Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
17-12-2011, 20:09:04

buraczek 2011-12-17 21:00:18
raf
Ale smak szmaty między zębami - bezcenne
ognisty temperamencik.....
:)
no dlatego mam kręgi poprzestawiane
gość
17-12-2011, 20:09:49

Irku, tak mi przykro. Bądź teraz wsparciem dla żony.
Większa mniejsza
Niech się twój nos nie krzywi
otworzą oczy
w lewym uchu zadzwoni bo to dobrze wróży
nie się twoje usta do nas roześmieją
większa niż hipopotam
najmniejsza nadziejo
ks. Jan Twardowski
pozdrawiam
anTosia
anTosia
gość
17-12-2011, 20:48:10

Od Izy,
dzięki bardzo za odpowiedzi :)
Do raf: na początku choroby RTG był dobry, brak zmian, zwyrodnień. Leczyłam się na rwę szyjno-barkową z przeciążenia.Bolał mnie kark, łopatka. Chciałam sobie pomóc, stąd poszukałam po znajomości prywatnej rehabilitacji. Ćwiczenia trwały ok 2 tyg. Aż kiedyś nie wstałam. Wtedy nie wiedziałam co się stało. Skąd mogłam wiedzieć, niektórzy polecają terapię manualną. Ból ogromny był, jak pękł dysk c6-c7 i jądro ucisnęło masywnie korzonki nerwowe. Wtedy zrobił się obrzęk i wszystko tam było ściśnięte. To było pod koniec września. Po dwóch miesiącach obrzęk stopniowo ustępował i teraz ból jest mały i mam tylko te inne objawy. MR zrobiłam w listopadzie i wtedy wyszło, co tak naprawdę stało się podczas ćwiczęń.
gość
17-12-2011, 20:52:42

Dziś już uciekam, szyja mi się zmęczyła, muszę się położyć.
Jutro tu zajrzę.
Pozdrawiam wszystkich obolałych i nie ...
Iza
Forumowicz
17-12-2011, 20:55:58

Iza Zrób wywiad w swoim mieście który lekarz sie specjalizuje w takich zabiegach i uderzaj do niego.
Ja nie miałem zawrotów głowy,drętwień ani utraty siły wiec nawet nie mam jak porównać siebie do Ciebie.
Moja żona ma wujka, który na operacje nie pójdzie bo "nie" już ma triki , oczopląsy,zdrętwiały palec u ręki, śpi podkulony z kolanami przy brodzie bo tak go mniej boli.
Robisz listę pytań idziesz do neurochirurga ma Ci powiedzieć wszystkie "za" i "przeciw" a decyzje podejmujesz i tak sama.
Forumowicz
17-12-2011, 21:02:22

zabierz mu fajkę
http://www.youtube.com/watch?v=Vm31xBjfMNY&sns=fb
gość
17-12-2011, 21:07:49

Jeszcze dopiszę,
Ani w RTG ani w MR nie było zmian zwyrodnieniowych. MR przepisałam wiernie z wyniku.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi !
Iza
Operację mam wyznaczoną na marzec w Bydgoszczy.
Początkująca
17-12-2011, 21:17:01

Iza, ja też sobie "pomogłam" masażem leczniczym. Bolały plecy i kark, więc poszłam na dość intensywny masaż. W nocy zdręwiała ręka,potworny ból, następnego dnia znalazłam się w szpitalu, coś tam zaleczyli, ale na operację musiałam czekać kilka miesięcy.
Wcześniej masaże zawsze pomagały. I pewnie gdyby kręgosłup był zdrowy, tylko przeciążony tym razem też by pomogły. Myślę,że w moim przypadku to była tylko kwestia czasu. Nie sądzisz, że u Ciebie też tak było?
Teraz trzeba myśleć tylko, co zrobić, żeby już nigdy nie było powtórki ostrej rwy.
Joanna
Początkująca
17-12-2011, 21:29:07

Asiu-buraczku, piękny opis... Szkoda, że mój lekarz nie ma takiego talentu. Chociaż mam wrażenie, że wie co robi i jest świetnym specjalistą, gdy chcę się czegoś dowiedzieć muszę zapytać, sama sobie odpowiedzieć i na końcu zapytać, tak czy nie? Oczywiście odpowie jednym słowem.
Joanna
Początkująca
17-12-2011, 23:52:28

Marzę o tym, by pojechac na narty...
Mam 2 przepukliny, 3 w drodze, znaczną stenozę, ale bez mielopatii i termin operacji jakoś zimą. Neurochirurg powiedział, że mogę pojechać. Poprzednio powiedział, że zagrożeniem dla mnie może być potknięcie na chodniku. Na nartach nic mnie nie boli i jestem szczęśliwa... (już w zeszłym roku cierpiałam, ale nie miałam jeszcze wyniku MR). Jeżdżę w miękkim kołnierzu.
Nie mogę sobie uporządkować tego świata, a lekarz zrobił mi nadzieję.
Zdaję sobie sprawę, że to śmieszny dla Was problem, ale miotam się nie wiedząc jaką podjąć decyzję. Pomóżcie proszę - co myślicie na ten temat?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, najcieplej Irka.
Joa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
Podejrzewam u siebie początki Parkinsona
Skończyłem 87 lat, Pewne objawy utraty sprawności są zrozumiałe. Znalazłem w sieci opis objawów wczesnego Parkinsona. Utraciłem powonienie, mój charakter pisma odpowiada opisowi symptomu Parkinsona. Nie odczuwam żadnych ubytków w sferze psychiki. Nie odczuwam problemów z pamięcią i sprawnością w prowadzeniu samochodu. Zwracam się do autorów postów na forum, .czy opisane objawy widzieli u znanych sobie osób ze stwierdzoną chorobą.
Reklama: