Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
09-01-2015, 14:14:28

Dino, no wiem, że Ty wiesz, ale pamiętam jak nie wiedziałeś i się na dwa zabiegi zapisałeś ;) No się cieszę, że słuchałeś i pod skalpel się nie dałeś, oby jak najdłużej ;) Uświadamiamy dalej przerażone osoby, które mają szansę na leczenie zachowawcze ;)
Harii, witaj w klubie...pozycje statyczne niestety mają to do siebie....buuu....Mi w pracy pomagało wyjście (szybki marsz) po śniadanie, 10 min. czasem wystarczyło by wyraźnie "rozluźnić" mięśnie, ja miałam to szczęście, że mogłam wyjść w czasie przerwy (każdy orze jak może). Choroba niesie ze sobą pewne ograniczenia...
Poko, wg mnie nie ma znaczenia kto wypisuje zwolnienie, byle była ciągłość, orzecznicy i tak robią co chcą i jak chcą, jak życie pokazuje :(
Buraczku mnie też trafia czasem coś, jak mam tu napisać i "wywala" mi po kilka razy, raczej to nie błąd po naszej stronie.
Pozdrawiam Was wszystkich słonecznie :)
Początkujący
09-01-2015, 15:26:56

No ja też wychodzę przed budynek na 15 min stania :)
Na szczęście niebawem zmieniam pracę na mniej statyczną będzie bardziej w terenie oczywiście z okresowym siedzeniem ale to już nie to samo co bite 8 h siedzenia :)
Wtajemniczona
09-01-2015, 21:41:44

Harii,
szukaj dobrych pozycji i nie daj się skalpelowi. z tego, co piszesz, na razie wszystko jest ok. słabość mozna połączyć z nerwicą. czasem tak nasz organizm pokazuje opór przez pracą ;)
co do rentowności operacji ze wszczepieniem implanta to mogę napisać, że moją NFZ wycenił na ponad 13.000, a cage`a na 1000zł. więc to czysty zysk.
Jak tu wielokrotnie pisano - skutki zabiegu na kręgosłupie sa nieodwracalne. więc warto walczyc do końca rehabilitacją i zmianą nawyków.
Życzę wszystkim, żeby ten 2015 był przede wszystkim zdrowy. reszta przyjdzie sama
1. Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. 2. Zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone) 3. Zabieg 30.05.2014 (odbarczenie pośrednie ze spondylodezą międzystawową na c5/c6 Providence Dtrax)
Wtajemniczona
09-01-2015, 21:43:16

szyjka74 2015-01-09 22:41:44
Harii,
szukaj dobrych pozycji i nie daj się skalpelowi. z tego, co piszesz, na razie wszystko jest ok. słabość mozna połączyć z nerwicą. czasem tak nasz organizm pokazuje opór przez pracą ;)
co do rentowności operacji ze wszczepieniem implanta to mogę napisać, że moją szpital wycenił na ponad 13.000. w tym koszt cage`a na 1000zł. więc to czysty zysk dla szpitala.
Jak tu wielokrotnie pisano - skutki zabiegu na kręgosłupie sa nieodwracalne. więc warto walczyc do końca rehabilitacją i zmianą nawyków.
Życzę wszystkim, żeby ten 2015 był przede wszystkim zdrowy. reszta przyjdzie sama
1. Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. 2. Zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone) 3. Zabieg 30.05.2014 (odbarczenie pośrednie ze spondylodezą międzystawową na c5/c6 Providence Dtrax)
Początkujący
09-01-2015, 22:11:33

Nie no Szyjko jaka operacja :) profilaktycznie żeby w sumie to czuć się najlepiej i każda rada na wagę złota. z tego co wiem to "normalny" neurochirurg by mnie nie pociał w takim stanie :D
Ślyszałem o podobnym kosztorysie to faktycznie nie zła kasa. Dziś coś wpadło mi w oczy o komórkach macieżystych i odbudowie krążków, ciekawe.
Ja dalej ćwiczę regularnie i przez rok zmieniłem postawę nie do poznania, zgarbiona w tym momencie jest jak nie moja :) jestem prosty jak słup. Walczę teraz żeby przy slychaniu uginać nogi a nie się w pasie :D i to wejdzie zaraz w nawyk :D
Forumowiczka
10-01-2015, 10:31:36

Kochane szyjki – mam gorącą prośbę – nie dajcie się ponieść emocjom (o które u osób chorych nie jest trudno) i zbyt szybkim osądom, bo zaczynam to już tutaj widzieć na forum.
Na pewno musimy podjąć wszystkie możliwe próby nieoperacyjnego leczenia, zanim się na operację zdecydujemy, ale nie wychodźcie już w tym dalej, z hasłami, że neurochirurdzy operują bez potrzeby tylko dla kasy – to już jest naprawdę niestosowne i krzywdzące (tak tylko delikatnie to komentując).
Ani nie jesteśmy lekarzami, ani nie znamy przypadków chorób tych pacjentów, nie mamy prawa do takich osądów. Sama byłam konsultowana przez kilku dobrych lekarzy, operował mnie wspaniały człowiek, który dla innej pacjentki przyniósł lekarstwa spoza szpitala, bo na NFZ ich nie było można zapisać – wszystko co tylko mógł dla pacjentów zrobić, to robił – dusza człowiek. Ja tez nic mu nie mogę zarzucić, mogę tylko chwalić, a sama z implantem wróciłam do pracy i nie uważam, żeby ktoś mnie wykorzystał, żeby dostać pieniądze z NFZ. Jakby mój operator, który całe życie jest znany ze swojej uczciwości i poświęcenia się poczuł, gdyby wszedł na to forum i poczytał niektóre wasze posty?
Nie galopujcie tak z osądami. Za chwilkę ktoś napiszę (idąc tym samym tokiem rozumowania), że NFZ zarabia na pakiecie onkologicznym i leczy chorych na raka bo mu sie to opłaca.
Asia
Początkujący
10-01-2015, 11:28:13

A nie zarabia? Caly przemysl farmaceutyczny? Oczywiście są lekarze z powołania. Jednak w dzisiejszych czasach bardziej patrzy się na kase niż człowieka. To tylko moje zdanie. Na forum są przykłady zbyt pochopnych diagnoz. Asiu myślę ze masz sie czym cieszyć ze dobrze trafilas
Forumowiczka
10-01-2015, 15:52:18

Hari przykłady znajdziesz na wszystkie możliwości – na tych co zrobili źle, bo poszli na operację, na tych co zrobili źle bo nie poszli, na tych co zrobili źle, bo się rehabilitowali a nie powinni byli i na tych co osiągnęli poprawę – itd., itp.
Chodzi mi o to, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka i nie osądzać według jednej miary – a do tego ostatnio tutaj dochodzi, dlatego poprosiłam, żeby się z takimi ostrymi opiniami jednak powstrzymać, bo są dla wielu lekarzy i pacjentów krzywdzące.
A ty nie chcesz kasy? Kto z nas nie chce?
Odpowiedz mi JEDNOZNACZNIE na takie pytanie:
jak idziesz do dobrego lekarza i on ci pomoże, zdiagnozuje, wypisze leki, skasuje 150 zł, a ty potem na tych lekach wyzdrowiejesz i czujesz się fantastycznie – to dlaczego lekarz cię wyleczył? – z dobroci swojego serca, czy z chciwości na te 150 zł?.
Pozostawiam pytanie do własnego zastanowienia
Asia
P.S.
A tak jeszcze satyrycznie dodając (żeby ktoś mnie nieopatrzenie nie zrozumiał dosłownie), operacje tętniaka mózgu to koszt około 100 000 zł, a przecież jeżeli cos tam do głowy wkładają (jakiś stent albo cos podobnego) to wydają na to pewnie tyko kilkaset zł – to dopiero na takich operacjach „zarabiają”, co?
To tylko po to, żeby w końcu przestać porównywać koszt implanta z kosztem operacji.
Początkujący
10-01-2015, 20:20:35

Asiu każdy ma swoją prawdę i nie ma co się spierać
a co powiesz na sytuację taką że idę do lekarza leciutko podziębiony po np L4 które jest mi potrzebne, trochę tam kaszlne itd. a dostaję 2 recepty na łączna wartość właśnie ok 100-120 zł ??? :) wyrzucam ją do kosza, biorę L4 a za 5 dni pijąc syrop z cebuli i jedząc czosnek jestem zdrów :D
ja nigdy nie kupuje lekarstw od lekarza pierwszego kontatku, chyba że dla córki, czy jestem lekko przeziebiony czy mocniej wole środki domowe a lekarze pierwszego kontaktu piszą recepty jak oszołomy no bo przecież wycieczka do egiptu czeka :D
tak mam potwierdzone od zaufanego pierwszego kontaktu który to potwierdził i nie przepisuje sterty leków tylko niezbędne, po prostu dobry człowiek.
Czy ja bym nie chciał pięniędzy ? jasne że cchciał i chcę, prowadziłem usługi fotografizne i uwierz że brałem uczciwe pieniądze, nie naciągałem a jak klient chciał np jakąś fotoksiazke itd to mówiłem jak to łatwo zrobić bo ja mu mogę to zrobić ale go skasuje za to.
Ta dyskusja nie ma sensu wg mnie tak jak mówie każdy ma swoją rację i nie ma co się przekonywać, bo każdy ma do niej prawo.
Co do urażonego neuro to rozumiem jak by podane było nazwisko to mogłby być urażony.
Ja mam np. się gniewać że ktoś piszę na forum że informatyki to kujony w okularach :D??? gdzie logika :D?
Nawet fizjoterepeuci otwarcie mówią że neuro ciągną w stronę operacji bo to ich działka, fizjo do rehabilitacji bo to ich działka :D
oczywiscie nie ma co generalizować bo jak wszędzie są ludzie uczciwi i racjonalni a są i oszołomy :)
Wtajemniczona
10-01-2015, 20:48:05

Kochanie nie roztrzygniecie tego, bo prawda jak zwykle pośrodku siedzi
A i jeszcze uwaga: 3 tygodnie mi zajęło doprowadzić się do jako takiego porządku po rehabilitacji w sławetnych Krojantach.... Także troszkę studzę tu hurra optymizm, Krojanty nie dla wszystkich dobre. Zrobiono mi trakcję której bezwzględnie nie powinnam mieć, bo reh nie miał czasu albo nie chciał obejrzeć mojej płytki. SZCZĘŚLIWIE skończyło się tylko na rwie,zaburzeniach czucia,drętwieniu kończyn. Do domu wróciłam w kołnierzu i na prochach. Nawet w takim ośrodku nie można w pełni zaufać
specjalistom, bo ròwnież tu widać już
rutyniarstwo i pośpiech.
Na szczęście już czuję się lepiej, choć nie wszystko się cofnęło.
Pozdrawiam
Ania artroplastyka C5-C6 grudzień 2013 implant ruchomy M 6

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Dr Nikodem Przybyłko.
Witam, czy kogoś z Państw operował dr Nikodem Przybyłko? Wydaje się, że jest to naprawdę super fachowiec. Czeka mnie operacja. Pozdrawiam Piotr
gość
Od 2 lat ból kręgosłupa ze zwièkszoną intensywnością
BWK 9 Kanał naczyniowy . Głęboki reaktywny obrzęk zwyrodnieniowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa, szczególnie znacząca aktywowana artroza stawu międzykręgowego z pseudoretrolisthezą lwk 4. wieloczynnikowe zwężenie otworu międzykręgowego nerwów l3/l4 i l4/l5 z zajęciem wychodzących korzeni nerwowych i zajęciem wnękowym korzeni l4 . Reaktywny obrzęk prawostronny stawu biodrowo krzyżowego. Czy z tym da się coś jeszcze zrobić ?
gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
Reklama:
Reklama:
Reklama: