Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
11-10-2022, 13:24:47

A mogę się dowiedzieć u kogo robiłeś operacje ? Ja właśnie już nawet rozważałam operacje prywatnie w Polsce ale wiem ze nie są to małe pieniadze
Forumowicz
12-10-2022, 19:42:15

Natka2112
Moją operacje szyi NFZ wycenił na ponad 27 tys. zł ( to dane z mojego konta w NFZ).
Ja oczywiście nie płaciłem nic. Operację miałem w Mielcu. Operował dr Tomasz Zawadzki..
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Forumowicz
12-10-2022, 19:55:56

Natka2112 2022-10-11 15:24:47
Ja właśnie już nawet rozważałam operacje prywatnie w Polsce ...
To nie jest tak, że Ty chcesz. Jak nie ma konkretnych wskazań nikt operacji nie przeprowadzi. Decyzję ostatecznie podejmuje neurochirurg i to on odpowiada za efekt.
Ryzykanta neurochirurga - nie znam.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Początkująca
20-10-2022, 04:44:41

Witam wszystkich. Jestem 3 dzień po operacji kręgosłupa szyjnego. Czy ktoś mógłby mi napisać, na czym śpicie po tej operacji? Nadmienię, że muszę spać w kołnierzu.
Początkująca
20-10-2022, 05:48:45

U mnie poduszka ortopedyczna qumed, taka memory. Co prawda ja beż kołnierza, ale zdarzało mi położyć się w kołnierzu i też było wygodnie. To do spania na boku, bo na wzkak to raczej jasiek. Osobiście ja tylko na boku.
gość
20-10-2022, 17:33:40

Ja 3 tyg. po operacji spałam na zwykłym "jaśku", dopiero potem przyzwyczajałam się do ortopedycznej, ale też było to spanie z bólem. Przetrwałam, bo wszyscy pisali i mówili, że trzeba spać na ortopedycznej i tak dotrwałam do 5 mcy PO. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale raczej powolutku lepiej. A teraz znowu od paru dni testuję spanie na "jaśku", bo mam dolegliwości bólowe po prawej stronie od szyi do ramienia(ucisk był po lewej) i zauważyłam, że po spaniu na poduszcze oryopedycznej bardzo mnie usztywniało, zresztą ogólnie mam duży problem z napinaniem mięśni. I na razie na "jaśku" jest lepiej.
Hania
gość
20-10-2022, 17:36:07

Dodam tylko, że od początku funkcjonowałam bez kołnierza zgodnie z zaleceniem lekarza.
Hania
gość
22-10-2022, 08:15:07

kawo 2022-10-12 21:55:56
Natka2112 2022-10-11 15:24:47
Ja właśnie już nawet rozważałam operacje prywatnie w Polsce ...
To nie jest tak, że Ty chcesz. Jak nie ma konkretnych wskazań nikt operacji nie przeprowadzi. Decyzję ostatecznie podejmuje neurochirurg i to on odpowiada za efekt.
Ryzykanta neurochirurga - nie znam.
.
No ja właśnie wiem ze to nie jest tak i może złe się wyraziłam . Głównie chodziło mi o leczenie w Polsce. Jak byłam prywatnie u neurologa w Polsce pani doktor mi powiedziała ze nie ma na co czekać ze ona jest pewna ze neurochirurg zleci operacje. Mój szyjny jest w opłakanym stanie a z drugiego rezonansu wychodzi ze ten stan się tylko pogłębia. No nic mi nie pozostaje jak tylko czekać na decyzje neurochirurga tutaj. Czekam już 2 tygodnie i jestem już zmęczona 😔 pomimo wszystko dziekuje za namiary i odpowiedzi
gość
22-10-2022, 12:15:08

Witam:) lekarz zaproponował mi zabieg discogelem. Czy są tu może osoby, które miały już styczność z tą metodą leczenia dyskopatii? W internecie jest mnóstwo reklam i artykułów sponsorowanych lecz ciężko mi znaleźć opinie pacjentów.
gość
22-10-2022, 12:15:52

Gość 2022-10-22 14:15:08
Witam. lekarz zaproponował mi zabieg discogelem. Czy są tu może osoby, które miały już styczność z tą metodą leczenia dyskopatii? W internecie jest mnóstwo reklam i artykułów sponsorowanych lecz ciężko mi znaleźć opinie pacjentów.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
gość
Podejrzewam u siebie początki Parkinsona
Skończyłem 87 lat, Pewne objawy utraty sprawności są zrozumiałe. Znalazłem w sieci opis objawów wczesnego Parkinsona. Utraciłem powonienie, mój charakter pisma odpowiada opisowi symptomu Parkinsona. Nie odczuwam żadnych ubytków w sferze psychiki. Nie odczuwam problemów z pamięcią i sprawnością w prowadzeniu samochodu. Zwracam się do autorów postów na forum, .czy opisane objawy widzieli u znanych sobie osób ze stwierdzoną chorobą.
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: