Reklama:

czy ktoś miał operacje?? (19)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
11-01-2009, 18:38:00

musialam miec ten zabieg bo nie mialam wyboru po pierwszym zabiegu pojawily sie ciezkie stany epileptyczne przy których musiałam byc usypiana pozniej w ta mtym roku mialam drugi zabieg minal nie caly rok i jest duzo lepiej a skad jestes ze bedziesz miala w warszawie bo ja miałam w katowicach
gość
16-01-2009, 15:50:00

czesc Jestem z Gdańska. Moja choroba to padaczka skroniowa. Mam wylaczenia mniej wiecej 2 razy w tyg do niedawna bylo rzadziej. Leki mi nie pomagaja ale mam dziecko pracuje. Jestem przerazona tym co napisalas. Czy teraz jestes juz zdrowsza. Ile po drugiej operacji mialas napadow ?
gość
19-01-2009, 11:31:00

Jeśli chodzi o napady to jest dużo lepiej , ale one nie zniknęły i mam nesprawną lewą rękę , ale twój typ choroby jest całkiem inny bo pracujesz a ja nie mogę sobie pozwolić na taki "luksus". Powinnaś powiedzieć coś więcej na swój temat , bo ja całe życie spędziłam u specjalistów z całej Polski i po szpitalach ...
gość
19-01-2009, 16:34:00

Czesc. Ja choroby nabawilam sie po stresujacym egazminie na studiach w wieku 21 lat, dodatkowo mialam wstrzasnienie mozgu jako dziecko. Zdiazgozowano u mnie lekooporna jednoogniskowa padaczke skroniowa u dr Rysza w Warszawie. Z poczatku napadow nie mialam nawet przez 1,5 roku a potem zaczely sie coraz czesciej kilkumimutowe wylaczenia. Lekow zjadlam mnostwo jedynie pomaga mi trileptal ale tak zle sie po nim czuje ze juz wole "sie wylaczac". Zamiennik trileptalu aphydan juz tak na mnie nie dziala ale tez nie pomaga. Do operacji zostal mi juz niecaly miesiac i chcialam nawiazac kontakt z kims leczonym operacyjnie. Operowane osoby ktore spotkalam na Banacha byly bardzo zadowolone ale czarne mysli sie zaczynaja u mnie pojawic. Moj stan jest taki ze licze na calkowite wyleczenie czego i Tobie zycze. Moze znasz podobne do mnie przypadki ktore poddaly sie opreacji. Pozdrawiam serdecznie
Marta
gość
20-01-2009, 15:04:00

ja tez balam sie zabiegu ale wiedzialam ze to jest zawsze jakas szansa na to ze bedziesz zdrowa ja ciesze sie ze bylam operowana w katowicach pod bardzo dobrego specjalisty ktorego ci polecam jest to maciej wojtacha ja lezalam na banacha i nie bylam zadowolona z tamtej opieki nie zrobili mi tam zabiegu bo stwierdzili ze jest ryzyko balam sie ale mimo tego sie zgodzilam w katowicach mi zabieg zrobili trwal 4 godziny ale nie pomogl drugi zabieg byl bardzo ryzykowny grozila mi utrata pamieci ale sie udal kolezanka co tez miala zabieg ataki jej ustapily nie boj sie i glowa do gory
gość
22-03-2009, 00:36:00


20-10-2007 o 21:29, krismagda :
od8 roku życia choruje na padaczke lekooporną gdypierwszy raz poszłam do szpitala podawano mi leki lecz oney tak na miesiąc potem znów trzeba było zmieniac na inne przez 3 lata leczyłam sie w opolu w szpitalu lecz potem lekarz powiedział że nie będzie mnie leczył bo nie wie jak mama załatwiła mi lekarza w zabrzu to były koszty bo często trzeba było jeżdzic tam póżniej postanowili przyjąc mnie na oddżał bo było ze mną coraz gorzej tam zmieniali często leki bo przytakiej padaczce one długo nie działają było coraz gorzej bo zaczełam czasami tracic przytomnośc miałam wedy 15 lat nie wiedziałam co robic życ mi sie odechciewałoa ale miaałamdla kogo rodzice i rodzięctwo bardzo to przeżywali leczyłam sie tam do do 16 roku życia0
poem poszłam do liceum myslałm ze nie dam sobie rady ale przy pomocyy uczniów i nauczycieli dałam sobie rade mimo tego ze zabrze wyslalo mnie do kliniki w bytomiu tam tylko pozmieniali leki które jak zwy kle ktotkie działalały krótko bytom wysłał mnie do warszawy na poczatku nic nie pomagało przyszedł nawet taki czas ze po ataku miałam nidowład lewej strony który jest do dzis potem doktor zwoliński dopasował mi jakieś leki po których ataki były rzadko ale były po 3 latach doktor stwierdził ze mam 2 ogniska padaczkowe i trzeba zrobic zabieg wysłał mnie do kliniki na banacha na neurochirurgie tam probili mi badania i nie zakwalikowała sie do zabiegu ale jak wiemy medycy na cały czas postępuje i idzie do przodu mimo pobytu w warszawie mój stan sie ne polepszył majac juz 20 lat trafiłam do zabrza tam równiez modyfikowano z le kami ale to nic nie dawało cały czas mam po kilka ataków na dzień rok 2006 prawie cały przeleżałam w szpitalach w marcu w roku2006 włączono mi bardzo drogi lek kepra przy tym leku dobrze było pól roku mimo tego ze płaciłam za niego tysiac złoty na miesiąc po pół roku dostałam 1 stanu padaczkowego lekarze dawali małe szanse na to ze wyjde z tego ale o uspieniu mnie na 5 dni potem wybudzeniu było wiadomo ze przezyje zabrze skierowało mnie do katowic na neurochirurgie tam po konsultacji z doktorem stwierdzono ze zostane w szpitalu zrobia badania czy mozna zrobic zabieg lezałam tam 2 miesiace potem stwierdzono ze zabieg sie odbedzie balam sie ale mialam nadzieje ze potym przejda ataki mam 5 letnie dziecko we wrzesniu wyszlam z kliniki po 3 tygodniach dostalam ataku juz wtedy wiwdzialam ze to nic nie dalo a po1 miesiacu od zabiegu mialam znów stan padaczkowy balam sie ale ten byl mniejszy od tego pierwszego w tym roku znów trafiłam do zabrza ale na 4 dni bo było zle wyszłam z kliniki i pojechalam do pani profesor kliniki w zabrzu powiedziala ze jak bedzie zle to mam przyjechac na oddział po wizycie bylo coraz gorzej ataki byly co pare minut palce mi puchły pojechałam do kliniki tampo 4 dniach znów nastąpił stan padaczkowy tym razem uspili mnie na 10 dni potem nie umieli mnie wybudzic podlaczyli mnie pod respirator bo ciezko mi bylo oddychac za 2 dni znow stan padaczkowy jakos doszlam do siebie tyle ze mam drzenia nog i głowy konsultowalam sie z neurologiem w katowicach on proponuje drugi zabieg prosze o szybka odpowiedz
gość
23-03-2009, 20:01:00

moja córcia w 2006 roku przeszła operację dysplazji przed operacją miała często napady padaczkowe po operacji nie ma wogóle niestety nastąpił silny niedowład prawej strony lekarze mówią że to minie tylko potrzeba czasu niedowład powoli zaczyna się cować najgorzej jest z rączką ale wszyscy wieżymy w to że wróci do pełnej sprawności tylko potrzeba czasu cierpliwości i ciągłej rehabilitacji
Początkujący
28-10-2014, 12:59:35

Słyszałem, że po operacji guza mózgu wielu osobom ustały objawy padaczki. Może trzeba teraz dobrać odpowiednie leki.
Odbyłem [url=http://bioconceptbhp.pl/bhp-i-p-poz]szkolenia przeciwpożarowe[/url] i jeszcze [url=http://bioconceptbhp.pl]szkolenie bhp[/url] mi zostało.
gość
03-03-2020, 22:28:07

Czy ktoś mógłby coś jeszcze napisać o swoich doświadczeniach z operacyjnym leczeniem?
Marta? Jak się zabieg udał?
Mamo, która tu napisała w 2009r, a której córcia miała operację w 2006r? Napady przeszły? Niedowład się cofnął?
Jestem w trakcie diagnostyki i kwalifikowania się do operacji - póki co wygląda, że mam szansę się zakwalifikować ale nie chce jeszcze zapeszac. Boje się też - nie chce żałować...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: