Witajcie,
czy ktoś z forumowiczów ma dziecko które choruje na ten badziew? Jak sobie z tym radzicie?
U mojego Syna zdiagnozowano to półtora miesiąca temu. Natychmiast został wprowadzony lek Sabril. Jak narazie nie ma napadów, a przed wproawdzeniem leków miał przez kilka dni po każdym przebudzeniu. Rehabilitantka stwierdziła że jest do tyłu z rozwojem o ok 2 miesiące ale mysli że jest w stanie to nadrobić. Jak u was to wyglada, jakiego dobrego neurologa polecacie w Polsce, czy testowaliście olejek CBD u tak małego dziecka? Zastanawiam sie czy go podawać jesli nie ma napadów.
Z góry dziękuje Wam za informację.