Dotad sadzilem, ze sa to wybitni geniusze umyslowi. Jak jednak zaobserwowałem, niestety, czesto chorzy na Zespol Aspergera sa aspołeczni . W "mojej" grupie wsparcia w pewnej fundacji było 3 takich osobnikow i nikt nie mogl z nimi wytrzymac. "Wylecieli" z grupy. Smutne to, ale prawdziwe