Witam Was. Przedstawie sie mam na imie Maciej mam 33 lata. Proszę Was o pomoc i zapoznanie sie z moja sytuacją.
Od 2 miesięcy bolały mnie mięśnia, drętwiał kciuk i ogólnie bolał kregosłup.
Zostałem wysłany na RTG i nic rodzinny stwierdził ortopeda... ale do ortopedy pojechałem do Sorno... oczywiście prywatnie.
Pan mnie obejrzał zapisał 10 zabiegów, masaże, solux, wyciąg szyi. Powiedział że mam zapalenie mięsni.
Po dwóch tygodniach bół był coraz większy. Pojechałem znowu i zostałem skierowany na MRI. W skrócie bo nie mam przy sobie opisu Masywna
dyskopatia C5C6.
Dostałem się do dr Górskiego - stwierdził szybko operować. Aby upewnić się że jest to ostatecznośc pojechałem do centrum Damiana do neurochirurga Andrychowskiego - też stwierdził operacja. mam 2:0 dla lekarzy ale postanowiłem udać się na Banacha do prof Marchela - i 3:0 operacja.
Dr Górski kazał mi się zapisać na operację co niniejszym uczyniłem - sympatyczny gość z tego lekarza.
prof Marchel - opierniczył mnie ze na własne zyczenie taki mój los on mnie też pokroi i niebawem zadzwinią do mnie.
Wczoraj zadzwonili do mnie z banacha i w przyszły piatek mam mieć operację - nie wiem tylko kto będzie mnie operował, podobno po operacji chodzi się bez kołnierza....
Nie wiem co robić czy zdecydować się na operację na Banacha czy czekać aż odezwie się do mnie dr Górski....
Co byście mi poradzili - w środę mam stawić się w szpitalu .... A obawy wielkie mam dwójkę cudownych dzieci syn 5 lat i córka15 miesięcy......
Pozdrawiam Was serdecznie.
Maciej
P.S. Wasze forum przeczytałem od deski do deski w ciągu tygodnia po godzinach pracy :) Wczoraj zarwałem nawet nockę - jesteście super grupą