Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
05-07-2019, 12:31:05

A tak poza tym, piszesz "początki zmian zwyrodnieniowych". Dlaczego takiego czegoś nie zamieszczają w opisie, twierdząc "Obraz kręgosłupa prawidłowy". Nie mogę się doczekać rehabilitacji. Mam dyskopatów w rodzinie i wiem co to za choroba, tyle tylko, że oni nabawili się tego dzwiganiem...Zawsze tego unikałem a jeżeli już to stosowałem prawidłowe ustawienie kręgosłupa....w życiu nie pomyślałem, że pochylanie głowy prowadzi do dyskopatii...
Forumowicz
05-07-2019, 13:04:04

Gościu ( co zamieścił RTG kręgosłupa).
Kręgosłup szyjny masz w stanie na + 6 inne badania też bardzo dobre. Jednak czujesz, że masz chorobę.
Moim zdaniem ................ rzuć to wszytko i wyjedź na tydzień w Bieszczady.
Odpocznij, zwolnij tryb życia.
gość
05-07-2019, 13:09:46

pochylenie głowy niszczy krążki, robi szkodę w stawach i naciąga mięsnie..
wiem coś o tym,,,
ale ciesz się nie jest jeszcze tragicznie choć objawy są "niemiłe"
gość
05-07-2019, 17:06:21

Teraz już wiem...Mam nadzieje, że rehabilitacja coś pomoże. Mimo takiego zdjęcia mam: rozmazany obraz/ światłowstręt, bóle powierzchniowe wkoło czoła, dziwne czucie w lewej ręce...poza tym nic więcej...leżenie na wałku jakoś pomaga...Dlatego wnioskuje, że to szyja...teraz chodze jak z tyczką na plecach...
gość
05-07-2019, 19:30:28

Na poczatku I mnie byl bol glowy staly, przewlekly nasilajacy sie w trakcie pracy. Potem uczucie jakby tracenia oddechu, prady wdluz kregoslupa, szumy w uszach, uczucie duszenia, dretwienie ucha, twarzy. Potem zaburzenia rownowagi, dretwienie rak a nawet nog. Coz objawy sie zmienialy... do tego slabisc rak I nog. Rehabilitacja pomoze na pewno ...
gość
05-07-2019, 20:20:59

Witam ,na forum posiadam bardzo zaawansowaną dyskopatie kręgosłupa szyjnego bole glowy oczu ,a najbardziej pisze tutaj bo zastanawia mnie czy dyskopatia może dawać takie obiawy jak u mnie Bole od szyi do stóp co dziennie jakbym dzwigała worki z ziemniakami jestem tak zbolała że uprzyksza mi w codziennym funkcjonowaniu proszę was kochani o wypowiedź bo już nie potrafię tak żyć.
gość
05-07-2019, 20:27:33

Tak to jest... wiem po pisze. Zyje z tym ponad 3lata...
gość
05-07-2019, 20:29:08

Dodam jeszcze że myślałam że to romatyzm ale wyniki są dobre .... Proszę was pomóżcie mi .
gość
05-07-2019, 20:30:54

Rehabilitacja trwala kilka miesiecy postep bardzo powolny rezultat sredni
gość
05-07-2019, 20:32:02

Jak radzicie sobie z takim bólem? Jestem tak zbolała cała że nie raz mam już myśli może to nowotwór. Życie moje to codzienna walka z bólem

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Operacja dyskopatii szyjnej
Miał ktoś ostatnoo u dr. Baranowskiej w Stocerze ,jak opinie ?
gość
Podejrzewam u siebie początki Parkinsona
Skończyłem 87 lat, Pewne objawy utraty sprawności są zrozumiałe. Znalazłem w sieci opis objawów wczesnego Parkinsona. Utraciłem powonienie, mój charakter pisma odpowiada opisowi symptomu Parkinsona. Nie odczuwam żadnych ubytków w sferze psychiki. Nie odczuwam problemów z pamięcią i sprawnością w prowadzeniu samochodu. Zwracam się do autorów postów na forum, .czy opisane objawy widzieli u znanych sobie osób ze stwierdzoną chorobą.
gość
DM1
Cześć choruje na dystrofie miotoniczna typu 1 od 10 lat czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Proszę o kontakt na maila weronikakolodziejczak33@gmail.com
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: