dzień dobry :) do kobiałki- będąc ostatnio u neurolog z objawami które się pojawiły i wskazywały na kregosłup piersiowy, usłyszałam: objawy takie jak duszności, zatykanie, bóle opasujące, może wywołać STRES ! Tak jak piszesz wszystko zaczyna sie w głowie.Kiedy dowiedziałam sie że mój kręgosłup szyjny jest w lepszej formie i operacja na razie odroczona ;) wyciszyłam strach, czarne myśli, i co ? mój piersiowy też się wyciszył ! Ja myślę że u Ciebie też nie będzie tak żle, ale musisz wyciszyć psychike i pogonić czarne myśli. Szkoda że nie masz przy sobie nikogo przyjaznego na kim mogłabyś sie oprzeć. Idąc do lekarza trzeba powiedzieć o swojej chorobie, zamiast TK prosic od razu o MR, jest dokładniejszy.A o jedno badanie mniej, i o jeden stres. Niepokoi mnie Twoja zaborczość i myslenie o dziecku.To że ktoś bedzie je ubierał czy nim sie opiekował to normale. Przedszkole , szkoła, dzieci wychowujemy dla innych ludzi nie dla siebie!Taka nadopiekuńczość może zrobić mu krzywdę! A pewnie byś tego nie chciała.Musi być otwartym człowiekiem żeby póżniej umieć poradzić sobie z prozą życia.Nie ograniczaj go tylko do siebie ! Mam nadzieję że Cię nie uraziłam, nie to było moim celem ;) Zyczę Ci żebyś drobnymi kroczkami poradziła sobie z wszystkimi przeciwnościami losu, wiem że można.Bo każdy z nas ma swój bagaż doświadczeń który niesie tylko musi odnależć "swoją drogę" :)