata...

co do Pani córki która ma 10 lat, polecam bardzo dobrą neurolog, u której sama się leczę, trafiła w samo sedno po jednej wizycie i od razu ustawiła odpowiednie leki...leczę się prywatnie...jest to Pani dr Sowińska z Poznania.
Mam do niej numer oraz mam numer do Kliniki Neurologii Wieku Rozwojowego dla Dzieci i Młodzieży w Poznaniu przy ul.Przybyszewskiego.byłam tam i naprawdę nie narzekam, nie trzymają w szpitalu dłużej niż potrzeba a badania są zrobione perfekcyjnie...

Jeśli chciałaby Pani numery do dr Sowińskiej czy do kliniki proszę odpisać, chętnie pomogę...

pozdrawiam

witam ja leczę moją 10 letnią córkę u prof. Maciejki w Bydgoszczy również prywatnie . Ale zastanawiam się czy nie spróbować u innego specjalisty.Może dowiem się czegoś innego? sama nie wiem. byłam u prof. 3lipca zwiększył jej convulex na 500mg z początku było ok ale teraz znów w nocy płacze i krzyczy ! może dawka jest za słaba bo ona jednak rośnie?!a może za dużo wrażeń? choć staram się żeby charmonogran był dość jednolity!Więc chciałabym jednak ten nr. do kliniki bo nie wiem czy najpierw powinnam się skontaktować z p. doktor czy bezpośrednio z kliniką? pozdrawiam