Cwiety ja mam 2 sztywne implanty spokojnie ściągaj kołnierz bo potem ścięgna ci się "zastaną " i bedzie ból ja po pół roku jak trafiłam na zabiegi rehabilitacyjne to byłam w szoku co ze mną terapeuta na tych ścięgnach wyczyniał a to wszystko przez kołnierz i cackanie się z ruchomością głowy. Samochód prowadziłam na 5 dzień wyjazd z parkingu na wstecznym do tyłu koszmar i głupota ! zawsze musi być ktoś w aucie kto popatrzy w bok do tyłu i będzie dodatkowym wsparciem. Teraz po ponad roku nie pamiętam że byłam na operacji nie ma lekko wróciłam do pracy -= innej bo z poprzedniej dostałam wypowiedzenie w trakcie choroby i mam 2 dzieci a mąz pływa wiec wszystko na moim kręgosłupie ! póki co dogadujemy się jedynie to dziwnie mam zdrętwiałą skórę w prawej nodze na piszczelu - to mnie martwi i nie wiem czy wiązać to z moją chorobą ? Pozdrawiam was niedzielnie.
----------------------------------------------------------------------------------
Operacyjnie 04.07.2014
Discectomia C5-C6 i C6-C7 modo Caspar i stabilizator
Oba implanty 5mm x 14mm x 11 mm
----------------------------------------------------------------------------------
Operacyjnie 04.07.2014
Discectomia C5-C6 i C6-C7 modo Caspar i stabilizator
Oba implanty 5mm x 14mm x 11 mm
Witam.Cwiety ten kołniezrz to powinieneś nosić do pojazdu lub poruszania sie u Mnie byla zima wiec to był mus najdlużej 2 godziny.Golilem sie na 2 dzień po operacji i tak zostalo ,że wstaje wczesnie sie gole oczywiscie uważam z glowa by jej niezadzierać za bardzo do góry to jedyne ograniczenie.Powiem tak trzeba sie ruszyc choć strach to jest ,a wtedy był wiekszy.Trzymaj sie i próbuj nie daj za wygrana.....podrawiam piotr....
Ćwiety chyba trochę przesadziłeś! Jeszcze zbyt wcześnie na takie ekscesy obyś tego nie odchorował. Do 6 miesięcy implanty się zrastają a po tym czasie musisz również pamiętać że to co robisz ma wpływ na wszystkie poziomy poniżej. Ja jestem 4 m-ca po operacji i mam wstawione 3 implanty, dobrze się czuje i wiele mogę zrobić ale mycie okien sobie odpuściłam i w dalszym ciągu nie podnoszę zbyt ciężkich rzeczy. Kołnierz nosiłam tylko do jazdy samochodem natomiast w domu funkcjonowałam bez. Od samego początku twierdziłam że w mojej sytuacji operacja to była bardzo dobra decyzja i w dalszym ciągu to podtrzymuje. Od 18 grudnia zaczynam 3-tygodniową rehabilitacje, zrobiłam już kontrolny rezonans -wyniki będę miała 16 grudnia a gdzieś koło 14-15 stycznia powrót do pracy. Na 12 stycznia mam zaplanowaną wizytę u mojego operatora, ma oglądnąć wyniki z MR i wystawić zaświadczenie o zakończeniu leczenia. Koło 15 marca mam kolejną rehabilitację. Pozdrawiam wszystkich i przestrzegam - dbajcie o siebie a zwłaszcza o swoje szyjki. Roana
Nadal proszę o wskazanie dobrych ośrodków rehabilitacyjnych lub praktyk indywidualnych z fizjoterapią oraz terapią manualną w Łodzi lub bliskiej okolicy gdzie najpierw dobrze skonsultują/zbadają i później nie zrobią krzywdy , chyba że nikogo z forum z Łodzi tutaj nie ma ... na razie mam jeden namiar.
Hej szyjki, Cwiety rozumiem Cię dobrze, ta bezczynność wykańcza ale jak przedobrzysz jest jeszcze gorzej, a no właśnie odkryłam (3 miesiące po operacji 3 implanty, stabilizator i płytka przednia) że szyję mam z lewej strony wklęsłą a z prawej wypukłą i nie mogę spać na lewym boku (tym wklęsłym) bo ból taki jak by mi się coś urywało w szyi. Spotkaliście się z czymś takim?
Dzien dobry wszystkim. Mam pytanie czy drętwienia rąk minęły wam odrazu? Ja 5 tygodni po operacji i jeszcze zdążąja mi sie szczególnie w nocy drętwienia . Nie wiem czy tak moze byc, czy mam powód do zmartwień .