Choć w te święta się nie ujrzymy wszystkiego
dobrego szczerze życzymy zdrowia,
szczęścia i radości, stołu sutego
i wspaniałych gości -życzy Vika

Zefiryno,jesli jesteś zdecydowana na prywatny pobyt uzdrowiskowy, spróbuj zorientować się w CKR Konstancin.
Jest to ośrodek który ma również umowę z NFZ.
Do tego ewentualnie ambulatoryjne file warszawskie.

W Warszawie prywatnie
Mgr. Grzegorz Balik

http://www.plw.pl/rehabilitacja-ruchowa/31-mgr-grzegorz-balik.html

Mgr.Jacek Sobol

http://rehabilitacjaorto.pl/

Te dwa nazwiska z doświadczeń własnych i polecani przez neurochirurgów.

Lista certyfikowanych terapeutów

http://www.mckenzie.pl/terapeuci-certyfikowani.html

A to propozycja dla kogoś być może kontrowersyjna

http://www.craniosacral.pl/publ/publ_09.pdf

Gdybyś zdecydowała się na ten rodzaj terapii to trzeba dokonać selekcji terapeutów żeby nie dostać się w przypadkowe ręce tzw.kręgarzy bez wykształcenia medycznego o czym zresztą autor publikacji wspomina.
Ja korzystam z tego rodzaju terapii po kilku latach bezskutecznych albo ledwie łagodzących metod farmakologiczno-zabiegowych. Jestem wolna od bólu.
Co jakiś czas -coraz dłuższy- przy nasileniu objawów ponawiam terapię.
W moim przypadku brak przeciwwskazań po dwóch operacjach szyjnego.

Szyjkom zdrowych, wypoczętych,bezbólowych Świąt Wielakoncnych
Zosia

Ależ owszem, jak najbardziej magiczne, ostatnio byłam na początku marca i potwierdzam

Zefiryno, jeżeli profesor Podgórski widzi nadzieję w rehabilitacji to myślę, że ona naprawdę jest i warto próbować. Obecnie korzystam z terapii podobnej do tej opisywanej przez Zosię choć mamy różnych terapeutów. Mój ma kilkunastoletnią praktykę w Stanach, przeprowadza się jednak teraz do Polski na Mazury i czasem bywa w Warszawie dzięki czemu mogę korzystać z jego pomocy. Najważniejsze, że się nie boję, że coś mi się stanie. To terapia/masaż całego ciała, tkanek miękkich, mięśni, wiązadeł i czego tam jeszcze - nie wiem. Jedno spotkanie trwa półtorej godziny i jestem po tym nie tylko rozluźniona ale też wolna od stresu. Nie wiem jak ten człowiek to robi ale to są jakieś cuda

Życzę wszystkim udanych Świąt, uśmiechu i wiary, że nic nie dzieje się przypadkiem i wszystko co nas spotyka ma sprawić, że doświadczymy dobrych zmian w życiu.

Zdrowia Kochani.

Spinka

Wesołych Świąt Wielkanocnych wszystkim szyjkom i ich rodzinom.

Spinko!
Masz rację -wiara czyni cuda a wszystkie cierpienia , których doznajemy są po coś.....

Wiesia

Witam!
Dziękuję za odpowiedzi!Będę próbowała, bo operacja to chyba ostateczność, chociaż czasem myślę, ze może po niej miałabym to z "głowy"!Czytając jednak forum wiem, że nie jest to takie oczywiste.Trudno mi jest przywyknąć do tej sytuacji, że nie jestem taka sprawna jak 3 miesiące temu...że zamiast np."poszaleć" w domu ze ścierką przd świetami -ja muszę poleżeć, bo nie da rady nic robić! No i powrót do pracy po świetach, teraz byłam na zwolnieniu....Pracuję w szkole, uczę w-f, a tu taka "skrzywiona" pani....
Słyszałam ,że ZUS wysyła do sanatorium dla poratowania zdrowia,może ktoś wie coś na ten temat?Złozyłam niedawno wniosek do sanatorium z NFZ/pierwszy w życiu!/ ale pewnie za 1,5 roku pojadę.
Trochę czuję się zagubiona w tym szukaniu pomocy dla swojego zdrowia, nie sądziłam do tej pory ,ze to tak wygląda...
Ale coż- samo życie!
Z okazji świąt życzę wszystkim zdrowia, zdrowia, zdrowia,wszelkiej pomyślności i pogody ducha!
Zefiryna

Zefiryno, z głowy to ten problem już nigdy nie będzie niezależnie od formy zastosowanego leczenia.
Czy po operacji czy zachowawczo trzeba sobie poukładać priorytety i zaniechać tego co przynosi szkodę.
Łatwiej radzić niż wprowadzić to w czyn:)
Spróbuj jednak przekonać sama siebie ,że z pewnych wysiłkowych czynności powinnaś dla własnego dobra zrezygnować.
Pisaliśmy wielokrotnie na bazie własnych doświadczeń co przynosi pogorszenie samopoczucia.
Na początek też zweryfikuj pozycję spania.
Dobrze wyprofilowana poduszka ortopedyczna nie uleczy ale pozwala rozluźnić napięte mięśnie podczas snu.
Co do prewencji rentowej ZUS (tak się nazywa ta forma rehabilitacji) to jest to jakiś pomysł ale pod warunkiem ,że trafi się do profesjonalnego ośrodka.

http://www.nil.org.pl/xml/nil/gazeta/numery/n2005/n200502/n20050224

Tu masz link z pełną informacją natomiast autor tej informacji chyba mocno się zapędził w tak pozytywnej ocenie przynajmniej części ośrodków z którymi ZUS ma umowę.
Napewno w takim miejscu odpoczniesz natomiast zdanie
,,Jednym z warunków realizacji prowadzonego programu jest położenie nacisku na stosowanie nowoczesnych metod i technik rehabilitacyjnych o udokumentowanej skuteczności, zgodnie ze standardami przyjętymi w Europie i na świecie'' to niekiedy pobożne życzenie.
Trzeba wykazać pewną czujnosć przy ordynowaniu zabiegów gdyż część lekarzy jest z odległych od narządu ruchu specjalizacji a kolejną jest balneologia.
Nie jestem gołosłowna-podczas prewencji prowadził mnie ginekolog,który nie miał zielonego pojęcia o implantach w szyi a co do części zabiegów tylko dzięki przytomności umysłu rehabilitantów nie poniosłam uszczerbku. Ale trzeba mieć nadzieję,że są to wyjątkowe sytuacje.
Po złożeniu wniosku do ZUS będziesz wezwana na komisję.Po pozytywnej kwalifikacji zwykle skierowanie jest w przeciągu miesiąca.
Jest w tym gronie kilka nauczycielek,które przetarły szlaki.
Chyba przysługuje Ci płatny roczny urlop dla poratowania zdrowia.
http://www.szczawnicanauczyciel.pl/-dla-nauczycieli-pracownikow-oswiaty-i-ich-rodzin,34.html
Może jeszcze ta oferta Cię zainteresuje.
Jeszcze raz Szyjkom i Szyjom zdrowych,pogodnych Świąt a skazanym na pracę w tych dniach dużo ciepłych rodzinnych myśli.
Zosia

Zosiu, dziękuję za informacje.Cieszę się ,że trafiłam na to forum, łatwiej się jest rozeznać, a rady ludzi,którzy na własnej skórze doświadczają choroby są cenne i przydatne.Na razie oswajam się z tym bólem,chorobą i zamierzam robić wszystko,zeby uniknąć operacji...to tyle.
Pozdrawiam
Zefiryna

Zdrowych Radosnych Świąt....bez bólu....
Wszystkim,którzy zagladają na ten profil....

Halina z mielopatią....:))

Zdrowia, szczęścia i radości, w pierwsze święto dużo gości. W drugie święto dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, świąt wesołych no i zdrowych. WSZYSTKIM SZYJKOM ŻYCZY Bogda

JUż po świętach kurka rurka a Wy gdzie?