Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczony
04-10-2013, 07:31:56

Witam Za tydzien mam termin operacji coraz bardziej sie boje zeby nie bol i dretwienie reki to bym zrezygnowal czytajac wasze wypowiedzi wiem ze nie mam wyjscia ale psychika siada Moze macie jakis pomysl
Wtajemniczona
04-10-2013, 07:58:57

Dziękuję jeszcze raz wszystkim za odpowiedź na mojego maila i wsparcie.
Wiesiu, masz może jakiś kontakt do dr Wilka? Dzwoniłam do kilku miejsc ze strony znanylekarz i albo nie ma miejsc na na najbliższe dwa miesiące, albo jeszcze nie zapisują na listopad, bo nie mają terminów.
Asiu, obaj lekarze straszyli mnie czterokończynowym porażeniem. Ten w Instytucie neurologii pokazywał mi na zdjęciu jak 2 przepukliny uwypuklają się w stronę rdzenia. Dr Górski dał mi swoja komórkę, żebym pisała do niego smsa jakby coś niedobrego się działo. Na zdrowy rozum, to chyba nie daje takich instrukcji wszystkim pacjentom. Może nie mam większych objawów, bo zawsze byłam bardzo aktywna fizycznie w rozsądny sposób i w miarę świadoma tego, że trzeba dbać o kręgosłup. Od prawie roku co tydzień, dwa chodzę na masaż i manipulacje. Od pół roku jestem bezrobotna, co w tej sytuacji ma pewne dobre strony - mniej stresu i mniej napięć wynikających z siedzenia za biurkiem.
Aczkolwiek teraz zaczynam się stresować moim stanem zdrowia i chyba jednak czekającą mnie operacją.
Na razie jestem na etapie przerażenia, zaprzeczenia, ale gdzieś w głębi mam świadomość nieuchronności.
Myślę, że też to przechodziliście i czytanie Waszych archiwalnych postów jest dla mnie dużym wsparciem.
pozdrawiam
Basia
Forumowiczka
04-10-2013, 09:20:38

Asiu, jestem po dwóch operacjach, daty umieściłam w podpisie, na dole :) Od drugiej upłynęły 4 lata, w okresie między operacjami czułam sie gorzej niż teraz i przerwa była tylko 2,5 roku. Staram sie nie mysleć, że cos będzie nie tak. Jeśli bedzie - bedę sie martwic. Na razie żyję normalnie, sportu nigdy nie uprwiałam wiec niczego sobie nie odmawiam, poza sprzątaniem ;)
Z ćwiczeniami u mnie cieżko, kompletny brak mobilizacji, zakorzeniona niechec do aktywności fizycznej, może nawet genetyczna :( Toleruję jedynie jazdę na rowerze.
***
Basiu - a dzwoniłaś na Fieldorfa w Warszawie?
Podaję nr: 22 671 06 06
Spytaj o dr Wilka, kiedyś tam przyjmował i terminy nie były zabójczo odległe.
Spinka e-mail: myspine@gazeta.pl grudzień 2006 - operacja c6/c7 czerwiec 2009 - operacja c4/c5 neurochirurg - dr Arkadiusz Wilk
gość
04-10-2013, 10:07:45

Witam wszystkich :) , też mam ucisk na rdzeń i też jestem zagrożona paraliżem. Długo nie mogłam w to uwierzyć że moje ciało mnie nie słucha(ból ręki , nogi, upadki).Kiedy nam mówią: tylko operacja, to nie możemy się z tym pogodzić, przeciągamy na miesiące, lata.A kiedy my w końcu dojrzejemy stajemy się niecierpliwi, chcemy już, teraz, żeby szybko pozbyć się problemu. Niestety rzeczywistość jest taka że do dobrego ( a nawet każdego) neurochirurga są baaardzo odległe terminy, i nawet pieniądze za wiele tu nie przyspieszą.dlatego trzeba zacisnąć zęby,działać i uzbroić się w cierpliwość.Jakby nie patrzeć droga do operacji i tak trwa zawsze kilka miesięcy.Ja to zrozumiałam,i nie buntuję się bo to niepotrzebnie nas nakręca i działa na cały organizm, do wszystkich "przed" -bądżcie dzielni i cierpliwi, a wszystko w swoim czasie się ułoży
Początkująca
04-10-2013, 10:27:29

Witam ponownie w dniu dzisiejszym, basiax dr Wilk przyjmuje też w każda środę w szpitalu na Szaserów w Warszawie, tam też można dostać się na wizytę bezpłatną. Byłam u Niego w szpitalu z wynikiem RTG już po operacji. Najlepiej podobna jechać około 19 godzinie wtedy jest niej ludzi. Prywatnie też chodzę na ul. Fieldorfa.
Pozdrawiam
Początkująca
04-10-2013, 15:53:33

andrea43 2013-10-03 20:11:19
baszas 2013-10-03 18:53:51
andrea43 2013-09-30 14:45:02 Witam,czy może ktoś był operowany na dyskopatię szyjną w szpitalu w Łomży przez dr.Podgórskiego
Witam !
Andrea...tak,mnie operował ,tyle ,że w Suwałkach...
Pozdrawiam wszystkich cieplutko......
Witam,
A mogłaby Pani napisać coś więcej o operacji tj. jaki jest kontakt z tym lekarzem w szpitalu,wiem ,że dr.Podgórski operuje np. w Łomży z dr.Skrzyneckim,czy osobiście Panią operował?czy jest Pani jego pacjentką,jak Pani ocenia go jako lekarza?,jak szybko Pani wróciła do normalnego trybu życia po operacji?Przepraszam za tyle pytań ,ale mam za tydzień termin operacji i odczuwam pewien lęk.
Pozdrawiam wszystkich na forum
Witam !
To prawda.....prof.Podgórski i dr Skrzyński to zespół i operują tak w Łomży i Suwałkach.Szyjny to działka raczej dr Skrzyńskiego.Obaj Panowie rzeczowi,konkretni...osobiście polecam i jak pisałam wcześniej-jestem bardzo zadowolona i pełna wdzięczności i podziwu.W szpitalu,przed i po operacji mogą być mało dostępni,ale pewnie sam się pan zorientuje dlaczego.Nie wiem jak w Łomży,ale w Suwałkach opieka jest na najwyższym poziomie.
Pobyt w szpitalu to w sumie 4 dni-pojechałam w piątek....w sobotę operacja....a we wtorek w domciu.
Panowie operatorzy są tam tylko w dzień operacji,czyli sobota i niedziela...Proszę mi wierzyć.....nie ma czego się bać,choć rozumiem ten stan
gdyż też jechałam pełna obaw.Po operacji ustąpiły bóle,drętwienia....odzyskałam prawą rękę i nadal czuję się dobrze,aczkolwiek oszczędny tryb życia wskazany nadal.
Będzie dobrze....uszka do góry....teraz wiem,że byłam w" dobrych rękach"i z czystym sumieniem polecam te ręce każdemu.
Miesiąc po operacji,na konsultacji prof. Podgórski stwierdził,że już jestem zdrowa i tego się trzymam

Pozdrawiam cieplutko.....
baszas Operacja:16 marca 2013 Discektomia C5/C6 i C6/C7 Stabilizacja:PEEK
gość
04-10-2013, 20:38:13

Witam wszystkie szyjki przed i po operacji oraz najnowszych forumowiczów
Rzadko tutaj ostatnio wpadam,bo spędzam czas z mężem ,wzajemnie się wspieramy,szczególnie że zostaliśmy sami bo ostatnia latorośl wyfrunęła z gniazda
Jestem 7 tygodni po operacji kręgosłupa szyjnego (wstawione dwa implanty).Samopoczucie raz lepiej raz gorzej.Ostatni ból był silny i noc z 3 na 4 .10 nie przespana ,ale pewnie wina chodzenia po lesie za grzybkami ,których wspólnie z mężem nazbieraliśmy 5.600 kg,zamarynowane i ususzone.Mąż też czuje się dobrze wyniki ma bardzo dobre,zważywszy na brana wciąż chemie.Tak że głowa do góry,trzeba myśleć pozytywnie ,bo musi być dobrze
Pozdrawiam
Operacja 12.08 ,implanty C-5 C-6 stabilizacja przednia LFC Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Becia
Forumowicz
05-10-2013, 15:36:47

witam WSZYSTKIE PERYSKOPKI z deszczowej i wietrznej wyspy.Becia jestem 327 dzien ale jak do tej pory to grzybki tylko jem -zbierac bede ale w nastepnym roku.Coś przesadziłas 7 tyg i na grzyby-to jak bym słyszał mojego operatora.Jak nie bede uwazał to sie spotkamy na stole....
Albo bym nie niszczyl jego roboty......i tym podobne...Masz racje ,że trzeba myślec pozytywnie no i uwazac na samych siebie ,aby nie bylo gorzej....pozdrawiam....Spinka spróbuj moze szachów podwodnych..z babelkami......i peryskop do góry...
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
05-10-2013, 18:12:11

witam :)
dawno mnie nie było na forum i pewnie już nikt mnie nie pamięta ;)...ale cóż..wtedy byłam PRZED, a teraz PO.
Operację miałam 30 wrzesnia w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy, operował mnie dr Furtak. Operacja-dyscektomia C6C7 ze stabilizacją międzytrzonową LFC 5mm peek.
Cieszę się,ze operacja się udała i mam to za sobą.
Pozdrawiam wszystkie szyjki, te PO, PRZED i te,które mają obawy.
Forumowiczka
05-10-2013, 18:18:48

piotr19 (...) jak do tej pory to grzybki tylko jem -zbierac bede ale w nastepnym roku (...)
ja nawet nie jem - mój żołądek ich nie toleruje :)
masz rację Piotr - trzeba na siebie uważać, Po nawet więcej niż PRZED, żeby utrzymać dobry stan jak najdłużej.
Asia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: