Ada, jedziesz na Szaserów za tydzień na kontrolę? Przypomnij kiedy byłaś operowana?
Ja też jadę na kontrolę po 6 tyg. na Szaserów dokładnie 23 września...
Czy Ty się tam w jakiś sposób zapisywałaś?Ja dzwoniłam wprawdzie do sekretariatu, ale ciągle zgłaszała się sekretarka - dodam automatyczna
albo blok operacyjny
Jadę więc na ślepo za tydzień, zgodnie z tym co pan dr powiedział po operacji 6 tyg., tylko nie wiem który z lekarzy będzie konsultował
Pozdrawiam
Renata

Do sekretariatu Kliniki Neurochirurgii na Szaserów najlepiej dzwonić ok 8 rano albo w godz. 10-12. Próbować do skutku. To jest szpital...
Podaj datę przewidywanej/wyznaczonej konsultacji i zapytaj kiedy będzie dr Manowiec...

Renatko dr.S umówił się ze mną abym przyjechała na kontrolę 30 dni po operacji, ale nie mam jeszcze skierowania na rtg bo mój rodzinny jest na urlopie a ten co go zastępuję wkurza mnie i poczekam jeszcze do następnego tygodnia na skierowanie i myślę ,że mój wyjazd na Saszerów odwlecze się do 30 września i będzie to wtedy 6 tygodni, bo operację miałam 20 sierpnia. nie umawiam się DR. powiedział ,że w każdą środę mogę do niego przyjechać, jeżeli go nie będzie to inny lekarz mnie przyjmie.
Spinko ta scena z mrówkami, może być bardzo ekscytująca, biorąc po uwagę ,że będziesz miała może własne mrówki w nogach i rękach. A właśnie kto będzie TadeuszemADA

Irku tak właściwie zastanawiam się nad moją rolą wdzięczna ona mimo nadchodzącej śmierci i bardzo wymowna ,Lecz cóż znowu w celibacie więc skwituje to tak Kto ma niefart ten ma nieszczęść kupę może złamać palec wsadzając go ..........
Zosia jak miło słyszeć ze nie bierzesz tabsów czy naprawdę obywasz sie bez nich od momentu od kiedy założyłaś kołnierz ? Pozdrawiam Janusz A niech będzie Ksiądz po nominacji prałat

Tadeuszem będzie ten, kto będzie. Ten, który jest ale go nie ma... Rola jest już zajęta. Tajemnica ...Spinka

Spinko czyż dobrze myślę to jest ta osoba z pozycji 21

A jaką rolę macie dla mnie ? Ja tez chce grać !!!!
Z 13 księga to pamietam wpadłam u mojego taty . Kaseta tyła dobrze schowana ale mój tata niestey ja znalazł . Jak wóciłam ze szkoły(średniej) to on własnie ją przesłuchiwał wieć szybko złapałam za psa i poszłam na dłłuuugggiiii spacer . Bałam sie wrócic do domu . Zgoniłysmy wtedyz siostrą wszystko na mojego chłopaka i jakoś rozeszło sie po kościach .
Spokojnej nocy Gosieńka

Spinko dasz już sobie radę?

Jak widać .

No i mamy śliczną Spineczkę zdjęcie bajer chyba zmienie swoje pomyślę