Cześć mam na imię Oskar, 24 lata. Kilka dni temu miałem prawdopodobnie atak padaczki. Nie będę tutaj go opisywał ponieważ w zasadzie wszystkie objawy jakie ma epileptyk u mnie wystąpiły.
Mam do was, wszystkich którzy maja juz jakieś doświadczenie i więcej ataków za sobą kilka pytań:
- co jaki czas następują ataki?
- czy da się wcześniej taki atak przewidzieć?
- czy są jakieś sposoby żeby zminimalizować ataki?
- słyszałem że epileptycy powinni stosować jakąś specjalna dietę, pilnować aby dobrze się wysypiać i dbać o siebie.
- od czego wgl ta padaczka się zaczyna?
Jeżeli macie jakieś dodatkowe uwagi lub porady to bardzo proszę napisać. Powiem szczerze że moje życie trochę się zawaliło ponieważ jestem kierowca i kocham jeździć samochodem a wiadomo jak to jest z padaczką, boję się że stracę prawko. Za tydzień mam mieć przeprowadzone wszystkie badania neurologiczne, jestem po wizycie u Pani doktor, która nie powiedziała mi wprost do puki nie zrobię badań, że to padaczka ale zasugerowała że jej zdaniem to właśnie ona.