Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
03-09-2009, 10:56:00

Dwie blondynki piją wino, jedna wznosi toast:
-wypijmy za błędy
Druga na to
- to się kurde nieźle schlejemy.
W przyszłym tygodniu wynik MR lędźwiowego. Myślę o zabiegu na szyjkę, dr. Kłosiński z Rydygiera ma całkiem dobre opinie. Miłego dnia kochani.
Irek
Forumowiczka
03-09-2009, 11:21:00

03-09-2009 o 11:47, amadobo : Spinka, a dlaczego Cię ten bark boli? Efekt uboczny operacji czy już przedtem miałaś bóle? Może to przez kołnierz? Mam jeszcze pytanie dotyczące poduszki do spania. Chcę taka kupic /nalezy mi się za psie pieniądze/ i nie wiem jaką wybrać. Oglądam sie na taką piankową z pamięcią. Czy może jednak ze zwykłego tworzywa?

Bark bolał i piekł mnie potwornie przed operacją. To, co jest teraz to się chyba nazywa pikuś. Ale dokucza. Albo bark, albo bok, albo łokieć. Pomagają gorące kąpiele pod prysznicem w dzień i zimne okłady w nocy . Racjonalnie podchodząc do problemu - są to prawdopodobnie deficyty (zwane także ubytkami) neurologiczne. Mam nadzieję, że okażą się odwracalne. Podchodząc z tej drugiej strony, jest to po prostu brak (objawiający się jako bark ). Więcej się nie da tu rozwinąć .
Poduszka? Ja śpię na SISSEL CLASSIC. Jest mi wygodnie .
Spinka
Spinka
gość
03-09-2009, 11:48:00

Irku trzymam kciuki za Twój rezonans.
Spinka mnie tez boli bark i dzień mniej dzień mocniej ale cały czas boli i kciuk prawej ręki . Powiedziałam neurochirurgowi i i neurolog i jeden i drugi powiedział ze to pikuś i ze to już tak będzie i nie zniknie .W tej chwili to mało co robię ale jak wrócę do normalnego życia może być gorzej.
Aniu na emeryturę to niestety jestem za młoda nawet nie łapie się na wcześniejszą. W Szczecinie pada jedna firma po drugiej -Police, stocznia teraz pada port i co mają zrobić biedni ludzie. Młodzi to wyjada za granice a starsi ?
Aniu z poduszką na Twoim miejscu bym się wstrzymała , tez miałam ochotę kupić a mój lekarz nie pozwolił mi na niej spać . Ktoś tu na forum pisał ze zabrał poduszkę do szpitala a lekarz ja wyrzucił , nie pamiętam kto.
Obiad się gotuje a ja idę czytać książkę ( kryminał)
U mnie pada wiec praktycznie fraszkowa pogoda. Buziaczki Gosieńka
gość
03-09-2009, 12:02:00

Spinko moją koleżankę ,która miała operację szyjnego w kwietniu br. też bolał bark i całe ramię, lekarz mówił ,że to przejdzie po rehabilitacji.W tej chwili jest 5 m-c po operacji i dolegliwości minęły, mam nadzieję, ze na zawsze i u ciebie myślę ,że to też może być kwestia czasu, chyba że będzie to działo się nieprzerwanie to trzeba będzie niestety udać się do wiadomego lekarza.
Janusz trochę dużo zwaliło się na ciebie na raz, ale na pewno dasz sobie ze wszystkim radę, choć nie będzie to łatwe.Na tym forum na pewno otrzymasz wsparcie psychiczne ale niestety bóle operacji będziesz musiał znieść sam. Mój mąż miał operację przegrody na ul Stepińskiej w W-wie w styczniu tego roku i mówił ,że nie jest to takie straszne, tylko później przez około 10 dni wygląda się jak po walce bokserskiej i noś szybko się goi.
Sami też wiecie ,że jak człowiek zacznie chodzić do lekarzy i robić wyniki badań ,zdjęcia RTG, rezonansy, to zawsze coś lekarze wynajdą nowego do leczenia i później już nie ma końca..............ja jestem takim przypadkiem i trwa to już 6 lat i końca nie widać.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- Mam pytanie po ilu dniach od operacji najbezpieczniej jest się zapisać na rehabilitację.
gość
03-09-2009, 12:04:00

Z rozpędu nie podpisałam się. ADA
gość
03-09-2009, 12:31:00

Myślę, że o tym zadecyduje neurochirurg lub neurolog.
Ja po 2 tyg. po operacji mogłam pójść na oddział dzienny Instytutu Reumatologii, ale kto mnie niby miał dopuścić?/? Neurolog stwierdziła, że dopiero za miesiąc to my będziemy o rehabilitacji mogły zacząć rozmawiać, a rehabilitować się...kto to wie Trochę żałuję, bo dostałam się tam bocznymi drzwiami, ale mam nadzieję, ze jak będzie pora to wepchnę się oknem
Pani doktor od rehabilitacji stwierdziła, że lepiej mieć "papiery" z oddziału dziennego, bo później sanatorium i szpital sanatoryjny łatwiej i szybciej się załatwia No ma nadzieję
To tyle z moich (niewielkich) doświadczeń.

Janusz , pokuty jeszcze nie odprawiłam, ale do następnej spowiedzi zrobię to na pewno , muszę przeinstalować system i wszystkie zdjęcia zgrałam z dysku...a kiedy je wrzucę, hmmmm okaże się...

Pozdrawiam ze słoneczkiem za oknem
Renata
gość
03-09-2009, 12:40:00

Ja też miałam m.in. okropne bóle barku. Po operacji ustąpiły.
Śpię na poduszce ortopedycznej. Pisaółam o niej na str.177.
Rehabilitację miałam po 2 miesiącach. Były to: laseroterapia, solux czerwony i masaż suchy. Dorota
gość
03-09-2009, 12:49:00

Janusz wrzuciła na fotosik trzy zdjęcia z wakacji, niestety nie mam stałego łącza internetowego i przesyłanie zdjęć trwa potwornie długo, może w nocy będzie mi się chciało to coś prześle z innych moich podróży.

Lekarz z oddziału napisał mi 6-8 tygodni po operacji rehabilitacja, ale pytam was czy z waszego doświadczenia wynika ,że to nie za szybko, a może to dobry czas
Brakuje mi Zosi na forum....................ona na pewno dała by rzeczową radę, gdyż to już przerabiała.ADA
gość
03-09-2009, 14:31:00

Ada widzę że jesteś w gorącej wodzie kompana uzbrój się w cierpliwość mam nadzieje że podczas wypisu dostałaś broszurę jakie ćwiczenia możesz wykonywać ja nie mam teraz skanera bo wysłał bym Tobie na priv rehabilitacja może nastąpić po upływie trzech miesięcy od operacjią najlepiej gdyby to było 6 miesięcy od operacji kiedy juz nastąpi całkowity zrost implantu z trzonami poza tym musiała byś przejrzeć moje i Zosi posty dużo na ten temat pisaliśmy musisz uzbroić sie w cierpliwość a może ktoś z was dostał takie instrukcje jakie ćwiczenia wykonywać w okresie około operacyjnym prześlijcie je Adzie by nic nie narozrabiała bo widać że bardzo się jej spieszy mam taka nadzieje że nic nie narozrabiasz tak jak to miało miejsce u mnie i Zosi Ada powoli zwolnij bo może być potem za późno Pozdrawiam Janusz
gość
03-09-2009, 14:48:00

Aniu ja miałem operacje w 10 wojskowym szpitalu klinicznym w Bydgoszczy szkoła tam jest taka że operowanym ludziom nie zaleca się noszenia kołnierza ja sam nie mam pojęcia czy jest to dobre czy złe wiele osób tam operowanych jest zadowolona z wyników ich pracy a ja chociaż miałem już tam cztery operacje kliniki i jej fachowego personelu nie zamienił bym na inne .

Gosiu to ja pisałem o poduszce
Pozdrawiam Janusz

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: