podejrzewam ze to są zawroty głowy bo dziecko chodzi i sie chwieje lub potyka na prostej drodze
lekarz przepisał lek na padaczke i boje sie go podawać dziecku
miała robiony tomograf i eeg które nic niewykazało
neurolog stwierdził że to nie jest wina błędnika choć niemiała zrobionych badań juz rozkładam ręce co robić gdzie sie udać do kogo bo u nas jest w okolicy neurolog gdzie na wizyte czeka sie 6mies a ja byłam prywatnie u 2 który stwierdził że dziecko ma napadowe zawroty głowy i przepisał lek na padaczke
co radzicie gdzie jeszcze sie udać?