Reklama:

Padaczka skroniowa - czy to mozliwe? (324)

Forum: Padaczka

gość
08-09-2011, 20:28:04

"Vega" przeczytałam Twój post z 01.09.2011 i się przeraziłam. Nie możesz tak myśleć. Zapewne jesteś młoda osobą, masz na pewno wiele pozytywnych cech tylko na dzień dzisiejszy nie umiesz ich u siebie zauważyć, musisz zacząć inaczej patrzeć na życie, cieszyć się każdym kolejnym dniem. Depresja, a z tego wynika, że Cię dopadła jest ciężką chorobą, ale nie znaczy, że jest nieuleczalna, musisz tylko skontaktować się z lekarzem psychiatrą, leczenie będzie długie, ale warto podjąć próbę. Nie obawiaj się, że ktoś będzie Cię pokazywał palcem, o tym, że się leczysz nie musisz nikomu się zwierzać, a po drugie czasy kiedy pogardliwie odnoszono się do osób leczących się u lekarz psychiatry dawno minęły. Sama leczę depresję właśnie u lekarz psychiatry, dopadła mnie pierwszy raz po śmierci męża pomogły leki, minęła szybko, nawrót choroby i to ze zdwojoną siłą nastąpił po zwolnieniu mnie z pracy. Nie wyobrażałam sobie jak będę żyła mając ograniczone środki finansowe, jednak żyję nie jest łatwo, ale jakoś idę do przodu. Będąc na wizytach u lekarz mam okazję widzieć jak wiele osób w różnym wieku, młodych, starszych, korzysta z pomocy lekarz psychiatry, wśród tych osób są nawet moi znajomi, których spotkałam właśnie przed gabinetem lekarza. Pozdrawiam Cię gorąco, życzę powodzenia. Alicja
Początkująca
08-09-2011, 20:53:29

Alicja,nie tak latwo sie przekonac do wizyty u psychiatry i zostac "wariatem",niestety w naszym kraju jest duza nietolerancja chociaz przez ostatnie 10 lat duzo sie zmienilo na korzysc.jak wzywam pogotowie do bolu serca,to od razu chca mnie zamknac w psychiatryku,bom swir,jestem osoba publiczna i tlumacze,ze to tylko ksiazki,a juz wkurza mnie skojarzenia natychmiast mojej osoby z narkomania a bylo to 30 lat temu,ale mimo wszystko namawiam na konsultacje psychiatryczna,z padaczka skroniowa wiaze sie wiele zaburzen psychicznych.
Początkująca
09-09-2011, 01:08:39

bezsenna noc i bol glowy,jestem juz prawie lekoodporna,przez ostatnie 20 lat biore leki,czuje sie jak otruta,ale nie chce juz miec innych objawow,b
gość
09-09-2011, 07:42:46

Barbara dziękuję za to,że do mnie napisałaś. Zawsze przy śniadaniu mam zwyczaj otworzyć komputer i sprawdzić co nowego. Ja też od 21 lat jestem epileptykiem, u mnie jest to już padaczka lekooporna, biorę dwa leki Tegretol i Keprrę, przez 10 lat byłam leczona na depresję, bez skutku nadal traciłam przytomność, dopiero w 2000 r. po kolejnej utracie przytomności trafiłam do dobrego neurologa, który zaczął leczyć mnie pod kątem padaczki, zadziałało prawie 11 lat nie miałam utrat przytomności, w tym roku 28 kwietnia w nocy dostałam ataku, bardzo się porozbijałam, po pobycie w szpitalu i po badaniach zwiększono mi dawkę Keprry, na razie jest dobrze. Nie wiem kto Cię leczy pod kątem epi. może tu jest pies pogrzebany. Prawidłowo epilepsję leczą lekarze neurolodzy specjalizujący się w tej dziedzinie, czy próbowałaś z tą chorobą udać się do Poradni Neurologicznej? A co tyczy się lekarza psychiatry, jest to taki sam lekarz jak np. kardiolog, diabetolog i.t.d. tylko zajmujący się inną dziedzina schorzenia. Tak jak piszesz jesteś osoba publiczną i musisz sobie jak najszybciej pomóc, aby ludzie po za Twoimi plecami nie poszczegali Cię jako osoby nie normalnej. Tak jak Ci pisałam korzystam z pomocy zarówno lekarza neurologa jak i psychiatry spotykam tam osoby znajome nie wiem co one o mnie mówią, myślę, że nic, ja natomiast nikomu nie przekazuję, że widziałam tego, czy tamtego, u tego czy, u tamtego lekarza, to nie moja sprawa. Na dzień dzisiejszy społeczeństwo zrobiło się bardziej tolerancyjne, zresztą kiedy maja się zajmować kimś jak sami nie mają dla siebie czasu, ciągle praca i praca, a to stare społeczeństwo, które nie rozumiało choroby jaką jest depresja, już ich nie ma. Przepraszam Cię za obszerny list, życzę powodzenia i wytrwania w chorobie
Początkująca
09-09-2011, 10:35:51

hey.leki mi ustawiaja i neurolodzyi i psychiatrzy,bylam tez 10 lat narkomanka,czyli sobie dobrze dolozylam i pozniej wygralam walke z rakiem,to niesamowite ile morfiny we mnie ladowali.i nie wrocilam do nalogu,jestem bardzo silna,nie mam polowy wnetrzosci,dlatego kazdy nowy lek jest brany pod lupe,a ja tak po prostu ide na studia,na filozofie,b
gość
09-09-2011, 13:27:49

Basiu , kochana , ja bardzo ale to bardzo chcialabym dostac Twoja ksiazke dla syna jako prezent pod choinke , on ma tez taki sam nalog ponad 10-letni , koniecznie blagam z autografem, to jest chyba ostatnie moje pragnienie w zyciu, jesli moge pomoc synowi, czuje ze go trace, jak Tobie pisalam, jestem skrajnie wyczerpana, nie lecze sie psychiatrycznie, ale juz nie daje rady , mdleje ze strachu, leku.Basiu , jesli mozesz pomoz.Jesli on przeczyta , moze cos w nim peknie, nie ma poczucia wartosci wlasnej, zagubiony , zalekniony , z halucynacjami.Ksiazka z podpisem autorki, przemysli, , zmieni postepowanie?. Walczylam latami z nalogiem -bezskutecznie. Ratuj, Blagam .Pozdrawiam
gość
09-09-2011, 13:36:55

Treść zablokowana przez moderatora

Początkująca
09-09-2011, 15:54:40

Jak juz pisalam,lecze sie i u neurologa,psychiatry i psychologa,jestem teraz w dobrej formie psychicznej i fizycznej,naprawde mam kompleksowa opieke i siebie,wiec juz mnie o to nie pytajcie,jezeli chodzi o ksiazke,ona mu nie pomoze,twoj syn jest narkomanem na wlasne zyczenie,musi sam podjac walke czy chce zyc czy nie przy tym szantazujac ciebie,taka jest narkomania,nie miej poczucia winy,kazdy ma zawsze to,czego/czesto nieswiadomie/pragnie.
Początkująca
09-09-2011, 16:06:50

jeszcze jedno,nie pomagam narkomanom od tego sa osrodki odwykowe,na wolnosci sobie nie poradzi,musi to byc jego decyzja,jezeli ma komfort cpania,dlugo nie zdecyduje sie na zamkniecie na terapii.
gość
09-09-2011, 16:22:08

Do admina /moda prosze wykasowac /ukryc moj adres E- mail 9-9-11 godz 15: 36.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
gość
Neurolagia nerwu v
Czy mogła powstać w skutek uderzenia twarzą w podłogę aż doszło do złamania nosa i wbcia zębów w wargę dolna, po około miesiącu mega ból twarzy głowy jak przy zapaleniu zatok ale tomografia je wykluczyła ból przeszedł po tygodniu ale nadal jak uciekam miejsca na twarzy to czuję uczucie bólu np nosa
gość
Zez potętniaku
Czy w Lublinie jest klinika leczenia zeza potępiaku tętnicy szyjnej
gość
Grasica przetrwala
Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac
Reklama: