No glowa do gory , Wiktoria to przeciez zwyciestwo. To piekne imie prowadzi wlasciciela do sukcesu bo to jest silna osobowosc ,zwyciestwo Victory !

Hej, tu znowu Przemek. Dziękuję za słowa otuchy. Moja Ukochana Wiktoria ma juz odstawione leki praktycznie wszystkie. Zostało tylko coś na uspokojenie (?). Niestety się nie wybudziła jeszcze :( z tego co się dowiedzieliśmy z jej rodzicami to źrenice reguja na światło ale powoli, może to wina leków? Tak czy inaczej szykują nas powoli na wybór ośrodka. Nadal nas nie wpuszczają do niej byłem u niej w sali tylko raz w zeszły piątek tak czy inaczej wierzę że moja ukachana wróci do zdrowia. Jutro będzie miała robiony pierwszy rezonans i liczę na dobre wyniki. Tak bardzo chciałbym być teraz obok niej i powiedzieć jak bardzo ją kocham i że cały czas na nią czekam. Bo nie wiem co sobie myśli że nie przychodzę. Przygotowaliśmy jej telefon i słuchawki z jej ulubioną muzyką. Kto wie może do nas zadzwonią z tego telefonu żebyśmy mogli do niej mówić. Tak mi się przypomniało. Zawsze jak robiliśmy sobie zapasy na łóżku to nigdy się nie poddawała, nawet jak ja trzymałem tak że już nie miała sił i mówiłem: "poddaj się to puszcze" a moja Wiktoria odpowiadała: "nigdy!" więc wierzę że i teraz będzie tak walczyć. Trzymajcie kciuki żeby jak najszybciej wróciła do zdrowia. Tak bardzo za nią tęsknię i chciałbym już moc z nią pogadać.

Trzymamy kochany trzymamy,pisz nam co u niej zawsze,i gdy taka możliwość się nadąży powiec ze nie jest sama ze mnóstwo ludzi czek na nią!!!
Sciskamy

Wyniki rezonansu będą jutro. Wiktoria na dzień dzisiejszy ma odłączoną już część aparatury. Dowiedziałem się, że respirator tylko ją delikatnie wspomaga. Do tego lekko otwiera oczy na pół centymetra, kręci oczkami, przeciąga się, próbuje ziewać i coś porusza usteczkami. Lekarze mówią że jeszcze kilka dni czy tydzień i powinna się wybudzić. Chirurg szczękowy też mówi, że wszystko ładnie się goi. Teraz czekamy na wynik rezonansu i oczywiście na Wiktorię, aż się wybudzi. Ogólnie minęły dwa tygodnie od zdarzenia, choć dla mnie to cała wieczność. Dostałem też info, bo Wiktorii tato przekazał lekarzom że bardzo się martwię i dopytuję. Lekarka powiedziała że jeszcze trochę cierpliwości, a będziemy się przytulać, trzymać za ręce i kłócić jak zawsze :D
Przemek

Co oznacza uraz aksonalny?
Przemek

Dzień dobry, może nie do końca na temat. Ale mój tata miał mieć operacje rąk, zlamanie, jednak jego stan pogorszył się bardzo po 3 dniach w szpitalu bez picia odwodnił się nerki przestały działać. Na następny dzień śpiączka farmakologiczna, później kłopoty z oddechem, wątroba. W między czasie operacja rąk po złamaniu. Dwie bakterie w śpiączce też udało się pokonać. Teraz już tata wybudzony, po miesiącu czasu w śpiączce, przez covid nie wiemy nawet w jakim stanie jest, jedynie telefon jeden dziennie. Świadomość wraca, powoli wie jak się nazywa, za chwilę zapomina niby afazja i minie. Ale moje pytanie jest, co dalej jutro chcą jego przenieść na internę, też bez wizyt, i co dalej... Lekarz zapytał czy gotowi jesteśmy na powrót jego do domu,ale nic więcej nie powiedział. Oczywiście zrobimy wszystko co tylko możemy, ale czy nie lepiej od razu tatę do jakiegoś ośrodka myślałam aby dowiedzieć się o turnus u dr Talara,? Ale czy to dobry pomysł. Wiem że pewnie po miesiącu spania, mięśnie zerowe, nawet nie wiemy czy siedzieć będzie... Od lekarzy żadnych informacji w zasadzie. Stan ciężki ciągle słyszeliśmy. Teraz nagle że lepiej i z oit przenoszą na interne.
Jak myślicie jakiś turnus rehabilitacyjny? Tylko gdzie? Najlepiej z osobą towarzyszącą? Czy jakiś rehabilitant do domu?
Nawet nie wiemy czy nas pozna tata, niby lekarz mówi że to minie ale nie wie kiedy.... Asia

Witam tu Przemek.
Wiktoria nadal w śpiączce. Po rezonansie stwierdzono rozlany uraz aksonalny. Na ta chwilę Wiktoria już sama oddycha, nawet bez tlenu przez rurkę tracheostomijną. Niestety nie ma z nią żadnego kontaktu. Szukamy dobrego ośrodka w którym postawią na nogi moja ukochaną. Myślimy o VOTUM, ale też potrzebuje opinii na temat tego ośrodka i na temat innych takich jak Repty, Gołębi Dwór czy Budzik w Olsztynie. Może jest tu osoba po takim urazie, która z tego wyszła i chciałaby się podzielić swoją historią?

Przemo masz tutaj link do materialu o rozlanym urazie aksonalnym , opisane sa tez dwa przypadki klinicz
ne pacjentow. Jest to tlumaczenie z angielskiego artykulu. Duzo wiadomosci i informacji na temat urazu . Warto odszukac

Podaje link
Luc.Psychiatria Pol.On LineFirstNr 155pdf

Hej Przemo, czy rodzice Wiki zadecydowali ktory osrodek wybrac ?
Prof Talar wybudzil ponad 50 osob ze spiaczki , jest najwiekszym autorytetem w kraju i za granica.Znany przypadek Terri Schiavo z USA zakonczyl sie dramatycznie poniewaz pan malzonek , kiedy dowiedzial sie ze Prof zaoferowal swoja pomoc w wybudzeniu , natychmiast zazadal odlaczenie aparatury podtrzymujacej zycie Terri , poniewa rodzice nie mieli prawa decyzji tylko malzonek . Rodzice pragneli aby prof Talar przylecial do USAi przywrocil ich corke do zycia , wierzyli i ufali ze tak stanie sie poniewaz zlozyl obietnice.