Najlepiej przez ok 5 pierwszych godzin od wystąpienia biegunki, zrobić sobiemałą głodówkę i w tym czasie zadbać o nawadnianie. Najlepiej pic np Orsalit w małych ilościach ale często. Pomocne przy biegunce są też probiotyki i smecta. U nas takie połączenie świetnie się sprawdza

Co za debil to pisał!!! miało byc DOMOWE LECZENIE a o tym ani slowa.

Moja półroczna córeczka miała ostatnio biegunkę, znajomy pediatra telefoniczne polecił mi jak najszybciej podać jej orsalit o smaku naturalnym. Ten płyn nawadniający nie ma ograniczeń wiekowych, jest całkowicie bezpieczny nawet dla najmniejszych dzieci, skutecznie uzupełnia niedobór wody i soli mineralnych i jest niedrogi. Teraz zawsze mam go w apteczce i zabieram na każdy wakacyjny wyjazd.

tak jak wszyscy zaznaczają nie można dziecka odwodnić, jeśli nie ma biegunki i jest apetyt warto próbować domowych sposobów, kisiel z jagód, marchwianka, probiotyk i elektrolity

do wody i orsalitu dodałabym jeszcze probiotyki i ors 200 hippa.

Najważniejsze aby dziecku nie pozwolić się odwodnić. Dużo poić np. osłodzona herbata bez dodatków. Poić często w małych ilościach. Dobrze działają też banany i zwykłe Flipsy kukurydziane.

z tymi bananami to trzeba uważać, nasz pediatra powiedział że lepiej surowych owoców ani warzyw nie dawać, polecił natomiast probiotyk acidolac i elektrolity, nawadniać i dawać lekkie posiłki z dużą ilością marchwi

Do tej pory sama radziłam sobie z biegunkami u dzieci. Zawsze podaję Acidolac, robię kisiel z jagód i gotuję marchwiankę. Poza tym należy pamiętać, żeby podawać dziecku dużo pić, najlepiej co kilka minut po parę łyczków.

Nam jakoś też udaje się przetrwać biegunki bez wizyt u lekarza. Podaję acidolac 3 razy dziennie, do popicia woda i kisielek z jagód, gotuję też marchwiankę.

też stosujemy acidolac, synek bardzo lubi te czekoladowe misie :), jedyny probiotyk na jaki da się namówić jak jest chory