Witam
Mam podobny problem...zaczyna się zazwyczaj od drętwienia ręki i jakichś dziwnych zaburzeń w postrzeganiu(tak jak bym inaczej widział i słyszał)....Tak jak mówili moi poprzednicy można to porównać ze stanem upojenia alkoholowego...
Drętwienie zaczyna się zazwyczaj od lewej dłoni i przemieszcza się w inne rejony ciała...później zaczyna się
ból głowy..od tyłu głowy...a później to boli już przednia prawa część głowy i tak jakby prawe oko bolało... Dzieje sie to na szczęście nie często...czasami raz na rok albo i dłużej ...czasami kilka razy w roku...
Byłem rok temu na neurologii żeby w końcu ktoś mi powiedział skąd to się bierze i jak to wyleczyć albo przynajmniej jak do tego nie dopuszczać...
Zrobili mi chyba wszystkie możliwe badania....ekg,
eeg, rezonans głowy, usg brzucha, rtg klatki piersiowej. O badaniu krwi nie wspomnę(na borelioze i jakieś kolagenoz i NIC NIE ZNALEZIONO... wykryto tylko lekko powiększony migdałek...i spłycenie fizjologiczne górnej części kręgłosłupa(szyjnego)...
Niedawno te objawy powtórzyły się(dzień prędzej miałem duży wysiłek fizyczny) W końcu poszedłem pomocy szukać u mojego lekarza pierwszego kontaktu...pokazałem kartę ze szpitala...i okazało się że te drętwienia są od kręgosłupa...
Dostałem skierowanie do neurologa...może od niego dostane jakieś skierowanie na prześwietlenie tego kręgosłupa... a poza tym to mam chodzić dwa razy w tygodniu na basen i zapisać sie na rehabilitacje...bo jeśli nie zrobię nic w tym kierunku to Doktor powiedział że będę miał takie przypadki coraz częściej....
Jeśli dowiem sie czegoś więcej odezwę sie
Pozdrawiam i uszy do góry

[addsig]