Reklama:

bezsennosc (22)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
18-12-2006, 23:01:00

od jakiegos juz czasu tzn 5 lat nie sypiam dobrze a raczej w ogole niespie.Spie tylko wtedy gdy moj organizm jest tym juz zmeczony to zasypiam na 4-5 godz.i tak w kolko.bylam juz u wielu specjalistow od psychiatrow do neurologow ale nie potrafia pomoc.mialam zrobione badania tomografia komp,rezonans magnetyczny,eeg-nic nie wykazaly.biore silne leki nasenne,przeciwdepresyjne,przeciwpadaczkowe ale nic one nie skutkuja.lekarze zamiast pomoc wciskaja tyklo leki.
gość
19-12-2006, 22:26:00

Witam, mam podobne problemy ze snem.Czasami wydaje mi się, że jestem wyspana tzn. nie chce mi się spać, ale kiedy usiądę oczy mi się kleją. Brałam różne leki nasenne, czasami pomogły, czasem tak się czułam jakbym nic nie brała. Teraz tylko biorę ziołowy preparat "Dobranoc...***" Zaczęłam analizować i zapisywać wszystkie okoliczności po których śpię jak 'suseł' a kiedy nie mogę spać. Zauważyłam, że ogromny wpływ na moją bezsenność mają fazy księzyca. Chciała bym aby ktoś się znalazł na tym forum i objaśnił na czym polega, a raczej jakie mogą być przyczyny bezsenności. A może odesłał by do jakiejś strony w interneci? Pozdrawiam
gość
18-11-2008, 02:20:00

Poddaje się, nie mam już siły na to. Nie wiem dokładnie nawet gdzie jest tego przyczyna. Nie mogę spać noc za nocą i ciągnie się to już jakieś pół roku. Mijają kolejne dni a ja wciąż tracę je prawie, że w całości. Doprowadza mnie to do permanentnego stanu zdenerwowania mówiąc nawiasem chodzę cały a w właściwie pół dnia wściekły.
W tym wszystkim najgorsze jest to, że nie potrafię zrozumieć przyczyny całej tej dolegliwości bo tak to chyba można określić. Nie potrafię również odnaleźć się w jakikolwiek sposób w tej dziwne sytuacji. Zasypiam dopiero nad ranem co w efekcie wygląda niedobrze ponieważ wegetuje do 14. Jestem studentem w systemie dziennym wobec tego nie mogę dłużej sobie na to pozwolić więc poszukuje sposobu na ten problem.
gość
19-11-2008, 12:35:00

A próbowaliście położyć się spać dużo wcześniej niż zwykle? czasami jest tak, że pora uśnięcia zostaje "przegapiona" a poźniej organizm się przestawia i nie chce spać? Chodzi mi o to żebyście spróbowali położyć się spać o gdzinę dwie wcześniej niż zwykle.
pozatym dobrze może też podziałać podświadomość, powtarzajcie sobie kilka razy w ciągu dnia i przes spaniem "dziś w nocy usnę szybko i będę spał dobrze"
gość
07-11-2009, 10:06:57

Mam pytanie odnośnie stosowania leków nasennych w ciagu dnia, nie mam problemow z zasypianiem w nocy natmiast dwa razyw tygodniu pracuje na nocnych zmianach i gdy przychodze do domu o 7 rano najczesciej wtedy nie moge zasnac a gdy juz zasne to budze sie co godzine dwie i wcale nie czuje sie wypoczęta. Czy mozna leki typu Benosen stosowac w ciagu dnia, budzic sie kolo poludnia i normalnie funkcjonowac?
Wtajemniczona
08-11-2009, 14:36:33

Mój facet brał benosen i powiedział,że mogę je sobie w buty wsadzić,nic nie pomogły
gość
08-11-2009, 17:06:09

moze po prostu taka jestes...a czujesz sie niewyspana? przemęczona? moze to kwestia poziomu hormonow, albo ta depresja... albo moze tylko tyle potrzebujesz snu, nie piszesz nic jak na ciebie to wplywa, czy masz jakies inne objawy, mnie na bezsenność pomagal Floradix, ale u mnie bezsenność była związana z nadmiernym przepracowaniem, nie rozumialam tego bo bylam padnięta a nie moglam zasnac- wtedy zaczelam pic ten floradix, okazalo się, ze mam niedobor zelaza, i jak go uzupelnilam zaczelam sypiac normalnie,. moze u ciebie jest podobnie- brakuje ci jakiejs witaminy...hormonu..
gość
11-12-2009, 13:59:39

dzisiaj szukalam od rana jakichs madrych sposobow na bezsennosc, bom po calej nocy nie przespanej. znalazlam kilka rad m.in tu http://www.female.pl/artykul/8675/Na-problemy-z-zasypianiem.html
gość
08-01-2010, 15:03:32

Na [url=http://bezsennosc.f4t.pl]bezsenność[/url] proponuje złączyć kciuka z palcem wskazującym w obu rękach i leżeć z tak ułożonymi dłońmi. Taki układ pozwala wyciszyć się i uspokoić.
gość
08-01-2010, 15:05:15

Na bezsenność proponuje złączyć kciuka z palcem wskazującym w obu rękach i leżeć z tak ułożonymi dłońmi. Taki układ pozwala wyciszyć się i uspokoić.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Od 2 lat ból kręgosłupa ze zwièkszoną intensywnością
BWK 9 Kanał naczyniowy . Głęboki reaktywny obrzęk zwyrodnieniowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa, szczególnie znacząca aktywowana artroza stawu międzykręgowego z pseudoretrolisthezą lwk 4. wieloczynnikowe zwężenie otworu międzykręgowego nerwów l3/l4 i l4/l5 z zajęciem wychodzących korzeni nerwowych i zajęciem wnękowym korzeni l4 . Reaktywny obrzęk prawostronny stawu biodrowo krzyżowego. Czy z tym da się coś jeszcze zrobić ?
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Reklama:
Reklama:
Reklama: