Witam chciałbym się dowiedzieć jaki musi być okres leczenia aby można było pracować jako operator maszyn bardziej chodzi mi o to aby lekarz medycyny mógł mnie dopuścić do pracy? Dodam miałem jeden atak padaczkowy potem pojechałem do szpitala zrobiłem komplet badań itp tomografia z kontrastem, badania krwi i EEG i wszystko okej .W szpitalu zastosowano mi depakine chromo 500 mg 2 x dziennie rano i wieczorem byłem na kontrolnym EEG w sierpniu i badanie wyszło okej bez tendecji do napadowości. W marcu zacząłem leczenie byłem u lekarza z 2 razy ale w lipcu musiałem zmienić lekarza u którego też byłem 2 razy i moje pytanie brzmi kiedy będę mógł rozpocząć pracę jako operator maszyn ? Obecnie mam grupę inwalidzką 2 stopnia do 2020 roku.

Miałeś tylko jeden atak?????
Jeden atak nie oznacza że masz padaczkę! Nie wdraża się leków po jednym ataku, gdyż leki na padaczkę to nie witaminki. Każdy zdrowy człowiek może mieć jeden atak i nie oznacza to padaczki, dopiero kiedy ataki się powtarzają można mówić o padaczce. Znajdź dobrego lekarza!! Nie powinieneś przyjmować tych leków teraz tylko organizm może się przyzwyczaić i dopiero coś się zacznie. Musisz znaleźć dobrego lekarza i stopniowo pod jego okiem odstawiać leki. Grupę inwalidzka dostałeś na podstawie jednego ataku?

Sandra21 tak na podstawie jednego ataku dostałem grupę na 2 lata stopień umiarkowany.
Badania morfologia itp wszystko okej bez żadnych zarzutów. Alkohol sporadycznie jedno-dwa piwka max wypijałem w piątek albo sobota ale nie zawsze i oczywiście nie palę. TK głowy z kontrastem i bez wyszły bez zmian czyli wszystko okej. W szpitalu zrobiono mi badanie holter czy coś takiego i wyszło mi pojedyncze ektopie nadkomorowe w ciągu dnia tendencja do tachykardii. Byłem potem u kariologa się przebadać echoserca i ekg i nic tam nie ma lekarz powiedział że zdrowy jak ryc. USG brzucha i naczyń bez zmian.
Leki dopiero zastosowano mi w szpitalu gdzie byłem się przebadać. Biorę rano i wieczorem po jednej tabletce depakine chromo 500 mg i kontrola co pól roku u neurologa. .Z tego co pamiętam byłem przemęczony i stało mi się to w poniedziałek rano jak wstałem.A przed tym miałem nocki które skończyłem w sobotę rano. W szpitalu podczas badań EEG wyszło w zapisie że niewielka zmiana napadowych w okolicach skroniowo-potylicznych wtórnie uogólnionych .
( Opis szczególny badania)
Na tle dość regularnej czynności podstawowej zarejestrowano epizodyczne wyładowania pojedyncze i w grupach fal theta 4-7 Hz ,PJ zespołów fala ostra -fala wolna 4Hz ,poj.fal ostrych o podwyższonym woltażu występujących synchronicznie,dość symetrycznie,początkowo z przewagą w okolicach skroniowo-potylicznych trwających 0,5 sek.Hv nasila zmiany.
-------
Mi się po prostu wydaje że byłem za bardzo przemęczony i tyle i między czasie miałem trochę nerwów i nie przespanych dni bo do szkoły po nockach ,praca i prawo jazdy i czasami nadgodziny w pracy od niedzieli zaczynając od nocek do soboty i oczywiście stres w pracy.

Tzn miałem na początku czerwca 1 atak a potem jeszcze 1 pod koniec czerwca i tak samo po nockach po przespaniu.

A to już dwa ataki to co innego. Jak sam mówisz ataki pojawiają się przy przemęczeniu więc pilnuj snu min. 8h w naszym przypadku. Najlepiej jednak przy epilepsji nie pracować na zmiany. Co do obsługi maszyn to nie wiem ale musi być jakiś czas bez ataku chyba rok czy dwa ale to tak na samochód jeśli zawodowo to nie mam pojęcia, najlepiej spytać lekarza. Przy padaczce musisz unikać stresów, przemęczenia używek i świateł migajacych. Jednak jak pisałam wcześniej poszukaj porządnego lekarza i umów z nim wszystko, zapytaj czy będziesz mógł kiedyś zejść z leków itp.

Sanderka21 mam akurat porządnego lekarza który wykonuje swoja pracę w 100% możliwie jak może. Bardziej można to nazwać ze po znajomości i po rodzinie :P Akurat teraz nie mam stresu bo od czerwca siedzę w domu i się nudzę bo nie mogę pracy znaleść ;/ Dodam że po nockach z reguły spałem te 8 godzin. Na obecną chwilę brak ataków od wdrążenia leków :)