Kochani, depakina czyli kwas walproinowy WYMUSZA w organizmie utratę L-karnityny oraz zaburzenia mitochondrialnej produkcji energii.
Wszyscy Pacjenci, którzy przyjmują kwas walproinowy powinni suplementować L-karnitynę oraz wspomagać pracę mitochondriów - maleńkich organelli komórkowych, które odpowiadają w organizmie za wytwarzanie energii z makroskładników, czyli ze spożywanych przez nas tłuszczów i węglowodanów.
Suplementacja L-karnityny do 3g dziennie jest bezpieczna, ale przyjmuje się ją w kilku osobnych dawkach w ciągu dnia a nie jedna duża dawka na raz.
Dużo zdrowia!:)

Ja niestety po miesiacu brania zaczełam tyć mimo nie jedzenia jakoś więcej. Po 3,5 miesiaca waże już 8 kg wiecej. Leki dostałam na migrene bo podobno też tak to się leczy. Postanowiłam po poł roku przestać brać, uzgodniłam już to z Panią doktor, nie zniosę takiego szybkiego tycia, spania po 12 godzin i wiecznego zmęczenia. Nawet zaczełam ćwiczyć ale normalnie nie mam siły. Od 2 tyg jem dużo dużo zdrowiej i mniej i odstawiłam pszenicę ale nadal 1 kg przybył. Zostaję mi przez 3 miesiace bardzo kontrolować co jem a potem wezmę się za odchudzanie. Zdrowia wam życzę, obyśmy kiedyś przestali potrzebować jakichkolwiek leków.
Pozdrawiam
Emilia

Witam czy po braniu oto leku moze nastąpić cos takiego jak drżenie prawej ręki jaki i prawej nogi czytałem że branie oto tego leku moze byc cos takiego jak przemijające objawy parkinsonizmu