Czy w moim przypadku warto jeszcze zajrzeć do neurologa, czy już do neurochirurga. Bardzo proszę o poradę, mam 2 dzieci i siedzę od 2 tyg. na chorobowym, zaraz stracę pracę i każdy dzień jest dla mnie ważny
Oto wynik MRI:
Spłycenie lordozy lędźwiowej
Zmiany zwyrodnieniowe krążków mk. L1/l@*** L3/L4 z obniżeniem ich sygnału i wysokości
Przepukliny dotrzonowe kręgów L1 i L4.
Na poziomie L2-L4 niewielkie, podwięzadłowe uwypuklenie krążka mk.
Na poziomie L4/L5 centralna wypuklina krążka mk. 3mm częściowo zwęża otwory międzykręgowe.
Pozostałe poziomy bez cech stenozy kanału kręgowego
Stożek rdzenia o prawidłowym sygnale.
Zniesienie lordozy szyjnej
Na poziomie C3/C4 i C5/C6 i C6/C7 niewielkie osteofity obustronnie wypulkają się do zachyłków.
Zachowana rezerwa płynowa rdzenia
Pozostałe ....bez cech
Rdzeń kręgowy w odcinku badanym bez zmian ogniskowych
Odcinek piersiowy kręgosłupa prawidłowy w badaniu.
Kanał kręgowy bez cech stenozy.
Rdzeń kręgowy w odcinku badanym bez zmian ogniskowych.
Dziękuje za jakąkolwiek pomoc/wskazanie.