jestem przerażona tym co tu czytam,nikt nikogo nie zmuszał żeby kożystać z pomocy p.Józka sami tam jedziemy a dlaczego, każdy kto tam się wybrał to wie sam ,po prostu nasza czysta medycyna nie jest w stanie pomóc mamy już wielkie ubytki w zdrowiu sami nie wiemy jak wielkie i na co liczymy na cud,cudów nie ma i nie jest wina żadnego p.Józka,naprawdę pomoże o ile da się,nie robi z tego żadnych afer,nie zgrywa się jest poprostu prostym człowiekiem,a co najlepsze chce pomóc i to bez interesownie dobrze o tym wiecie,ale najlepiej oczernić kogoś bo my jesteśmy święte krowy niewinne.a jak dbasz o swoje zdrowie siedząc i pisząc bzdury na kogoś,ćwicz wyjdż na długi spacer zostaw auto w garażu,poruszaj się bez środków lokomocji na krótkich odcinkach,uważaj jak podnosisz cięzary regularnie ćwicz mięśnia kręgosłupa i nie przypisój czegoś komuś , co chciał ci pomóc,zastanów się najpierw jaki sam jesteś,mieszkam w gaworzycach korzystaliśmy z pomocy p.Józka z poztywnym rezultatem,znajomi z resztą również i jesteśmy zadowoleni z udzielonej pomocy,Ostano słyszałam że przez ludzi oczywiście wiadomo jakich nie będzie już udzielał pomocy to jest straszne,wasze bzdury zmusiły Go do tego,Chciałbym wiedzieć czy nie macie pretęsji też do nich,ich pomoc czasem ma też wiele do życzenia,ale chylę głowe w ich kirunku,ich praca również jest trudna pomogą ile da się sammmmmm wiesz