Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
27-01-2012, 15:12:42

Gość 2012-01-27 14:58:12 to raczej reakcja na nagłą zmianę temperatury,słabie ukrwienie organizmu
Raz jeden głupi pisał list.
Pyta go drugi głupi:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
***
Jak sprawdzić IQ debila?
Nie wiadomo, ciągle zjada test.
Początkująca
27-01-2012, 18:13:29

Asiu,
jak się czuje Twoja szynszyla? Mam nadzieję, że lepiej. One są delikatne, piękne i długowieczne, mój brat miał ich trochę ale zrezygnował z hodowli... A teraz moja koleżanka z pracy ma szynszylę już prawie 10 lat. Ja miałam królika miniaturkę i jak śmiertelnie zachorowała (bo to była ona) i musiałam ją uśpić, to płakałam jak dziecko wracając od weterynarza. Mąż ją pochował na naszej działce. Przeżyła 6 lat więc to wystarczyło aby przywiązać się i cierpieć jak są chore. Teraz mam kochaną kotkę. A wcześniej był pies, papużka, żółw... jestem z wykształcenia zootechniczką...
Trzymam kciuki Asiu za Twoją szynszylkę
pozdrawiam cieplutko
Ania z Olsztyna
gość
27-01-2012, 18:31:46

Asiu- z tą krioterapią to jest różnie, bo różnie ludzie na nią reagują. W sanatorium lekarz proponował mi kriokomorę, ale powiedziałam, że ja raczej lubię ciepełko, powiedział - rozumiem- i dostałam błotko borowinowe i kąpiele w solance.
Natomiast kobitka, z którą mieszkałam w pokoju bardzo chętnie zgodziła się na nią. Była dobrze zbudowaną i wysportowaną panią, nie za szczupłą i nie otyłą i dobrze reagowała na te "mroźne tortury", ale do czasu.
Były takie dni, gdy wytrzymywała tylko 1min. (po kilku dniach dochodzi się do 3-4 min. pobytu w komorze) i wyskakiwała, bo źle się czuła. Ze dwa razy facet jej wcale nie wpuścił, bo miała za wysokie ciśnienie, które jest za każdym razem mierzone przed wejściem. Musi być w normie. Krążenie również winno być prawidłowe.
A po tym co piszesz, że najlepiej chodziłabyś w kołdrze (ja zresztą też), to musisz wypróbować, popytać w zakładzie rehabilitacji- a co Ci szkodzi zasmakować chociaż raz. Jeżeli masz niskie ciśnienie ok.100-105/65 (ja takie miewam) lub nadciśn. to chyba klapa z terapii.
Dzisiaj u nas było -11st. i piękne słońce, byłam 1,5 godz. na dworze (z 20 minutowym pobytem w sklepie) i mimo wiatru i tego mrozu czułam się dobrze i rześko, nie odczuwałam bólu. Na mnie działa wilgoć, deszcz i ołowiane chmury
Eskimos ciągnie lodówkę na sankach .
Widzi go drugi i pyta :
-Po co ci ta lodówka! Przecież teraz jest minus 20 st.!
-A niech się dzieciaki trochę ogrzeją...

Miłego wieczoru Szyjkom
anTosia
Forumowiczka
27-01-2012, 20:25:35

Witajcie.
Właśnie wróciłam ze spaceru z czworonogiem i jestem taka zmarznięta, że na samą myśl o krioterapii dygoczę :)
Podejrzewam, ze z takim nastawieniem psychicznym za dużo bym nie osiągnęła więc chyba muszę najpierw dojść do siebie bardziej ciepłymi metodami.
o - gorąca kąpiel, chyba to mi się najbardziej podoba :)
Chyba wasz przykład okładów z ciepłej borowiny bardziej mnie nęci niż zimna komora :)
Aniu z moją szynszylą zdecydowanie lepiej. dzieci mi mówiły, że jak wyszłam z domu to nawet skoczyła z półeczki na poleczkę, więc to oznaka, że wraca jej i siła i wzrok. unikam pisania szczegółów w jakim była stanie, bo jak spróbowałam to zrobić wczoraj to nawet mnie odrzucało jak sama to przeczytałam więc skasowałam tę treść. Mogę wam tylko zdradzić, ze od wypadku około 23.00 do 3.00 w nocy leżała bezwładna, sparaliżowana i miała tylko regularne bardzo silne drgawki co 1-2 s, całą nią rzucało. Resztę pominę. Byłam pewna że to agonia.
Ale natura jest czymś cudownym i niepojętym i nie wiem jak to możliwe ale stan się cały czas poprawia a teraz to nawet bardzo szybko się zmienia na lepsze.
Ja podobnie jak ty lgnę do zwierząt i bardzo się nad nimi rozczulam. A potem beczę jak w końcu któreś zdechnie.
papa Asia
Wtajemniczona
27-01-2012, 23:43:18

Czytam o krioterapii...
Mogę napisać tylko o sobie.Z komory nie miałam okazji korzystać.Więc na ten temat nic nie wiem..
Ale od pażdziernika ( miałam porażenie 4-kończynowe)...korzystam z krio ,oczywiście z przerwami - tylko na dłonie...(były niesprawne najbardziej kciuki! )...
Jest poprawa:)..
A bez sprawnych kciuków...nic nie można zrobić..:(
Spokojnej nocy życzę...
Bez bólu...
Halina z mielopatią
Forumowicz
29-01-2012, 09:28:16

Witam w ten śliczny zimny Niedzielny poranek
Napiszcie jak wasze samopoczucie u mnie dziś dobrze i oby tak zostało to będę radosny jak skowronek.
- Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! - oświadcza Aron na przyjęciu urodzinowym małżonki.
Matka odciąga go na bok i mówi:
- Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda, wredna wiedźma jest wspaniała?
- Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak powiedzieć.
ks Janusz
Forumowiczka
29-01-2012, 09:50:02

bomba! no tak ..."muszę"....:)
Przyznam się, że najciekawsze wasze kawały kolekcjonuję :)
Niby są strony z kawałami ale część z nich się powtarza. A wy czasem macie takie, których nie słyszałam :)
A teraz na temat: jak nazwać pozycje do zdjęć RTG kontrolnego dla implanta? Mam jeszcze 2 miesiące czasu (chcę mieć po 6 miesiącach, bo do tej pory mi nie zlecano ale z tego co słyszałam, to po 6 już jednak się robi nawet jak pacjent jest w dobrej formie, żeby ocenić postęp zrostu kostnego). Poproszę moją lekarkę żeby mi te zdjęcia zapisała i na kontrole do neurochirurga pojadę juz z nimi, ale jak powiedzieć, że co chcę? tak po prostu z przodu i z boku, czy jakoś sie to nazywa?
Asia
Forumowicz
29-01-2012, 09:55:09

Jeśli mówisz Asiu o Rtg to zwykłe zdjęcia to nazwa AP po 6 miesiącach dobrze jest zrobić zdjęcie czynnościowe kręgosłupa bo w tedy jest również ocena osadzenia implantu nie tylko sam zrost
ks Janusz
Forumowicz
29-01-2012, 09:58:51

Trzej ludożercy umówili się w sobotę na grilla.
Dwaj już rozpalają ogień.
Pierwszy piecze smakowite kobiece udko.
Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką.
W końcu nadchodzi trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
– Coś Ty przyniósł? A gdzie mięsko? – pytają koledzy.
– Ja mam dietę, dzisiaj tylko „gorący kubek".
Do wytwórni pasztetów przyjechała kontrola z sanepidu.
Insektor pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół... Jeden zając, jeden koń.
ks Janusz
Początkująca
29-01-2012, 13:19:07

Witam serdecznie Wszystkie Szyjki i pozdrawiam. Z serca dziekuje za ciepłe słowa i rady, szczegolnie Wielebnemu i Zosi. Byłam na kolejnej wizycie u profesora i jednak bede miała badanie przewodnictwa nerwowego i rtg czynnosciowe juz w czwartek. Zalecił dalsza rehabilitacje , bez niej nie dam rady zmniejszyc bolu. Niestety w moim miasteczku czeka sie kilka miesiecy na zabiegi w poradni wiec jak na razie chodze prywatnie na ile mi pozwoli zasob pieniedzy. Miałam masaz punktowy , bolesny strasznie, nastepnie masaz całego kregosłupa i wstawienie kregow piersiowych. Miesien czworoboczny jest bardzo twardy i trzeba go rozluznic,tak powiedział rehabilitant. Po ostatniej wizycie wzmocnił mnie plastrami-kinesiology taping by odciazyc troche kregosłup. Kolejny zabieg we wtorek. Zobaczymy co bedzie dalej. Co wniosa wyniki badan. Czy Wam tez Kochani piersiowy daje popalic? Miłego niedielnego dnia, pozdrawiam serdecznie Ania.
anna

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
gość
Caspr 2
Czy mając objawy neurologiczne oraz przeciwciała anty-CASPR2 w surowicy można mówić o przypadkowym znalezisku ?
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Entezopatia
Witam, Rozpoznano u mnie przodopochylenie kręgosłupa szyjnego u ortopedy poprzez wykonanie badania RTG. Byłem u neurochirurga i potwierdził ową przypadłość oraz wystawił mi rozpoznanie Entezopatia w zakresie kręgosłupa, Opis: Bóle w odcinku C bez promieniowania kończynowego. W wykonaniu Mri nie uwidoczniono kompresji struktur nerwowych. Ból jest najpewniej wynikiem entezopatii i wyrodnienia stawów miedzykręgowych. Proponuje leczenie zacząć od laserowego odnerwienia segmentów C4-C7 dx. Chciałbym się zapytać czy owa technika daje duża ulgę w bólu ? czy któryś z lekarzy specjalistów miał podobny przypadek do mojego? Jakie są jeszcze możliwości leczenia mojej przypadłości, która bardzo mi sprawia ból od samego rana do wieczora ;/ Czy po terapii laserem można jakoś wyćwiczyć kręgosłup aby tak bardzo nie naciskał na szyję ? Proszę o pomoc bo zabieg kosztuje 3000 zł i nie wiem czy warto się na niego decydować?
Reklama: