Witam. Jestem 3 tygodnie po próbowałem odstawić prochy ale bez powodzenia mój rodzinny poradził stopniowe zmiejszanie dawki leków

nie wpadajcie tak szybko w panikę z tym przesuwaniem się implantu. na podstawie czego tak powiedział rodzinny? Objawów? RTG?
Jedni Po szybko wracają do formy inni długo.
Każdy ma inną predyspozycję do wytwarzania stanów zapalnych, każdy miał inny ucisk przed.
Przepraszam tych, którzy czytają regularnie - znów się powtórzę.
U mnie przez 5 tygodni PO objawy się NASILAŁY. Potem się juz wycofywały. Nie mam pojęcia dlaczego tak było, na swój własny użytek stworzyłam teorię (ale nie wiem czy słuszną) że widocznie u mnie tak długo organizm wytwarzał stan zapalny po ingerencji w tej okolicy.
Druga sprawa - implant wcale nie musi być osadzany centralnie. Jak macie zdjęcie RTG i implant jest z boku, szczególnie jeżeli jest to np. czop tytanowy, to może tak ma być - implanty są często osadzane tam, gdzie trzon jest szerszy. Chodzi o to, żeby oprzeć go na zewnętrznej części kości, bo tam jest ona twardsza (środek jest bardziej miękki więc istnieje ryzyko, że implant w niego się zagłębi).
Lekarze rodzinni muszą wiedzieć różne rzeczy po trochu z wszystkich dziedzin więc trudno wymagać od nich znajomości tych powyższych szczegółów.
Moja rada - poczekać na wizytę u neurochirurga.
Czasem też bólem reaguje nerw który był bardzo długo zaciskany i teraz po jego odblokowaniu występuje przeczulica. To też długo ustępuje niestety.
Nie panikować :)
trzymam za was kciuki, będzie dobrze, chociaż może nie bardzo dobrze. Niewielu z nas ma to szczęście, ze po operacji jest całkiem idealnie
Asia

Andrea, jaki to jest rodzaj bolu,ze musisz brac proszki? Pytam, bo czekam na operacje.w chwili obecnej mam duze dretwienia,bol przy ruszaniu glowa. Odstawilam wszystko, bo mi nie pomagalo. Oglupialo tylolko.wieksza ulge daje uwazanie na pozycje glow.tak sobie czytam i zaczynam sie bac.dr mowil, ze obudze sie bez dretwienia i bolu.bardzo cjce sie tego trzymac.a niz ktoras osoba pisze,ze bol sie utrzymuje.co boli? Szyja,rece? Dretwieje?

SZyjka po prrzebudzeniu nie boli nic to zasluga kroplowek. Ją czułam sztywność szyi i karku, nie możesz ruszyć w żadnym kierunku. Czułam się tak jakby mi ktoś kij w szyi zainstalował i tak przez miesiąc,później jest lepiej. Mnie po nie bolało gdy leżałam czy chodziłam jedynie podczas obracania się w łóżku z boku na bok. Za to ręce dretwialy i w prawej nie miałam wogóle siły, nie czułam dwóch ostatnich palców przez kilka dni. Sprawność ręki wracała powoli przez dwa miesiące.jestem prawie 4 miesiące po i dłonie cierpną,dretwieja przy dłuższym siedzeniu,a nie daj boże z głową pochyloną. Są noce gdzie mi dretwieja ręce,ale powiedzmy nie jest to codzienne. Podejrzewam ,że ból który ci towarzyszy minie po, ale neurologiczne objawy będą się pojawiać przez jakiś czas. Głowa do góry będzie dobrze, zrobilas wszystko co moglas. Ją żałuję że nie podjelam próby

Dziekuje Anaku:)
Ja oprocz swoich dolegliwosci mam nadruchomosc stawow, elastopatie. Cala sie ruszam i wyginam. E umiem sobie wyobrqzic,ze jest inaczej.Termin operacji zbliza sie nieublaganie. Podjelam decyzje wiec to zrobie..w tej chwili piecze boli dretwieje i inne takie. Ide na operacje, zeby bylo lepiej. Nie jestem tabletkowa.ogolnie silna ze mnie baba. Mam nadzieje,ze sobie pomoge a nie zaszkodze.duzo z nas nie zaluje decyzji i operacji. Moze to boli ciecie? Czy Twoj bol jest mniejszy niz przed?

Ją to po nie nazwałbym bólem tylko dyskom***m, tyle że mnie przed nie bolało,od czasu do czasu pojawiał się ból że nie mogłam szyja ruszyć ,po tygodniu puszczało- ten ból był zdecydowanie gorszy od pooperacyjnego. Jak ty teraz dajesz radę to po będziesz zadowolona. .
To nie oo cieciu, to raczej pobolewaja kości tak wewnątrz, ciężko opisać,

Szyjka a co to znaczy że cała się poruszasz i wyginasz? Jak to się objawia, cały czas...

Anaku to moje wyginanie to taki czlowiek-guma. Rehebilitanci manualni nie mogli znalezc u mnie oporu.tak jakbym przeginala sie w stawach na druga strone.tak samo mam z szyja. Nie jest "zlordozowana" do przodu tylko na c4/c6 wygieta do tylu. Zawsze robilam szpagat bez rozgrzewki.glowe obracam prawie ""naokolo". Teraz tez jestem w stanie to zrobic tylko z ogromnym bolem. Moja corka ma tak samo niestety. Jak bylam mala to rodzi a traktowala mnie troche jak malpke.robilam pokazy wyginana sie. Wiem,ze to przeklenstwo.wiele lat tanczylam turniejowo taniec towarzyski,, potem uprawialam inne sporty.wypadek mnue troche zastopowal.ale nadruchmosc zostala :( glowa mi opada w dol.miesnue mi sie oslabily,bo kazde cwiczenie sprawia bol.no nie mozesz wycwiczyc twardego brzucha.to taka choroba tkanki lacznej. Skora jest taka luzniejsza niz u innych.

Witajcie kochani...
Asiu...buraczku zgadzam sie z Tobą w 100% tym bardziej, że jestem właśnie takim cięższym przypadkiem po... i zamiast być lepiej... jest byle jak i zle! Porażenie nerwu krtaniowego dolnego ma się u mnie cofnąć do 6-m-cy...wierzę że tak będzie...
Ogólnie stan zapalny który mam cały czas jest pomimo zażywania sterydów już 17 dni..., przecież kiedyś to musi się poprawić...? Mój operator na wizycie powiedział, że tak czasem się zdarza że organizm walczy z implantami, ale będzie dobrze...
Szyjko74 ...życzę Ci powodzenia, odwagi i dobrze że się zdecydowałaś... Jak już wielu tutaj napisało i z własnego doświadczenia stwierdzam, że długi ucisk na nerwy i nie tylko sieje spustoszenie ...i potem naprawdę
dochodzi się do sprawności dłużej i boleśniej.
Życzę wszystkim wszystkiego naj....