Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
05-04-2015, 18:22:31

Zosiu (Hamer ;) miło Cię słyszeć (widzieć ;)
Pozdrawiam
nieustannie rehabilitująca się, w świetnej kondycji , mimo modelowania rdzenia ;)
Ela
PS Odpowiadając na pytania - jestem aktywna zawodowo mimo, ze nie operowana;) ,oprócz powrotu na uczelnię, założyłam swoją fundację, zostałam radną ;) :) słowem dzieje się ... - wszystko optymistycznie ale z umiarem rzecz jasna ciągła rehabilitacja , Krojanty, codzienne wytrwałe ćwiczenia no i pilnowanie postawy a nade wszystko optymistyczne patrzenie ;) ;) czego i wszystkim z okazji świąt życzę;)
Początkująca
05-04-2015, 21:30:20

Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie . Zabieram się do napisania tego posta aaa już ze 3 miesiące aleee W końcu pisze :) oczywiście Ci którzy pisali w czasie kiedy się pojawiłam ja na forum są i do dziś ...gorąco Was pozdrawiam czyli : Zosię, Asię, Szyjkę, Elę, Dina, oraz Piotra19 - pewnie jeszcze zapomniałam wymienić kilku ale również pozdrawiam :) widzę też że dużo nowych osób się pojawiło dla przypomnienia mojej szyjnej historii proszę o odczytanie moich wcześniejszych postów :) w każdym razie od chwili kiedy przestałam na forum uczestniczyć bardzo dużo się zmieniło u mnie.... nie omieszkam nadmienić iż nie ma dnia abym nie odczytała forum także jestem na bieżąco ... z niektórymi również juz w przyjaźni prywatnie :) moi drodzy a w szczególności Ci którzy mają naprawdę zły wynik MRI szyi... ja jak narazie jestem kolejnym przykładem na to że póki nie ma wykanczajacych objawów neuro mimo złego wyniku MRI nie trzeba się aż tak bardzo spieszyc z operacja.... tylko próbować ile i czego tylko wlezie oczywiście bezpiecznie i z głową :) ja mam również duży ucisk na rdzeń c 5 c 6 i wymiar strzałkowy światła kanału zmniejszony do około 5 mm ... wiem nie za dobrze to brzmi ale cały czas walczę i próbuje. Są gorsze dni ale to tylko wtedy kiedy się naprawdę przeciąże a są też dobre. Nie wiem co będzie dalej ale jak narazie cały czas rehabilitacja plus pilnowanie postawy plus Nie dźwiganie plus ćwiczenia plus poduszka ortopedyczna ostatnio zdarza mi się spać na podłodze bo próbuje rano określić swoje samopoczucie i jest ok :) ja jestem z Sosnowca kolo Katowic jeżeli komuś miałabym dać dobry namiar i sprawdzony na fizjo czy Neuroch zapraszam- nie ma sprawy pomogę ile będę mogła i jak najlepiej :) jeżeli chodzi o moje objawy to szczerze mówiąc po odebraniu wyniku MRI wszystko się zaczęło . Przed miałam tylko gorący ból z tyłu szyi. Na dzień dzisiejszy w skali 1:10 źle jest na 1,5 w polotach do 3 :)
Lukaja też mam małe dziecko I rozumiem Cię doskonale , czasem jest naprawdę przegwizdane aleeee cóż innego możemy zrobić jak tylko brnąć do przodu i wszystko robić tak aby było dobrze .... ja jeszcze prócz małego dziecka mam dwa biznesy które muszę prowadzić - tez czasem mam dość plus moja szyja i ograniczenia .... ogólnie rzecz biorąc brak sił i czasu na cokolwiek... ale żyję nadzieją że w końcu z czasem się mi wszystko poukłada i w życiu i z kręgosłupem i dopiero wtedy odetchnę :) pozdrawiam Was wszystkich bardzo cieplutko :)
Layla D
Początkująca
05-04-2015, 21:40:24

layla81 2015-04-05 23:30:20
Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie . Zabieram się do napisania tego postu aaa już ze 3 miesiące aleee W końcu pisze :) oczywiście Ci którzy pisali w czasie kiedy się pojawiłam ja na forum są i do dziś ...gorąco Was pozdrawiam czyli : Zosię, Asię, Szyjkę, Elę, Dina, oraz Piotra19 - pewnie jeszcze zapomniałam wymienić kilku ale również pozdrawiam :) widzę też że dużo nowych osób się pojawiło dla przypomnienia mojej szyjnej historii proszę o odczytanie moich wcześniejszych postów :) w każdym razie od chwili kiedy przestałam na forum uczestniczyć bardzo dużo się zmieniło u mnie.... nie omieszkam nadmienić iż nie ma dnia abym nie odczytała forum także jestem na bieżąco ... z niektórymi również juz w przyjaźni prywatnie :) moi drodzy a w szczególności Ci którzy mają naprawdę zły wynik MRI szyi... ja jak narazie jestem kolejnym przykładem na to że póki nie ma wykanczajacych objawów neuro mimo złego wyniku MRI nie trzeba się aż tak bardzo spieszyc z operacja.... tylko próbować ile i czego tylko wlezie oczywiście bezpiecznie i z głową :) ja mam również duży ucisk na rdzeń c 5 c 6 i wymiar strzałkowy światła kanału zmniejszony do około 5 mm ... wiem nie za dobrze to brzmi ale cały czas walczę i próbuje. Są gorsze dni ale to tylko wtedy kiedy się naprawdę przeciąże a są też dobre. Nie wiem co będzie dalej ale jak narazie cały czas rehabilitacja plus pilnowanie postawy plus Nie dźwiganie plus ćwiczenia plus poduszka ortopedyczna ostatnio zdarza mi się spać na podłodze bo próbuje rano określić swoje samopoczucie i jest ok :) ja jestem z Sosnowca kolo Katowic jeżeli komuś miałabym dać dobry namiar i sprawdzony na fizjo czy Neuroch zapraszam- nie ma sprawy pomogę ile będę mogła i jak najlepiej :) jeżeli chodzi o moje objawy to szczerze mówiąc po odebraniu wyniku MRI wszystko się zaczęło . Przed miałam tylko gorący ból z tyłu szyi. Na dzień dzisiejszy w skali 1:10 źle jest na 1,5 w polotach do 3 :)
Lukaja też mam małe dziecko I rozumiem Cię doskonale , czasem jest naprawdę przegwizdane aleeee cóż innego możemy zrobić jak tylko brnąć do przodu i wszystko robić tak aby było dobrze .... ja jeszcze prócz małego dziecka mam dwa biznesy które muszę prowadzić - tez czasem mam dość plus moja szyja i ograniczenia .... ogólnie rzecz biorąc brak sił i czasu na cokolwiek... ale żyję nadzieją że w końcu z czasem się mi wszystko poukłada i w życiu i z kręgosłupem i dopiero wtedy odetchnę :) pozdrawiam Was wszystkich bardzo cieplutko :)
Layla D
Wtajemniczona
06-04-2015, 20:06:47

tutef 2015-04-01 17:03:15
Basia czy robisz jakieś specjalne ćwiczenia na odcinek szyjny?
raczej na obręcz barkową, a tak w ogóle to ćwiczę regularnie pilates, więc ogólne wzmacnianie z naciskiem na mięśnie posturalne
pozdrawiam
Basia
Początkująca
07-04-2015, 17:13:19

Dziwnie się czuję czytając,że nie chcę pomóc, nie potrafię zrozumieć.....Nie będzie dobrze już nigdy ale może być lepiej.Może nie potrafię zrozumieć ale chyba nie od tego jestem.Mogę tylko powiedzieć o swoich doświadczeniach.Jestem wrakiem i nie ukrywam tego .Właśnie zaliczyłam 16 spotkanie z anestezjologiem. Odkryłam,że cztery operacje szyi to pikuś, kilka cięć brzucha też ale operacja kolana dla mnie jest horrorem.Takiego bólu nie przeżyłam nigdy a funkcjonuję tylko dzięki silnym prochom.Kulami rozwalam sobie ponownie ramiona.Nigdy nie pytałam co mam robić, nie żaliłam się tu na forum a tylko czerpałam wskazówki z doświadczeń forumowiczów.Jeśli ktoś czeka na wskazówkę czy iść na operację to chyba nie tu powinien jej szukać- to własna decyzja.
Nie pracuję bo nikt mnie nie dopuści do pracy i do niej się nie nadaję. Renty też nie mam, pasożytuję na mężu.Poduszkę zakupiłam po kilku latach męki w spaniu, kopnięta w zadek przez szyjki. Pierwszej nocy wreszcie się wyspałam.
Dużo zawdzięczam forumowiczom ale nie chcę aby mnie posądzano o brak empatii. Każdy jest kowalem swojego życia a ja nie będę nikogo uszczęśliwiała swoimi pomysłami.Moje zdanie: jeśli operacja może mi pomóc to się na nią decyduję!!!
Vika
gość
07-04-2015, 20:26:34

Mam pytanie do wszystkich: jak sobie radzicie z bezczynnością wymuszoną chorobą? 3 tygodnie temu dowiedziałem się, że nic mi nie wolno. Pracować przy komputerze nie wolno, dźwigać nie wolno, ćwiczyć nie wolno i tak dalej aż do operacji. Do operacji jeszcze 4 tygodnie, a ja już dostaję szału z tej bezczynności. Mogę leżeć i robić krótkie spacery. Z laptopem na kolanach wytrzymuję max pół godziny, więc buszowanie po internecie raczej odpada. Kogo się dało, już obdzwoniłem, ale nie mogę ludziom ciągle wisieć na telefonie. Byłoby super gdybym mógł czytać, ale jak czytać z rozwalonym kręgosłupem szyjnym? W każdej pozycji boli. Macie na to jakieś patenty? Co robić z tym czasem wlokącym się jak flaki z olejem?
gość
07-04-2015, 20:28:01

.
Początkujący
07-04-2015, 22:39:09

Lidiabe
dzięki za odpowiedz, tego się wlasnie obawiałem. Z drugiej strony praca ewidentnie mi szkodzi;) Przy takich problemach człowiek jest nieco przewrażliwiony stad szukanie potwierdzenia.
Quant, a probowales czytac na lezaco, ewentualnie na siedząco z ksiazka na wysokości oczu? Poza tym pozostają Ci audiobooki, może jakiś kurs językowy na słuchawkach, polaczysz przyjemne z pożytecznym. Mi wystarczalo radio, ale to po zabiegu jak rzeczywiście byłem slaby, dzień przed operacja byłem jeszcze w pracy, ale to patologia
pozdrawiam
Grzegorz
gość
08-04-2015, 07:51:14

Witam :)
Ja też mam zakaz robienia wielu rzeczy, nie wolno mi robić nic na wyciągniętych rękach, np. mycie okien, odkurzanie. trudno jest znależć sobie zajęcie kiedy z tyłu głowy cały czas dzwoni: uważaj!
Ja się też bardzo wynudziłam, głupiałam z nerwów, nudy, aż powiedziałam stop. Nie może moje życie tak się marnować. Latem jeżdżę na ryby, jeżdziłam już od lat ale zawsze z mężem. Teraz sama, obserwuję naturę, spotkam ludzi, nie nudzi mię to. W tę zimę uczę się niemieckiego. Szkołę językową mam w innym mieście więc muszę się wybrać, dojechać, dwa dni w tyg. już zleci ;) Dobrze że mogę jeżdzić sama samochodem(w ostrej fazie nie mogłam) Dużo czytam, ale tu już trzeba sobie znależć dogodną pozycję.
Mam też dalsze plany i będę konsekwentnie dążyć do ich realizacji. Skakać ze spadochronem czy nurkować na pewno nie będę. Trzeba iść na kompromis z kręgosłupem. Chcę żyć! Z całym szacunkiem do kręgosłupa ;)
Da się ? Da się !
Mój wniosek: im szybciej sobie przeorganizujemy życie tym mniej zryta psychika i łatwiejszy powrót do stabilności w życiu :)
pozdrawiam
cały czas przed... (trzy lata minęło w maju) ;)
Początkująca
08-04-2015, 11:23:59

Czy ktoś z Was miał kontrolę z ZUS-u w trakcie świadczeń rehabilitacyjnych.? Jestem po 3 komisji i ostatecznie do sierpnia przyznano mi kolejne świadczenia więc wykorzystam całe 12 m-cy. Ogromnie się zdziwiłam jak odebrałam domofon i to był ZUS który sprawdzał czy jestem w domu i czy nie pracuję. Dziwi mnie to tym bardziej że w trakcie tych świadczeń pracodawca rozwiązał że mną umowę o pracę z powodu długiej usprawiedliwionej nieobecności.Rozumiem kontrolę z trakcie zwolnienia L4 ale w trakcie świadczeń ? Ktoś miał taką kontrolę ?
---------------------------------------------------------------------------------- Operacyjnie 04.07.2014 Discectomia C5-C6 i C6-C7 modo Caspar i stabilizator Oba implanty 5mm x 14mm x 11 mm

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: