Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
26-06-2015, 14:51:12

Kamila bezpośrednio po operacji to ja bez bólu najmniejszego ruchu głową nie mogłam wykonać...miesiąc to nawet izometrii, nic...zastrzyki, prochy...leżenie, spacerek....Spokojnie...na MRI jeszcze pół roku po operacji miałam duży stan zapalny w trzonach i torbiel...Zawroty głowy, szum w uszach mega duży i rwę w ręce w której przed operacją nie miałam...Wszystko się musi ułożyć...Skonsultuj się i czekaj spokojnie, dużżżoooo odpoczywaj w pozycji, która Ci służy...Powodzenia
gość
27-06-2015, 11:28:50

Pawik , dzięki za odpowiedz. Mam nadzieję , że u mnie też się ułoży wszystko. Gdyby tak było od razu po zabiegu to czekałabym aż stan zapalny się wycofa spokojniej. A te wszystkie paskudne objawy pojawiły się po 3 dniach świetnego samopoczucia.
Jeszcze raz dziękuję - widzę światełko w tunelu
gość
27-06-2015, 11:31:30

Jeszcze jedno pytanie : na MRI po zabiegu nie wyszły ci nowe przepukliny na innych poziomach ?
gość
27-06-2015, 15:30:47

Kamila a nie byłas na lekach przeciwbólowych...no bo ja byłam i w szpitalu też czułam się dobrze...a w domu bez kroplówek już źle...Rozważ to...
Pierwsze MRI było tak złe, że ortopeda położył mnie na oddziale by zrobić jeszcze raz kolejne...Miałam inne przepukliny o których wiedziałam że są...nowe nie wyszły ;)
Pomijam fakt, że bywa i tak że jak implant ma dużo metalu to daje artefakty i można się wystraszyć ;)
gość
27-06-2015, 18:02:41

Oczywiście, że byłam na lekach. Z bólem do pewnego momentu można sobie poradzić . Z niedowładami nóg już gorzej. Ta fotka MRI jest powalająca. Kiedy miałaś zabieg i kiedy zaczęłaś normalnie funkcjonować? Ja miałam w planach powrót do pracy od października. Mam nadzieję że mi się uda. 😊
gość
28-06-2015, 09:36:54

Kamila każdy przypadek jest inny i to tym pamiętaj, to tylko forum i większość z nas pisze o swoich doświadczeniach...Ja w zasadzie po to, by Cię uspokoić, że MRI po operacji może mieć różne oblicza (mnie osobiście wystraszono- dziś wiem, że niepotrzebnie), miałam być reoperowana itd. Zaznaczam, że także z powodu złej neurologii (objawy ucisku na rdzeń w badaniu neurologicznym). Niedowładów nóg nigdy nie miałam! Zdjęcia wysłałam nawet do neurochirurga i radiologa z Francji (znajomi), tu też MRI oglądało kilku dobrych specjalistów. Zaufałam tak naprawdę instynktowi i fizjoterapeutom, że najpierw porządna rehabilitacja czynnościowa. Bo zdania co do ucisku na rdzeń i zakresu operacji drugiej były tak podzielone, że trudno uwierzyć....każdy mówił co innego.
Operacja 3 lata temu. Do siebie nie doszłam nigdy...jeszcze... ;) Ale chyba nie z powodu "szyi", choć tak wszyscy twierdzili. Bóle ręki mam do dziś, bywa, że uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie. Od roku jest lepiej (zmieniłam fizjoterapeutę). Ból głowy, lewej ręki (rwa), szyi, w zasadzie nie istnieje...Z prawą ręką jest gorzej, mam problem z łopatką, górnym otworem...No i tego operacja y nie rozwiązała a było to i jest głównym problemem...
Do pracy po operacji wróciłam po 7 tyg. (5 tyg. zwolnienia i dwa urlopu). Takie były zalecenia, mam protezę ruchomą...Ale już 1 dnia wszystkie objawy wróciły, wtedy zaczęło się szukanie przyczyn, MRI itd. Pracowałam non stop 1,5 roku po operacji, obecnie na świadczeniu rehabilitacyjnym. I jak pisałam samo bycie na zwolnieniu nie pomogło ale zmiana fizjo. Zawsze po fizjoterapii było lepiej ale od kilku m-cy objawy zwyczajnie nie powracają, a jeśli coś się wydarzy to 1 wizyta pomaga. Mam zmiany w szyi, więc cudów nie oczekuje, boleć będzie bo ma prawo, ale poprawa jest mega duża.
Powodzenia!
Początkujący
28-06-2015, 11:06:37

Pawik to jest zdjęcie przed czy po operacji bo wyglada jak by ktos zdetonowal tam bombę. Jezeli ktos ma zdjecie przed i po operacji to mógł by tu na forum wrzucić pozdrawiam.
gość
28-06-2015, 11:43:25

Oczywiście, że po operacji ;) Dlatego uprzedzam, że metal (moja proteza jest kobaltowo-tytanowa) daje odbicia pola magnetycznego i bywa że ocena operowanego poziomu jest bardzo trudna nawet dla doświadczonego personelu medycznego :) Na kolejnym MRI obraz jest bardzo podobny a robiony na dobrym sprzęcie, tylko na tk wygląda to lepiej ale wiadomo za pomocą TK oceniamy zrost protezy z trzonami, nie zaś tkanki miękkie ;)
Szoko zapewniam żyję i mam się całkiem nieźle jeśli idzie o szyję ;)
A to sprzed operacji, jak sobie życzysz :)
gość
28-06-2015, 13:04:03

Ja mam implant stały bo z powodu dużych osteofitów się nie kwalifikowałam. Dzisiaj rozmawiałam z moim doktorem zalecił jeszcze sterydy. Kazał zrobić MRI . Idę we wtorek. Od soboty rwa i drętwienie twarzy z tendencją spadkową . Doktor co prawda twierdzi że ta twarz to mu się nie zgadza?....
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź bo to mnie trochę wyciszyło.
Wszystkim życzę zdrówka.
Pozdrawiam, Kamila
Początkująca
06-07-2015, 07:57:37

Witajcie kochani ja trochę z innej beczki , kończy mi się ( 22.08.) całe 12 m-cy świadczeń rehabilitacyjnych które nasze Państwo łaskawie mi przyznało teraz zastanawiam się nad złożeniem papierów na rentę - czy ktoś ma w tej kwestii osobiste doświadczenie co do dokumentów wiem które gdzie co i jak bardziej chodzi mi o to czy w ogóle dają w naszych przypadkach szyjnych ? jak wysoką i od czego to zależy ? na ile :) ? dodatkowo szykuje się z otworzeniem własnej działalności i czy ta ew. renta mi nie zaszkodzi ?
---------------------------------------------------------------------------------- Operacyjnie 04.07.2014 Discectomia C5-C6 i C6-C7 modo Caspar i stabilizator Oba implanty 5mm x 14mm x 11 mm

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: